Dot.: Uczulenie na hybryde
Moje paznokcie półtora tygodnia po uczuleniu już dochodzą do siebie, chociaż skórki są w fatalnym stanie. Nie wiem czy teraz już panikuję, ale gdy pomalowałam paznokcie odżywką i na to zwykłym lakierem, to przez pewien czas odczuwałam lekkie mrowienie. Moje opuszki zaś są wrażliwe na ciepłą temperaturę.
Kosmetyczka polecała mi na przyszłość indigo, ponieważ posiadają atest bezpieczeństwa (tak to nazwała).Za jakiś czas spróbuję zrobić 2 paznokcie.
|