Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - ZWĄTPIENIE FILTROWE... Wątek lekko prowokacyjny ;-)
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2007-02-11, 11:59   #712
Seona
Zakorzenienie
 
Avatar Seona
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
Dot.: ZWĄTPIENIE FILTROWE... Wątek lekko prowokacyjny ;-)

Witajcie! Ja na biochemii dotąd się nie udzielałam ale czytałam sporo i od czerwca zeszłego roku filtrowałam się praktycznie codziennie, aż do późnej jesieni! Zaczęłam intersesować się filtrami, bo przeczytałam tutaj na wątku m.in. o Retin A i Zoracu, których używałam. Jednak żaden dermatolog NIGDY nie wspominał, że przy takiej kuracji należy chronić cerę filtrami

Nawet wysnułam teorię, dlaczego dermatolodzy o tym nie wspominają Otóż dlatego, żeby nie tracić swoich pacjentów czyt. klientek Gdyby każda podczas leczenia np.: Zoraciem używała filtrów, twarz leczyłaby się znacznie szybciej a oni mniej by zarabiali, bo pacjentki zaczęłyby przychodzić rzadziej Jestem za to naprawdę wkurzona na lekarzy, ile ja kasy wydałam na różne kremy i żele- mam cerę tłusta trądzikową. Nikt nigdy nawet nie napomknął, żeby wspomagać leczenie filtrami.

W mojej długoletniej historii leczenia najbardziej pomógł mi Differin i tonik z olejku pichtowego i płynu petroleum D5 (który swojego czasu robił furorę na śp forum dermatologicznym). Po wyleczeniu pozostały mi przebarwienia i blizny (wypryski pojawiały się rzadziej) i na nie właśnie lekarka przepisała mi Zorac a później Retin A.

Prawda jest taka, że gdy nie używałam filtrów, maście działay słabiej. Odkąd poczytałam tutaj, że przy kuracji w/w kremami filtry są konieczne, tak zaczęłam używać i dosłownie w miesiąc moja cera zmieniła się nie do poznania!!!

Na wakacjach to nakładałam ogromne ilości na twarz- na zdjęciach śmiesznie to wychodziło- całe ciało opalone a twarz bielutka jak u jakiejś średniowiecznej damy Całkowicie filtr (miałam Lancome sp 50) chronił mnie słońcem.

I tak sobie stosowałam- nakładałam te tłuściochy (później filtr z Iwostinu- te dwa najbardziej mi pasują, po innych dostawał wysypu pryszczy) na twarz, na to rozświetlający podkład z Avonu (wyczytałam że on się nie gryzie z filtrami) i skrobie.

Aż w końcu skusiło mnie, żeby nie nakładać już filtru moja cera poprawiła sie bardzo- nałożyłam więc krem matujący i podkład matujący z Avonu i aż nie mogłam uwierzyć! Moja cera wyglądała tak pięknie i zdrowo, o wiele piękniej niż we filtrze. Zaczęłam malować się tak codziennie- całkowicie wyeliminowałam filtry.
I dzisiaj wypadła mi z szafki- resztka Lancome i znowu się pofiltrowałam i qrcze no nie podoba mi sie ten glow na twarzy ja chyba już nie wrócę do filtrów Niech mi się starzeje- trudno się mówi, ale jakoś nie mogę się przekonać, żeby znowu natłusczać cerę i szklić się jak żaba

Wasze wypowiedzi podnoszą mnie na duchu, że nie jestem jakaś dziwna, że nagle zwątpiłam w pomocną działalność filtrów, chociaż wiem, że działają cuda

To tyl, sorry za długaśny post- gratuluje temu, kto przeczytał Ale musiałam to z siebie wyrzucić
Dziękuję za uwagę
__________________

Ślub
Pati
Lili
Seona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując