2010-01-28, 08:02
|
#1026
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa i okolice
Wiadomości: 2 185
|
Dot.: Zestaw startowy
Cytat:
Napisane przez RoksiSK
Nie ma co się zniechęcać - trzeba patrzeć realnie. To co Sparta napisała powinna sobie wziąść do serca każda początkująca, która uważa, że jak kupi zestaw żeli to będzie robiła pazurki takie że hej A to niestety nie takie proste Są owszem dziewczyny, które same się nauczyły, ale kosztowało je to mnóstwo pracy, samozaparcia... i pieniążków. Bo np. kupiły wiele niepotrzebnych rzeczy, żele, którymi nie za fajnie było pracować itd. A tak te pieniądze przeznaczając na dobry kurs osiągnęły by conajmniej (!!!) takie same efekty w dużo szybszym czasie. Poza tym już na kursie sprawdzasz sama, czy lepiej Ci się nakłada żele gęste czy rzadsze, jak dobrze podkleić tipsa czy podłożyć formę. Itd, itd...
|
Ano właśnie. Bo na czym OGÓLNIE polega przedłużenie paznokci, można wytłumaczyć w jednym zdaniu:
Dezynfekujesz, opiłowujesz, matujesz, odtłuszczasz, wytrawiasz, nakładasz żel, utwardzasz, przemywasz, nadajesz kształt, nabłyszczasz i VOILA!
Ale tu chodzi o NIUANSE- jak nałożyć żel, jak zmatowić płytkę ale jej nie przepiłować (auuu!), jak podłożyć formę, żeby spełniała swoją rolę, jak piłować i z jakiej perspektywy oceniać kształt pazurków, żeby nie okazało się, że każdy jest inny itd. itp.
Szkolenie daje też odpowiedzi na wiele pytań, które będzie zadawał sobie (albo forumowiczkom Paznokci) samouk:
dlaczego żel odchodzi? czemu szablon się rozkleja/ wygina? co robić, żeby panokcie nie były takie łopatowate? co zrobić żeby trzymały się 4 tygodnie a nie 10 dni? jak wtapiać ozdoby, żeby ich nie wypiłować ani żeby nie wystawały? I wiele, wiele innych.
Acha, ja też stwierdziłam kiedyś, że mam zdolności manualne i bez problemu sobie poradzę. Przeglądałam już trochę for pazurkowych zanim spróbowałam pierwszy raz przedłużyć pazurki bez kursu. Efekt? Po 8 godzinach zabawy przepiłowana płytka (auuuu!) i awangardowe paznokcie:
zdobienie skromne, bo tylko jednokolorowy brokat, ale za to kształt wyjątkowy - każdy paznokieć inny, za to wszystkie grube jak z plasteliny
Edytowane przez mysiak
Czas edycji: 2010-01-28 o 08:04
|
|
|