[Fanata]

Napisane przez Valentino

dziewczyny ja też często wyciskam, nie moge sie powstrzymać kiedy widze wielkie białe kilimandżaro na nosie albo czole. przeciez nie wyjde na ulice z takim obrzydlistwem!
zastanawiałam się nad zabiegiem z kwasami co możecie mi poradzić? i czy po tym wypryski przestają się pojawiać?

Świetne określenie, trochę się uśmiałam
Teraz raczej nie jest dobra pora na kwasy, słońce zaczyna mocniej świecic. Lepiej poczekac do jesieni, o ile dobrze mi wiadomo.

Napisane przez wysoka blondynka

Mnie przy Atre dobija ten burak...

Z burakiem miałam problem przy Differinie i szczerze mówiąc - nigdy więcej. Strasznie to niekomfortowe i nieprzyjemne.

Napisane przez eLWhy

No i skończyłam z mydłem dla dzieci na twarz - niby delikatne, ale i tak mnie paliło po myciu. Na razie przerzuciłam się na physiogel, jak się skończy to się będę martwić.

Z całego serca polecam żele Lirene. Miałam nawilżająco-kojący i kremowy (mam nadzieję, że dobre nazwy, jeśli nie to podobne z pewnością). Oba są bardzo podobne, ale chyba delikatnie skłaniałabym się w kierunku kremowego, wydaje mi się, że trochę lepiej oczyszcza. No i oczywiście oba nie wysuszają Jestem z nich mega zadowolona.


U mnie dla odmiany po poprawie, od ponad tygodnia gulowo. Zauważyłam, że nie wyskakują mi takie zwykłe krostki, tylko nabuzowane bolące i swędzące gule, co schodzą tygodniami. Takie to trochę nietypowe.
Powoli kończy mi się Brevoxyl i nie wiem co dalej. Nie chcę iśc do dermatologa, do lekarza mi stanowczo nie po drodze, a nie mam żadnej koncepcji. Kontynuowac Brevoxyl, zastąpic do Benzacne albo czymś innym? Niby kurację Brevoxylem należy kontynuowa przez conajmniej 3 miesiące. U mnie trwa to już około 6, ale efekty są świetne, bo nic nie dawało sobie rady z grudkami. Nie dotykałam brody przez jakieś 2 tygodnie i mam porównanie, stwierdzam, że Brevoxyl dalej działa, skóra się wygładza. Chyba będę go kontynuowac w dalszym ciągu.