[cicha8383]

Napisane przez panna13

Witam!
O tym , że po ciągłym noszeniu Shellac ( przez 2 miesiące robiłam go w salonie praktycznie bez przerwy) pisałam już jakiś czas temu wtedy jeszcze była to nowość i nikt się ze mną nie zgadzał .
Ponieważ to że tak długo się trzyma na paznokciach jest dla mnie bardzo komfortowe szukałam w internecie i na stronie cnd znalazłam całą instrukcję nakładania a dodatkowo było tam napisane ,że należy dać klientce olejek do codziennej pielęgnacji paznokci - CND solar oil , czego u nas nikt nie robi . Kupiłam ten olejek przez internet i po tym jak zaczęłam go stosować paznokcie stały się dużo mocniejsze . Teraz od Mikołaja dostałam swój własny Shellac i lampę ( wcale nie CND tylko zwykłą 36w z allegro ). Robię Shellac sama w domu i stosuję olejek, dodatkowo po zmyciu nie nakładam nowego od razu tylko daję odpocząć paznokciom ok 2 -3 dni . Jakoś specjalnie nie przejmuję się tym czy nałożę cieniej czy nie, czasem nawet poprawię grubiej jak mi nie równo wyjdzie i trzyma się bardzo dobrze . Nie odważyłam się tylko na zrobienie frncha chyba nie mam aż takiej wprawy ale może kiedyś spróbuję .

Jeśli robisz shellaca tylko sobie w domu raz na dwa tygodnie, lampa z allegro Ci wystarczy. W moim przypadku niestety nie, bo ja nie robię shellaca sporadycznie tylko potrafię 5-6 setów dziennie i do tego żele. Tez próbowałam zwyklej lampy z allegro ale po około 2 miesiącach miałam telefony od klientek ze im shellac odłazi po jednym dniu . Co się okazało ze lampy są już za słabe i złe utwardzają. Wiec w moim przypadku w grę wchodzi tylko lampa CND z żarówkami Philipsa które były już w komplecie. I mam 100% gwarancje ze zwrotów nie będę miała! Nie opłaca mi się co dwa miesiące szukać jakiś badziewnych chińskich żarówek! Co do niszczenia paznokcie tylko jedna klientka mi się skarżyła jak na razie !