2013-05-23, 10:53
|
#1571
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 926
|
Dot.: Brązowowłose farbowane Cz.V
Cytat:
Napisane przez Weronisia
Jeśli jest robione dobrym dekoloryzatorem, to zniszczeń nie powinno byc wcale. Na dodatek dekoloryzację można powtarzać, nawet tego samego dnia, aż do uzyskania żądanego koloru.
Natomiast u niektórych fryzjerów robi się dekoloryzację, a wcale to nie jest dekoloryzacja, bo zamiast dekoloryzatora używają rozjaśniacza i bezczelnie wmawiaja klientkom, ze to dekoloryzacja. No i nic dziwnego, że włosy po tym są mega zniszczone, po czym taka klientka wychodzi od fryzjera i opowiada wszędzie jak to jej dekoloryzacja zniszczyła włosy
|
Oooo....to mnie dość mocno uświadomiłaś. Ja w sumie właśnie byłam zdania, że to zawsze jest jakieś intensywne rozjaśnianie. Muszę sobie to zapamiętać i jak kiedyś będę chciała rozjaśnić to zanim się zdecyduję to milion razy wymęczę fryzjera jak to robi.
Cytat:
Napisane przez Kachula82
To i ja się wtrącę. Mi też Marion uratował ślub (patrz załącznik) Zresztą szamponetka jest super sprawą bo włosy błyszczą jak szalone i kolor taki intensywny. A po ślubie to przecież może się zmyć a my dalej możemy cudować z włosami.
|
o ja......normalnie tafla....cudnie błyszczące
__________________
Dziś oprócz Was, wiem, nie mam nic
07.07.2012
12.06.2013 DARUŚ
&
20.02.2015 BARTUŚ
|
|
|