2010-08-05, 20:50
|
#9
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 998
|
Dot.: Flirt w pracy
Cytat:
Napisane przez flyfee
Czy zdarza wam się flirtować w pracy z kolegą? Kiedy kończy się niewinny flirt a zaczyna coś niebezpiecznego co może przerodzić się w romans, dokąd można się posunąć? Jakie zachowania według was są jeszcze akceptowalne, a jakie kategorycznie zabronione? Czy częste telefony do siebie tylko po to, żeby usłyszeć swój głos (nawzajem) to powód do zmartwień i radykalnych decyzji? Co można zrobić w takiej sytuacji, żeby nie komplikować sobie życia z mężem, którego się kocha przecież. Jak się ratować kiedy to tak niebezpiecznie wciąga....
|
Nie flirtować. Z nikim.
Generalnie dla mnie takie zachowanie podchodzi już pod zdradę, taka psychiczna więź międyz dwojgiem ludzi.
Jeśli masz partnera, którego kochasz, to NIE FLIRTUJESZ z innymi, unikasz sytuacji,które mogłyby być odebrane dwuznacznie.
I nie ma tłumaczenia "nawet się nie zorientowałam, kiedy to się stało, nie miałam na to wpływu", bo wszystkie tutaj jesteśmy kobietami, wszystkie wiemy, jak to działa i żadna z nas na takie wytłumaczenia się nie nabierze.
Skoro męża kochasz i nie chcesz problemów, to zaprzestań podrywania innych facetów.
A jeśli takie rozwiązanie ci nie odpowiada, to się rozwiedź i wtedy flirtuj ile dusza zapragnie.
Innego rozwiązania, które byłoby w miarę honorowe i godne, po prostu nie ma.
|
|
|