Dot.: problem z pępkiem..
no ale zanim ona do niego pojdzie to minie troche czasu, a ja chcialabym wiedziec mniej wiecej czy da sie to zszyc czy co z tym zrobic? bo sie o nia troche martwie. nie chce zeby miala rozwalony pepek.
a temat zbiorczy czytalam, ale chyba nikt nie pisal o tym ze mu sie to przerwalo.
|