Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Jak mogę określić swój typ urody? Analiza kolorystyczna. Wątek zbiorczy część 2.
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-12-30, 07:49   #1867
earthpace
Zakorzenienie
 
Avatar earthpace
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Wro
Wiadomości: 5 120
Dot.: Jak mogę określić swój typ urody? Analiza kolorystyczna. Wątek zbiorczy część 2

Cytat:
Napisane przez xhardcorebaby Pokaż wiadomość
Kupując podkład odrzucam wszystkie tony wpadające w ciepłe: żółcie/pomarańcze. Idealnie stapiający się z moją cerą to BB firmy PUPA kolor 001 nude.
Gdyby kierować się tym co piszesz i tym podkładem, obstawiałabym, że masz chłodny odcień skóry.

Cytat:
5. Naturalny kolor włosów - Ciemny, chłodny brąz. Mam wrażenie, że po umyciu mienią mi się (zwłaszcza latem) ciepłymi refleksami. W zależności od światła główny brąz czasem wpada w oliwkę a czasem w kasztan. Chyba moja odpowiedź niesie za sobą pewne sprzeczności
To prawda ale większość osób identyfikuje się w typach mieszanych, gdzie jest i ciepło i zimno więc to normalne
Cytat:
Dodatkowo lubię farbować się na ciemną, intensywną czerwień lub na rudo - uważam, że z jaśniejszych kolorów od monotonnego brązu właśnie te do mnie pasują. Na zdjęciu w pełnym słońcu wyszły nienaturalnie jasno, jednak odcień się zgadza. foto
No i tu jest problem pytanie brzmi czy w tym rudym wyglądasz żywiej, lepiej (gładsza buzia, podkreślone oczy) czy gorzej niż w naturalnym chłodnym brązie? Czasami nosimy rzeczy i farbujemy włosy w kolorach, które nam się wydają fajne- przez modę albo widzieliśmy na kimś - tak nam się podoba co nie oznacza wcale że to najkorzystniejszy dla nas wybór.


Cytat:
7. W jakich kolorach czujesz się dobrze, a które źle podkreślają Twoją urodę?
W makijażu właściwie tylko chłodne kolory - najczęściej sięgam po beże i brązy, szarości, czasem spokojny fiolet jako akcent gdzieś w kąciku oka.
Nie wiem czy fiolety i beże można uznać za chłodne kolory.. zależy jakie A możesz "szaleć" z tymi kolorami na oku? W sensie mogą być mocne, intensywne?

Cytat:
Z garderoby ... tutaj tragedia, bo sięgam tylko po kilka kolorów. Czarny (80% ciuchów!), biały, granat (ciepły i chłodny, jasny i ciemny, żywy i chyba też zgaszony), ciemny szary, czerwień (każdy odcień), róż (intensywny - np fuksja), zieleń (ciemna, żywa, zdecydowana) oraz kolory wojskowe - brązy, oliwki, beże
No i tu już w ogóle jest problem gdyby założyć, że naprawdę masz te kolory bo Ci służą to bym na Twoim miejscu przejrzała palety wiosenne
http://barwyurody.blogspot.com/2013/...ta-wiosna.html
http://barwyurody.blogspot.com/2013/...na-wiosna.html
a te brązy, oliwki , beże
http://barwyurody.blogspot.com/2013/...na-jesien.html


Cytat:
. Sporo kolorów odrzucam ze względu na to, że uwidaczniają nie te krągłości co powinny.

Cytat:
W bladych kolorach (blady róż, blady koral, żółty, błękit) wyglądam jak żywy trup, w jasnoszarym wyglądam nijako ale może to kwestia figury. Uważam też, że lepiej wyglądam w złotych migotkach niż srebrnych.
To by sugerowało raczej typ intensywniejszy i bardziej ciepły niż zimny.

Cytat:
8. biel i czerń
W śnieżnobiałej sukni ślubnej wyglądałam koszmarnie wybrałam kość słoniową, perłę czy coś takiego. Jednak latem lubię śnieżnobiałe bluzki na ramiączkach w jakieś drobne wzorki lub jednolite.
Uwielbiam siebie w czerni - ale możliwe, że to przyzwyczajenie z młodych lat. Jasny szary zdecydowanie odpada. Ciemnoszary chyba jest dla mnie neutralny- na pewno nie przeszkadza.
Tu z kolei można by odrzucić zimowe typy pod warunkiem, że w białej sukni po prostu wyglądałaś blado, trupio i chorowicie przez śnieżną biel a nie dlatego, że sukienka Ci nie pasowała Wybór kości słoniowej znowu wskazuje bardziej ciepły typ niż zimny.

Cytat:
9. Czy pasują ci kolory jaskrawe i intensywne, czyste?
Z jaskrawych - rdzawy, różowy (odcień mniej więcej taki http://www.coco-fashion.pl/upload/sklep/PIsqBKB648.jpg), koralowy, czerwony (lubię siebie w każdej czerwieni), żywy granat, intensywna ciemna zieleń. Nie znalazłam więcej :/
No właśnie, tu znowu nasuwa mi się intensywna wiosna co by tłumaczyło Twój chłodnawy odcień skóry i włosów, bo to typ wiosenny w kierunku zimy... stąd pytanie
http://barwyurody.blogspot.com/2013/...ta-wiosna.html
- jak z żywymi kolorami cieni w makijażu oczu?
- jak z kolorem limonkowym/seledynowym?
- jak naprawdę z tymi khaki i kolorami wojskowymi? czy naprawdę służą Ci, podkreślają Twój koloryt skóry? bo np. dziwi mnie , że jasny beż i brzoskwiniowy są złe, a kość słoniowa i khaki super Musiałabyś pokazać co masz na myśli pisząc o tych kolorach


Cytat:
10. Czy pasują ci kolory szarawe, zgaszone?
NIE szaroróżowy, szaropomarańczowy, NIE mlecznożółty, mlecznobłękitny, szaroróżowy
TAK cappuccino, ciemnoszary, cała gama kolorów pomiędzy beżem a oliwkowym czyli barwy 'wojskowe'
I tu znowu bardziej pasuje jesien
http://barwyurody.blogspot.com/2013/...pa-jesien.html

Cytat:
11. Czy pasują ci raczej kolory ciepłe czy zimne, czy może jedne i drugie?
Uważam, że w zależności od koloru oraz od wariantu (jasny/ciemny/żywy/zgaszony) czasem lepiej mi w chłodnym a czasem w ciepłym, czasem też mogę 'zaszaleć' z kolorem żywym - niestety mało kiedy.
To trochę stoi w sprzeczności z tym co napisałaś wcześniej o tym intensywnym różu, o zieleni, niebieskich... no chyba, że miałaś na myśli bardziej stonowane kolory (ale róż ze zdjęcia to super pinky )

Wydaje mi się, że musisz przejrzeć palety najlepiej skorzystaj z bloga Wampierz do którego podawałam linki.. najpierw upewnij się może co do tych mniej prawdopodobnych typów np. zim i lat czy naprawdę możesz je odrzucić
jeśli masz jakieś kolory-pewniaki w sensie np. x kolor robi efekt "wow" i wiesz, że Ci pasuje, otoczenie reaguje na Ciebie w tym kolorze (zazwyczaj jak kolor jest naprawdę twarzowy to ludzie to zauważają i komplementują) - szukaj go w paletach i przymierzaj resztę kolorów. http://www.12blueprints.com/3-great-...he-12-seasons/
Jeśli Y kolor jest fatalny i to wiesz to możesz go używać do zestawień aby wiedzieć co się dzieje "na twarzy" (koloryt, cienie, niedoskonałości, zaróżowienia) kiedy kolor jest zły - jako punkt odniesienia

W sumie to jedyne wyjście - mierzyć i porównywać co jest pewnie utrudnione jeśli masz w szafie ograniczoną paletę kolorów. Dodam, że mierzy się bez makijażu i w dobrym świetle (nie sztucznym) czyli musisz poczekać do wiosny

Inny trop to makijaż.. mówiłaś, że akurat w kosmetyki inwestujesz, możesz przejrzeć makijaże dla różnych typów, może w jakiś się wpasowujesz i możesz zacząć od tej strony mi tzw. "testy szminki" dużo pomogły
przydatny link: http://www.12blueprints.com/category...pring-colours/
__________________
The two most powerful warriors are patience and time - Tołstoj

Moja pielęgnacja

Edytowane przez earthpace
Czas edycji: 2014-12-30 o 08:58
earthpace jest offline Zgłoś do moderatora