A u nas imprezka się szykuje, mianowicie urodziny córci
Cóż to za moda teraz panuje, jakich ja czasów dożyłam
Nie wiem już sama czy mam się cieszyć, czy nie, ale tłumaczę sobie, że w sumie jedną ją mam i czemu mam jej żałować.
Do sedna, u nas jest taka moda, że urodzinki robi się na placach zabaw, zazwyczaj w jakichś galeriach itp, oczywiście zaprasza się tam dzieciaczki, w sensie dzieci zapraszają dzieci. I w ten oto sposób moja córcia wyliczyła 17 gości, szok. Śmiejemy się, że to mini wesele będzie
. Dziś podekscytowana szła do przedszkola, bo miała zaproszenia. Swoją drogą impreza dla chrzestnych oczywiście musi być oddzielnie.
Przeraża mnie ile to wszystko teraz kosztuje. Wczoraj rozmawiałam ze znajomą, która robiła komunię dla syna w niedzielę, koszt 3000 zł
Nasze urodzinki wyszły coś koło 800 zł, ale żeby tylko na tym się skończyło, no przecież prezent od rodziców też musi dostać, a zażyczyła sobie nowy rower, w sumie już dawno planowaliśmy go kupić. Eh..
Jak jest u Was dziewczyny? Czy też panuje taka głupia moda na te urodziny?