2005-12-02, 15:23
|
#5
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 615
|
Dot.: Czy uważacie, że zapach powinien być dostosowany do okazji?
Tzn tak: Ważne, żeby czuć się samemu dobrze w perfumach. Teoretycznie w dobrym tonie jest dostosowanie perfum do okazji, np. istnieją zapachy wybitnie wieczorowe, ale już sam fakt, ze na każdym zapachy inaczej się rozwijają świadczy o tym, że nie trzeba się tak kurczowo tego trzymać. Ja co prawda nie wyobrażam sobie, żeby pachnieć Angel'em w południe w upalne lato...Mogę sobie Króliczku wyobrazić Opium latem na kimś.. ale ja sama chyba bym nie wytrzymała godziny! Chyba, że byłoby to późne popołudnie..
I tak: to zależy od nas samych, co dla nas jest za ciężkie na lato, a zbyt lekkie na wieczór. Każdy z nas inaczej odbiera zapachy i w tym jest sęk pogrzebany.. Np. dużo starszych ludzi w największe upały chodzi pozapinanych pod szyję, bo inaczej odczuwają to ciepło. Tylko dlatego, że dziewczyny chodzą z gołym brzuchem, oni też tak mają robić?
Ja używam perfum w zależności od nastroju. Są oczywiście reguły, których trzeba przestrzegać, np. nie zlewać się wyzywającym zapachem kiedy np. idę na rozmowę kwalifikacyjną (wtedy raczej trzeba się "stonować"), na pogrzeb też nie użyję wiercącego w nosie słodkiego kwiatowego zapachu....itd. A inne chyba każdy rozpatruje indywidualnie i ma własne kryteria.
|
|
|