2011-01-24, 11:48
|
#670
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 24
|
Dot.: Żel Duac
Mam wielki problem.
W piątek wieczorem zaczełam używac duac, posmarowałam twarz, wszystko było ok, rano twarz wyglądała normalnie. W sobote znowu posmarowałam twarz, troche swędziala mnie broda ale nie było to nic takiego co mnie zaniepokoiło. W niedziele obudziłam się z wielkim rumienien na na policzkach i z uczucien zdrętwiałej brody... twarz miałam w narodowych barwach i wyglądałam jak fanka solarium ze spaloną twarzą. Posmarowałam twarz kremem od dermatologa cetaphil md i liczyłam na cud. W niedziele wieczorem twarz mnie okropnie smędziała, zmykly tonik i krem bez alkoholu szczypały mnie tak, ze niewiedziałam co się dzieje. Rano(poniedzialek) było jeszcze gorzej. Napuchła mi twarz, szczepólnie miejsce w okolicach policzków i oczu. Rano moje oczy były praktycznie niewidoczne i miałam w okolicach powiek wielkie zmarszczki... Moje policzki wyglądają jak bym sposowała botoks(są troche napuchnięte) czy cos jakiego...
Nie musze chyba mówic, ze dzisiaj zostałam w domu.
Prosze o rade, isc do apteki i poprosic o pomoc czy moze zadzwonic do dermatologa, albo czy moze poczekac kilka dni w ukryciu...?
Edytowane przez Zu7
Czas edycji: 2011-01-24 o 11:50
|
|
|