[spiritusmovens]

Napisane przez niewa

wogole MASAKRA !
nic nie idzie jak powinno isc - wlosy mam z dnia na dzien coraz gorsze !
wczoraj mylam wloski i myslalam, ze jak cala noc bede spala w luznym warkoczu to nastepnego dnia beda okej. Dzis z ranca rozplatowywuje warkocz i patrze - a tam jeden tluszcz na łbie ! 15 minut do wyjscia - ale glowe musialam umyc, bo przeee niehigienicznie wygladalam ;/ oczywiscie w ruch poszla suszara ;(

dodatkowo - lekko sie zmniejszylo wypadanie, ale najgorzej jest jak splukuje szampon woda lub nakladam odzywke przejezdzajac palcami - to wlosy wtedy baaaaardzo wychodza. Tak jakkby je woda oslabiala ? ja juz nie wiem ....

a jakim szamponem myjesz włosy, jak bez silikonów itp. to dlatego, że są poplątane ja też tak mam, mimo że później nałożę odżywkę zawsze więcej mi wychodzi przy myciu.

---------- Dopisano o 18:42 ---------- Poprzedni post napisano o 18:41 ----------

Napisane przez Konwalia11

[/COLOR]P.S. Matko, mam nadzieje, ze Wam tu nie bredze bo wypilam 1 male piwko a czuje, ze jestem niezle podchmielona Ale ja ogolnie nawet przy bardzo malych dawkach alkoholu potrafie sie upic

ja po jednym piwie już mam fajnie ale to chyba lepiej mniej wydaję na alkohol, jak idę na imprezę to jedno piwo mi starczy, a jak dla mnie to nawet wcale nie musiało by go tam być i tak zawsze lubię się dobrze bawić nie ważne czy jest alkohol czy nie w sumie nie ma to dla mnie znaczenia

---------- Dopisano o 18:44 ---------- Poprzedni post napisano o 18:42 ----------

Napisane przez Muffka_

To jest jakos potwierdzone? Teraz to mnie przestraszylas, ja na koniec zawsze plucze w zimnej....

no to chyba dobrze, bo powinno się płukać w zimnej, ale na pewno nie od nasady, tak samo jak nie powinno się myć całych włosów od nasady w gorącej wodzie, bo też od tego wypadają