Dot.: Zapuszczamy grzywkę
tak a propos długości włosów to muszę się wam pochwalić że jeszcze 2-3 cm i włosy sięgną mi zapięcia od biustonosza i tym samym pierwszy etap zapuszczania będę miała za sobą ;D dla porównania powiem, że przed Bożym Narodzeniem włosy miałam ścięte tak, że ledwo dotykały ramion i od tego czasu nożyczki ich nie dotykały i o dziwo nawet nie mam zniszczonych końcówek, więc nie muszę ich jeszcze podcinać
|