Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ XI
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-11-01, 12:45   #155
Korah
Zakorzeniona Zmorah
 
Avatar Korah
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdzieś na pograniczu Śląska i Małopolski
Wiadomości: 11 697
Dot.: Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ XI

Cytat:
Napisane przez Kretka666 Pokaż wiadomość
Moja chyba nie wie, bo ja biegałam Nie wiem, może inne czasy były? Mimo, że dziecko było chore to pozwalało mu się żyć normalnie i tak właśnie zostałam wychowana - jestem chora, ale cóż to za problem?
Tylko mówię, u mnie zdiagnozowano astmę oskrzelową jak miałam 5 lat. U mniejszych dzieci, niemowlaków może być, wiadomo, inaczej
Inne czasy, bo i w przedszkolu patrzą krzywo jak dziecko przychodzi z zawalonym nosem i kaszlem.

Naprawdę pozwalała Ci biegać bez wyjątku? Ja nie mówię o byle katarku, bo obecnie syn też ma katar, a nie było wyjścia i musiał dzisiaj ze mną na groby pojechać i ogólnie do szkoły chodzi. Wyrobiła mu się odporność i wiem, że mogę mu na to pozwolić, ale kiedy miał 3-5 lat i taki sam katar i dochodził ciężki oddech i wyszedł z domu, to zawsze kończyło się na zapaleniu oskrzeli, więc wolalam już go w tym stanie nigdzie nie puszczać, bo od zapalenia oskrzeli do zapalenia płuc tylko jeden malutki krok, a to już nie są żarty. Możliwe, że u Ciebie przebieg astmy był inny i nie chorowałaś tak bardzo, u nas niestety duszności od razu przechodziły w zapalenie, teraz jest ogromna poprawa, ma już 7 lat, ale nie bardzo sobie wyobrażam, żeby jakakolwiek mama dziecko z zapaleniem oskrzeli wypuściła, zwłaszcza, że dzieci nie umieją spokojnie spacerować, tylko od razu jest szaleństwo i pogoń. Jeśli Twoja mama była innego zdania, to chylę czoła za odwagę.

---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:36 ----------

Cytat:
Napisane przez jadzia_jadzia Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczyny Pamiętacie mnie jeszcze? Dawno mnie nie było..ale myślałam o Was i już od dłuższego czasu zbierałam się, żeby w końcu do Was zajrzeć No i widzę, że żyjecie i macie się świetnie! U mnie wszystko dobrze, po prostu zawalona jestem robotą, a że zima za pasem to i robić się nic nie chce. Wklejam zdjęcie ostatnich nabytków. W skrócie:

1. Caribbean Solutions odżywka i szampon. Obydwa z iherba. Szampon bardzo fajny, to już kolejna butelka. Odżywka też przyzwoita. Ciekawe zapachy jednego i drugiego.

2. Madre Labs - tonik. Tonik jak tonik. Promocja była na iherbie, butla ma 355 ml i używam go w formie mgiełki.

3. Deep Steep. Olejek w sprayu do ciała z iherba. To już 3 butelka. Ten jest o zapachu lawendy, jednak mój ulubiony to grapefruit & bergamotka

4. Organic Surge. Nabytki z TKMaxxxa. To wieksze to balsam do ciała. Jest bossski. Pachnie IDENTYCZNIE jak masło do ciała Phenome (to takie rozgrzewające). To mniejsze to krem do rąk o zapachu lawendy. Natłuszcza i nawilża. Lubimy się

5. SUKIN - delikatny peeling do twarzy. Czeka na swoją kolej.

7. Phenome Fresh Mint - pumex do stóp. Fajnie pachnie, ładnie wygładza stopy. Solidny zdzierak.

8. Phenome Luscious - krem. Aktualnie używam. To już kolejny słoiczek, ale mam wrażenie, że jak kupowałam go kiedyś, to miał nieco inną konsystencję i kolor. Czy aby w Phenome czegoś nie pozmieniali?

9. Korres - odżywka do włosów z migdałem. Taka se. Mało wydajna, ale ładnie pachnie.

10. Korres - maseczka rozjaśniająca na noc. Mój Hit. Nie mam już pryszczy, przebarwień, nie muszę używać podkładu. (ale i tak używam ). Pięknie wygładza, rozświetla. Cudo.

11. Alterra Szampon. Któryś z kolei. Dziwię się, że ja dopiero niedawno odkryłam te szampony.Tzn wiedziałam, że są, ale ich nie używałam. Są świetne.
Wróciłaś A tez się zastanawiałam co u Ciebie. Zdaje się, ze wakacje Ci się przedłużyły

Super rzeczy
__________________

Korah jest offline Zgłoś do moderatora