[hebanowalala]

Napisane przez chimay

Nie każdemu pasuje czarny tusz, tak samo jak i czarne brwi. Sam kolor tęczówki to żaden wyznacznik, dochodzi do tego jeszcze kolor włosów, brwi, karnacja, nawet białko oka. W niektórych konfiguracjach czarny tusz po prostu nie pasuje, postarza, nadaje efektu ciężkości, podkreśla zmęczenie oka.
Ja nie używam w ogóle czarnych tuszy, bo tak się właśnie u mnie dzieje, czerń mnie w ogóle przytłacza i mi nie pasuje. Nie wiem skąd się wzięło przekonanie, że kolorowy tusz to musi być jakaś ekstrawagancja. Brąz tak samo dobrze podkreśla rzęsy, to samo ciemne odcienie niebieskiego. Moje niebieskie tusze są wyraźnie widoczne dopiero w jasnym słońcu i tylko wtedy czasem ktoś na to zwróci uwagę.
Zielonego tuszu szukałam długo, ale niestety nie znalazłam marki, która obecnie produkuje oliwkę, jak już pojawia się zielony, to jest jaskrawy.

Masz racje ale jak już kolorowe tusze, to też podkreślasz to że muszą być to ciemne odcienie. Taki jaskrawy zielony, czy niebieski to już ekstrawagancja. W mojej podstawówce babka od plastyki zawsze malowała rzęsy na taki jasny niebieski kolor. Strasznie to wyglądało Ja wyznaję tylko czarny.