Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - ZWĄTPIENIE FILTROWE... Wątek lekko prowokacyjny ;-)
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2008-02-03, 09:41   #1380
green.eyed
Rozeznanie
 
Avatar green.eyed
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 546
Dot.: ZWĄTPIENIE FILTROWE... Wątek lekko prowokacyjny ;-)

Cytat:
Napisane przez rmiecia
Tak, tylko czy gąbką nie zetrę filtra? tzn czy on sie nie zacznie przyklejac do gąbki, jak tak będę przykładac? A mój filtr lubię, Antek XL, wchłania sie każda ilośc całkowicie. To podkłady właśnie uwidaczniają te cholerne włoski. Jestem zarosnięta jak Rumcajs . Tylko jak się nie pomaluję, to jestem tak niezdrowo blada.
Cytat:
Napisane przez rmiecia Pokaż wiadomość
Dzięki, Anah. No jak Rumcajs to chyba jednak nie. Spróbuję z gąbeczką, własnie czekam na wchłonienie się filtra.
No widzę, ze Anah Ci już odpowiedziała

Właśnie tu przyszłam żeby Ci napisać odpowiedz (tez czekam na wchłonięcie się filtra) Dobrze, to tylko dodam, że gąbeczka jest o tyle lepsza od pędzla, ze się z niej nie obsypuje aż tyle pudru, no i potem dużo łatwiej jest ją uprać i wysuszyć
I od dłuższego czasu właśnie stosuję metodę stemplowania gąbeczka z nałożoną grubą warstwą pudru, a potem omiatania 'resztek' pędzlem - efekt jest taki, ze wyglądam jakbym miała na twarzy podkład matujący, a nie filtr i gruba warstwę pudru


A tak a propos wątku, to wczoraj się zastanawiałam jak ja się malowałam zanim zaczęłam używać filtrów. I co bym nałożyła na twarz gdyby go mi zabrakło/gdybym bardzo się spieszyła. W tej chwili traktuje to jak coś oczywistego i pomimo tego czasu oczekiwania na wchłoniecie i gimnastykowania sie potem z pudrami żeby sie zakamuflować, to muszę powiedzieć, ze... chyba... lubię te filtry...
__________________
.
green.eyed jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując