[czekoladowoo]

Napisane przez Yattamanka

Mnie ostatnio po farbowaniu na głowie zrobiło się kilka takich bolących gulek - to może być uczulenie?

Teoretycznie tak, praktycznie może być zwykłe podrażnienie. Dużo ich było? i co to za gulki? Z ropą? swędzące, piekące? Tylko na skórze głowy czy np na karku, skroniach, w miejscach gdzie włosków jest bardzo mało?
Nie wydaje mi się żeby to było uczulenie, ale dla pewności zrób ten test, nawet w dwóch miejscach. Jeśli tamta reakcja na farbe była alergiczna to w przypadku testu teraz też sie pojawi.

---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:47 ----------

Napisane przez Maylin

Nie pamiętam ile razy np. taką Palette farbowałam, kilka na pewno, ale chyba w dużych odstępach czasu i naprawdę ostatnio chyba ze 4 lata temu, no nic zobaczymy.

A Wellaton i Palette ma ppd?

to już się nie stresuj tylko niech ktoś napisze czy te gulki to uczulenie... Ja nigdy nic takiego nie miałam, jedyne minusy jaki pamiętam to pieczenie kiedyś nawet nie wiem przy czym, ale to dość częst zjawisko pewnie?

PPD ma 2/3 farb na rynku, tak samo henna do rzęs/brwi/tatuażu. Mam opakowanie Palette w szafce to zaraz sprawdze ale pewnie ma.
A pieczenie to częste jest, wiadomo zdarza się że farba piecze po nałożeniu, nawet strupki sie pojawią czasem po prostu z podrażnienia... nie wszystko to od razu uczulenie.

Ja Palette farbowałam nie raz, czasem zapiecze np po nałożeniu, troche powietrza dopuszcze, włosy odgarne inaczej i jest wporządku.