Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Domowy peeling kwasem salicylowym
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-09-02, 14:56   #2255
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
Dot.: Domowy peeling kwasem salicylowym

Cytat:
Napisane przez Katie Dziub Pokaż wiadomość
A dybym zdecydowała się na migdał ? mam w sumie troche naczynek i dosc wrazliwa cere wiec boje sie ze salicyl bedzie za mocny.
Czy maseczka ze spiruliny 100 % wystarczy jako 'dodatek' do nawilzania?
Czy ten krem co mam bedzie dobry ?
Co do neutralizatora z sody- zadziała na migdał?
Czy migdał tez się robi na PEGu czy ma on tylko zastosowanie przy salicylu ?
Czy stosowanie cały czas stężenia 10 % ma sens, jesli bedę sie ładnie łuszczyc, czy nalezy zwiekszac stezenia? Boje sie wylinki, pracuje jako kosmetyczka( wstyd ze o kwasach nie mam pojecia) i nie bardzo moge sobie na taki wyglad pozwolic ;(
Migdał o tej porze jest w sam raz.
U mnie spirulina odwadnia, muszę ją mieszać z olejem i nawilżaczem. Poza tym pamiętaj, że ona niektórych podrażnia, więc przy skórze pokwasowej lepiej być ostrożnym. Ja bym Ci poleciła raczej sera, takie do cery podrażnionej. Ostatnio po poparzeniu migdałem smarowałam się serum z czynnikiem wzrostu Dermopharmy.

Ja nie neutralizuję migdała sodą, tylko zwykłym mydłem bambino.

Migdała robi się na wodzie/alko, zresztą tu masz linka z proporcjami
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post29942049

Co do stężeń, to zależy od Ciebie. Ja zaryzykowałam i doszłam do stężenia 40%, które mnie poparzyło i przez 3 dni wyglądałam mało wyjściowo. Ale taki efekt właśnie chciałam osiągnąć. Jak ktoś się boi poparzenia, to stosuje mniejsze stężenia. Trzeba sobie samemu wyznaczyć akceptowalną granicę, poprzez obserwację skóry. Zresztą niektórzy są tak oporni, że nie łuszczą się prawie wcale.

Edytowane przez chimay
Czas edycji: 2014-09-02 o 14:57
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując