Też obgryzałam paznokcie. Teraz już nie obgryzam
Czasem zdarzy mi się obedrzeć któregoś z boku, ale to i tak lepsze od tego, co było
Wyszłam z tego nałogu malując paznokcie na różne odcienie czerwieni i różu
Każdy inny kolor obgryzałam, tych dwóch nie ruszałam. Pod spód obowiązkowo odżywka przyspieszająca wzrost paznokcia.
Ale bardzo mi w tym pomogło zażywanie biotyny. Już w połowie pierwszego opakowania widać efekty - paznokcie szybciej rosną, pogrubiają się, mniej rozdwajają. Minusem jest cena, bo za opakowanie płacę 33zł. Biorę Biotebal 5. Można też kupić biotynę w dawce 5mg taniej na allegro, ale ja wolę kupować w aptece.
Teraz zaczęłam jeszcze pić galaretki (bo stężałej nie lubię
) bo pamiętam, że kiedyś, gdy grałam na gitarze w szkole muzycznej i musiałam mieć długie, twarde i naprawdę mocne paznokcie, jadłam codziennie galaretkę.
A i powiem jeszcze, że gra na gitarze to też dobry sposób na obgryzanie