Dot.: Modlitwa wiernych na mszy ślubnej
W ogóle nie wiem w czym jest problem. Na nasz ślub modlitwę wiernych układała moja siostra i oczywiste było dla nas, że wspomni o naszych najbliższych zmarłych. Już nie pamiętam ale była chyba jedna taka intencja "Za zmarłego ... Ojca Chrzestnego Panny Młodej oraz wszystkich zmarłych z rodziny nowożeńców". Coś w tym stylu. W Twoim przypadku dałabym "Za zmarłą babcię (dziadków w zależności od sytuacji) Panny Młodej oraz wszystkich zmarłych z rodzin nowożeńców".
Owszem Msza św. ślubna to święto radości i cała kręci się wokół Młodych. Moim skromnym zdaniem wspomnienie o naszych najbliższych zmarłych na modlitwie wiernych to nie tylko nie jest nietakt czy robienie "wypominek" ale coś co pokazuje, że pamiętamy o tych dzięki którym jesteśmy tu i teraz.
Pozdrawiam
|