2010-08-06, 16:07
|
#30
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 78
|
Dot.: Flirt w pracy
Ja wiem, że wszyscy już ocenili, że jestem wstrętną fliraciarą..., że nie mam zasad, ani szacunku do siebie i w ogóle powinnam iść i krzyżem leżeć przed ołtarzem, bić się w piersi i prosić o wybaczenie. Dziewczyny aż tak daleko sprawy nie zaszły. Emocje są nie powiem, ale to tylko emocje, które jednak są ulotne i nietrwałe.
Wizabelka Twój post szczególnie mnie ujął. Serdeczne dzięki za wsparcie właśnie tego oczekiwałam, że ktoś mądry życiowo podpowie, jak sobie z tym poradzić, a nie skarci, jak psotne dziecko. Ja doskonale wiem, jak powinien wyglądać obraz idealnej żonki i matki, ale oprócz tego że mam rozum, którym się kieruję, mam też zwykłe instynkty i emocje, które są niesamowicie silne, po prostu ludzkie i trzeba dużo silnej woli żeby je stłamsić w zarodku.
__________________
Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia...
|
|
|