Dot.: Nie radzę sobie z żadną pracą
Powiem ci że mam podobne spostrzeżenia tyle, ze jestem dodatkowo teraz matka, więc po urodzeniu jeszcze wyjście z domu, gdzie się siedziało i robiło wszystko na gwałt żeby było zrobione do pracy, gdzie trzeba jeszcze czuć się pewną sprawiało, ze miałam dość.. teraz już jest lepiej, ale na poczatku byłam strasznie przerażona, a wiary było we mnie tyle co nic. Polecam podejść do psychologa.
|