Dot.: chemiczne prostowanie wlosow
Mircia, ja prostowałam w Poznaniu na Słowianskiej i nie jestem zadowolona. Mam siano na głowie i do tego okropne L, na odroscie. Każda fryzjerka która mnie czesze mowi,ze powinnam tam jechac i domagac sie odszkodowania, ale nie dosc,ze mam daleko to jeszcze jestem pewna,ze nic nie załatwie. Mi robiła chyba uczennica,bo o wszystko pytała sie drugiej i moze dlatego takie sa efekty. Moje włosy w tej chwili sa w opłakanym stanie. Wydaje po 100zł co drugi tydz. na rekonstrukcje włosa, bo inaczej pokrusza mi sie zupełnie. Nie wyszło mi to na korzysc, ale to mój indywidualny przypadek, wiec nie sugeruj sie tym wyłacznie. Jesli masz swoje ciemne badz naturalne włosy to spróbuj, moze ich tak bardzo nie zniszczysz. Pozdrawiam
|