Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Wszystko o dekoloryzacji włosów
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2009-11-14, 21:55   #4165
scotiii
Raczkowanie
 
Avatar scotiii
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 456
Dot.: Wszystko o dekoloryzacji włosów

Witam
Mam naturalne włosy bardzo ciemny blond. Od jakiegoś czasu nieudolnie próbuje przejść na blond. Jednak po kilku próbach farbami (farbowałam zawsze L'orealem, bo mam wrażenie ze tańsze strasznie niszczą włosy) i rudzielcu na głowie zrozumiałam, że blond jest bardzo trudny Więc zrezygnowałam z niego i postanowailam farbować na ciemniejsze kolory. Na ciemno farbowałam zmywalnymi szamponami tj. Casting (ciemny blond). Szampony jak to szampony szybko się zmywały i znowu wychodził ten rudzielec. W ciemnych włosach nie wyglądałam najkorzystniej i jakos blado. Od tej pory mam dośc rudzielców i innych przygód na głowie!
Chce być blondynką w jak najszybszym czasie! Nie zwracam uwagi już na koszty, bo zależy mi żeby w końcu dojść do tego blondu i mieć konkretny kolor, a nie jakieś nie wiadomo co, chybił- trafił. Wole wydać wiecej pieniedzy i być zadowolona niż babrać sie z tanimi farbami i nic nie osiągać.
Chcę to zrobić u fryzjerki, bo nie znam sie na rozjaśnianiu. Zastanawiam się jednak czy mam rozjaśnić rozjaśniaczem czy zrbić dekoloryzacje.
Wiekszość dziewczyn w tym wątku pyta jak przejść z czarnego na jasne brązy. Moja sytyacja jest troche inna- ja chce przejść z już troche spranego rudego (mam już naturalne odrosty) na blond.
Zniosłabym już i brzydki blond, ale żeby to był blond! Później już sama bym z nim sobie jakoś poradziła i dobrała taką farbę żeby odcień był ładny.

Dziewczyny, zaciekawiłyście mnie tym dekoloryzatorem L'oreala. To prawda często go widuję w Naturze. Ale mam wrażenie, że wyszlyby mi włosy rude albo zółciutkie a to troche mija się z moim celem, bo wtedy nic z nimi nie moge zrobić. Już wolałabym żeby fryzjerka zrobiła mi "biały", bardzo jasny blond wtedy farba go delikatnie przyciemnie. Mój cel to jasny popielaty blond.
Czytam troche ten wątek i macie rózne przygody z dekoloryzatorami/ rozjaśniaczami i macie jakieś dośwaidczenie. Moja wiedza ogranicza się tylko do farb. Nigdy nie rozjaśniałam włosów i dlatego męczyłam się z rudościami.

Co mi radzicie? Udać sie do fryzjerki i powiedzieć o co mi chodzi, żeby to był blond a nie rudości? Czy na własną reke je dekoloryzować L'orealem?
Aha i jeszcze jedno... Do jakiej fryzjerki pójśc? Wiem, że jedna do której zwykle chodze pracuje niby na produktach MATRIXA, ale chyba ostatnio jak zrobiła mi rudości to chyab robiła je LONDĄ albo czymś podobnym. A w drugim salonie pracują niby na L'orealu, ale do koloryzacji nei wiem czego używaja... Ehh te fryzjerki z małych miast
scotiii jest offline Zgłoś do moderatora