[smoothly]

Hej

Muszę Wam coś pokazać Miałam wpaść tu wieczorem, z jakimś mani, ale to co mnie spotkało to coś nadzwyczajnego
Kupiłam z dziewczynami płytki, od Malinki miałam stempel, który nie chciał odbijać. Wydzwaniałam do Mgiełki żeby zdradziła mi sekret stemplowania, i co usłyszałam? Stempel się ,,od-fochał'' po jakimś czasie od porzucenia go w kącie... No a mi co było po stemplu i płytkach z których nie mam pożytku? Odstawiłam w kąt. Właśnie miałam siadać do piłowania i w rękę wpadł mi stempel. Pomyślałam, że jak znowu mi sie nie uda, to sprzedam te płytki w cholerę i będę mieć spokój, a tam co...? A o to:





Mgiełcia, nie rozumiem tego, ale to działa