2006-10-22, 20:41
|
#70
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 771
|
Dot.: nabijanie postów :/
A ja czasem zerkam na licznik. Szczególnie kiedy jedna z pierwszych wiadomości użytkowniczki brzmi :
"Jak byłam mała oddali mnie do domu dziecka. Przygarnęły mnie dwoje alkoholików. Żyło mi się ciężko, ale znalazłam miłość swojego życia. Zaszłam w ciążę, ale ją usunęłam. Teraz mam dziwną wydzielinę z pochwy - myślicie, że to przez to ?
P.S Babcia ma romans z ogrodnikiem. U dziadka znalazłam pisemka porno. Ten chłopak to mnie jednak rzucił, jedna mama mnie bije, a mama straciła pracę...."
Wtedy węszyć można prowokację
Ogólnie czasem spojrzę, ale tak jak to ktoś powiedział - bardziej jest to miernik ilości spędzanego na wizażu czasu. W końcu można napisać tysiąc wiadomości bez sensu, albo jedną naprawdę mądrą
Z resztą każdy kiedyś tutaj się przyczajał i raczkował
Co do nabijania postów samego w sobie to się już chyba wypowiedziałam wyżej.
__________________
"I'm all alone, I smoke my friends down to the filter"
Tom Waits
|
|
|