[primavera]

Napisane przez hot_lips

.I teraz pytanie do Was,czy ktoraś już tak eksperymentowała? Czy może lepiej stosować ją wewnętrznie?Dodam,że dokładnie witamina nazywa się Capivit A+E z formułą forte system.Jako laik kompletnie się na tym nie znam i bardzo liczę na konkretną wypowiedź.Nie mam już sił na walkę z tymi przebarwieniami,stosowała m maseczki oczyszczające z sody,pomysł też z internetu,a jakże,nachodziłam się po dermatologach,ale żaden mi nie pomógł,a jeden nawet zaszkodził.Bede wdzięczna z wszystkie odpowiedzi

Ja tak eksperymenttowałam - aczkolwiek oczekiwania miałam inne.
POdczas kuracji kwasami kosmetyczka poleciła mi nakładanie wit wit a+e na twarz -mam ogólnie suchą, wrażliwą, a jeszcze była podrażniona kwasami. Nic tak dobrze nie zadziałało na moją twarz jak witamina -zniknęły suche skórki,uczucie ściagnięcia, cera też wyglądałalepiej (aczkolwiek możliwe ze toteż juz widać było efekt kwasów)

Z mojego doswiadczenia -najlepiej sprawdziła mi się wit a+e z Tokovitu -kapsułka jest większa niż inne, ma też bardziejpłynną konsystencje, łatwo się rozsmarowywała czy też wklepywała, dosyć szybko wchłaniała

Najgorsza -z Medany, gęste, wręcz konsystencji żelu, ciążko się rozsmarowywało, nie podobało mi się uczucie po nałożeniu -tłusto,tłusto,ble