2012-01-26, 21:15
|
#892
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 510
|
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XII
Cytat:
Napisane przez Poli Mana
Co do farbowania włosów. Czaje się obecnie na roślinne farby typu Biokap itp. Wiem, ze nie sa zupełnie naturalne ale jakoś nie mam ochoty bawic sie w henne, mimo zachwytów. Jak mam sie dwa razy w miesiacu babrac z papka na głowie to mnie zniecheca. Juz olejowanie włosów 1-2 razy w tygodniu to dla mnie sukces
|
Poli, ja zdecydowanie polecam Ci farby typu Biokap (choć osobiście wolę Color&Soin), bo henna - choć naturalna i dająca w sumie cudne efekty kolorystyczno - połyskowe - w moim przypadku się nie sprawdziła. Po kilku nałożeniach (używałam Khadi) włosy przetłuszczały mi się do tego stopnia, że wytrzymywały moze 4 godziny od umycia w jako takim stanie, a potem było już tylko gorzej. No i potem przeszło 1,5 roczna walka z zielonym kolorem włosów, kiedy po przeszło pół roku od hennowania zamarzyły mi się pasemka (chemiczne!).
Biokap i C&S to nie jest czysta natura, ale też nie są takie okropne jak te wszystkie w sklepach. Ale oczywiście, wielu dziewczynom henna służy - to indywidualna sprawa.
|
|
|