[Cathas]

Hm. Ja byłam 3-4 razy u pani Marty,która ma swój salon na xxxxxx, to chyba ulica xxxxxxxx, w każdym razie na piętrze takiego małego kompleksu sklepów [nad sklepem mięsnym Dubielak] zaraz obok kościoła na xxxxx. Wymysliła mi fajną fryzurkę, potem doskonale ją podcinała. Nie chodze do niej, bo teraz mieszkam w Poznaniu, a poza tym, no cóż, zapisy na dzień dzisiejszy są na 30 maja;/ [moja mam się zapisała]. Tnie tanio - umycie i obcięcie 35 złotych. Tyle samo dałam u niej za świetną fryzurkę na studniówkę