Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Nieudane farbowanie - wątek zbiorczy
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-12-26, 16:37   #1120
SceneQueene
Zakorzenienie
 
Avatar SceneQueene
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 19 655
Dot.: Nieudane farbowanie - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez Tinajero Pokaż wiadomość
Spokojnie, tak jak koleżanka napisała, odżywiać, odżywiać. Ja też miałam suche i osłabione po rozjaśnianiu i farbowaniu (chyba to drugie bardziej je dobiło), wydawało mi się, że to już koniec. Ale po trzech tyg. intensywnej kuracji (nadal ją zresztą stosuję), włosy już wyglądają lepiej, nie są suche, nie wypadają już tak itd. Więc głowa do góry.

Ja bym odczekała na spory odrost i może zafarbować jakąś naturą całość (najpierw odrost, a po jakimś czasie pociągnąć po całości)?
Wydaje mi się, że unormuje ten siwy/biały. Zdaje się, że nie możesz na to teraz kłaść nic ciepłego, a w chłodnych odcieniach może być jeszcze gorzej, chyba że o ton, dwa ciemniej np. coś z poziomu 8/9? Ale nie jestem pewna czy dobrze piszę, może jakiś fryzjer się wypowie...

Aha i raczej nie ryzykowałabym drastycznego przyciemniania (średni blond np.), bo też nie wiadomo co może z tego wyjść... Zeszłabym góra poziom, dwa w dół. I na pocieszenie dodam, że wiele dziewczyn chciałaby mieć taki kolor, jaki ty masz obecnie
jak już włoski będą odżywione, położyłabym farbę typu 8.2 na oxydancie 3%- powinno ciut przyciemnić i wyrównać. koniecznie perła (2 po kropce), nie popiel.
__________________
Każdy problem da się rozwiązać, o ile ma się odpowiednio duży plastikowy worek.

OkiemJulii
FB
Insta
FAQ1 - Jak szybko zapuścić włosy?
FAQ2- dekoloryzacja, kąpiel rozjaśniająca, likwidacja odcieni, numery farb
SceneQueene jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując