[201607040946]

*Równiez pomyślałam o Czystej Wiośnie, ale ona nawet opalona nie wygląda ładnie w bieli czerń ujdzie. no i wymienione odcienie: piszesz, że pasują zarówno żywe, jak i przygaszone, czyste i nie, ciepłe i chłodne. Raczej nie ma typu, który wygląda ok we wszystkich odcieniach. Czyste typy wyglądają nieźle z kolorach nie jaskrawych, ale dopiero w intensywnych, czystych barwach wyglądają naprawdę olśniewająco.

Sama jestem Czystą Wiosną, choć z wyglądu nie jestem bardzo konstrastowa, ale taki właśnie makijaż wydobywa rysy twarzy i tworzy ładny kontrast. Tak samo ubrania. Naprawdę dużo przymierzałam, wyglądam fajnie w pastelach, beżach i brzoskwiniowym (ten ostatni cudownie!), ale w kolorach żywych i czystych (pomidorowa czerwień, ostry pomarańczowy, ciepła żółć, oczobijny zielony), niezbyt ciemnych, wyglądam na 100%
Podobnie z czernią. Niby mogę nosić, ale lepiej spraną. Z tym że mnie bardziej pasuje czysta czerń (jak Zimie), w spranej wyglądam sprana
Za to ciemny granat jest już lepszy. Kocham siebie w szarościach, naprawdę wyglądam w nich zabójczo, a jestem typem czystym w stronę ciepłego

*Dalej stawiałabym na Ciemną Jesień właśnie, ale nie pasują mi tu te wymienione przez ciebie czyste, żywe kolory. Już wrzucałam paletkę Ciemnej Jesieni dla milionmalychkawalkow.

Biel czysta vs zgaszona
czerń głeboka vs sprana/ciemny brąz/grafit
czerwień podstawowa vs ciemna zgaszona
zieleń trawy vs butelkowa

Czy pasują ci ubrania przełamane brązem? Nie chodzi o same brązy, ale o dodatek tego pigmentu.