Szczerze zastanawiałam się czy odezwać się w tej dyskusji, czy może lepiej nie. Jestem tutaj od pierwszego wątku, początkowo był to wątek typowo promocyjny, nie było aż tylu postów i takich długich offtopów. Wtedy też o wiele łatwiej można było nadążyć za promocjami, czy pojawiającymi się tematami. Obecnie wątek pędzi jak szalony, mnie osobiście trudno za Wami nadążyć, dlatego też zdarzają się części, w których w ogóle się nie udzielam lub piszę kilka postów, nie dzielę się tez kodami, promocjami, tak jak kiedyś, bo zazwyczaj już ktoś innych poda info na wątku. Czasami brakuje czasu, możliwości, a nawet i dobrego nastroju by się odezwać. W takiej sytuacji jak ja pewnie jest więcej dziewczyn. Rozumiem, że Wy nie macie nikogo konkretnego na myśli, ale człowiek tak jakoś mimowolnie zaczyna się zastanawiać czy przypadkiem nie chodzi o mnie. Jeśli chodzi o sprawę wczorajszej promocji, to śledząc wątek nie zauważyłam żeby o PW prosiły dziewczyny, których nie kojarzę. Dlatego też nie rozumiem doszukiwania się działania handlar zawsze, gdy promocja się dość szybko skończy. Przecież ten wątek nie jest jedynym źródłem informacji. Ja wiem, że każda chciałaby się załapać na superokazję i niefajnie jak załapie się gość, a nie załapie się stała bywalczyni, ale powoli prowadzi to do niemiłej atmosfery, której przecież tak bardzo chciałyśmy uniknąć w tym wątku. Zresztą już jakiś czas temu, chyba Macintosh (pozdrawiam, jeśli jeszcze czyta wątek
) poruszała podobny temat. Nie ma co się negatywnie nakręcać. Wielu nowym dziewczynom pewnie głupio jest się częściej odezwać, bo widzą, że towarzystwo się już tutaj zżyło, sypie żartami sytuacyjnymi, których one nie rozumieją. Sama czasami nie mam śmiałości wcinać się w dyskusję
.
Podsumowując, dziewczyny nie pozwólmy by rzekome działania handlar wywołały w wątku jakąś paranoję i popsuły atmosferę
.