Paznokcie w godzinę???

[lauracrow]

Ja opracowałam taka technikę, że krótkie proste przedłużenie wreszcie mogę zrobic w godzinę... a bardzo bardzo kombinowane do 2 godzin... z kwiatkami, ruchomymi koralikami itp - góra 2,5h...

[Eyva]

Witam !

A mogłabyś uchylić rąbek tajemnicy na temat "opracowania techniki " ?

[lauracrow]

Napisane przez Eyva

Witam !

A mogłabyś uchylić rąbek tajemnicy na temat "opracowania techniki " ?

nic szczególnego...tak jak dziewczyny radziły... staram sie utrzymywac porządek na stanowisku i nie tracę czasu na szukanie primera czy pędzelka...

a właściwie zmieniłam żel na gestszy i robię kazdy pazurek na zmanę pojedynczo, dzięki czemu nic mi się na skórki nie rozlewa i opiłowanie do odpowiedniego ksztaltu ogranicza się właściwie do zmatownienia - to mi tak drastycznie skróciło czas ...a i przez brak naruszania pilnikiem masy, przestały podchodzic powietrzem

[Tholie]

Ja umawiam sobię klientki co 2h, mam już wypracowany system, że umawiam sobię o parzystych godzinach i kończę o 22. Jak mam na przykład 3 klientki np. 12.00, 16.00, 18.00, to o 14.00 mam wolne 2h. raczej się ze wszystkim wyrabiam może czasem 15minut poślizgu się zdaży... a jak jest french to zajmuję mi to 1,5h i zdążę coś przekąsić

[Eyva]

dziękuje za odpowiedź i pozdrawiam

[Eyva]

Napisane przez lauracrow

nic szczególnego...tak jak dziewczyny radziły... staram sie utrzymywac porządek na stanowisku i nie tracę czasu na szukanie primera czy pędzelka...

a właściwie zmieniłam żel na gestszy i robię kazdy pazurek na zmanę pojedynczo, dzięki czemu nic mi się na skórki nie rozlewa i opiłowanie do odpowiedniego ksztaltu ogranicza się właściwie do zmatownienia - to mi tak drastycznie skróciło czas ...a i przez brak naruszania pilnikiem masy, przestały podchodzic powietrzem

dziękuje za odpowiedź
pozdrawiam

[bombeloczka]

Przejrzałam kilka stronek na forum i trafiłam na ten temat.
Pocieszyło mnie to że nie ja jedna nie mam tak dużej wprawy żeby pazury robić w 1 czy 1,5h .
Mi ściągnięcie całej masy i założenie nowej zajmuje 3-3,5h na formie a na tipsie troszkę dłużej ale nie lubię robić na tipsie.

Mam nadzieję że dojdę do wprawy z moim czasem.

[butterfly92]

ja pracuje po prostu szybko... Piłuje szybko, zakładam formy szybko, szybko zakręcam żel... niby śmieszne ale jest róznica niz jak to wszystko robię powoli. A efekt taki sam

[Mroczna_Sadystka]

Mnie aktualnie 5 godzin zajmuje i to mnie przeraza

[frauhelga]

pierwszy krok do szybszej pracy jest kupienie drugiej lampy-
-niby nic,a nie trzeba czekac z druga reka.

[Aneta_Sharto]

) ja robię odnowę- frenczyk z ozdobami około 2 do 2,5 ozdoby akrylowe -zależy co. Nie włączam tempa max bo po co.. moje klientki przychodzą się wygadać i odpocząć ..tak twierdząi jest przyjemnie.

[sunniva2007]

Napisane przez Aneta_Sharto

) ja robię odnowę- frenczyk z ozdobami około 2 do 2,5 ozdoby akrylowe -zależy co. Nie włączam tempa max bo po co.. moje klientki przychodzą się wygadać i odpocząć ..tak twierdząi jest przyjemnie.

Ja tez nie wiem jak bym sie spieszyla pazurki robie 2,5 godziny. ale mam stale klientki od paru lat, wiec one wiedza jak to wszystko wyglada i tak sobie rezerwuja czas, ze spokojnie mozemy robic stylizacje one tez mowie, ze u mnie chca sie zrelaksowac i pogadac o zyciu, ze przez caly dzien pedza i wszystko robia szybko... Mam dwie lampy (jedna juz jest na wykonczeniu, mam w planach zmienic) i faktycznie to przyspieszylo prace, ale nie zgadzam sie, ze na szablonie robi sie szybciej niz na tipsie - zreszta pospiech przy takiej pracy - wedlug mnie - nie jest wskazany, jasne ze nie powinno to trwac pol dnia, ale jak slysze, ze laska robi stylizacje w np. 40 minut to raczej trudno mi w to uwierzyc

[agatacia]

ja z kolei nie wyobrazam sobie robić paznokcie w 2,5 godziny w warunkach salonowych - po pierwsze chyba straciłabym wiekszosć klientek i zostały by mi same emerytki - bo raczej nikt nie ma czasu i ochoty na tkwienie 2.5 godziny w pyle (ale może ja mam jakies dziwne klientki) - a po drugie poszłaby z torbami, bo zamiast standardowych 5 par rączek dziennie robiłabym z 3 - chyba trochę by sie to nie kalkulowało.
U mnie doszłam do żelowego frencha w 1 godz 15 min - maks 1 godz 30 min ( i tak samo odnowa, chyba że jeden kolorek to smigam w maks. godzinę). przy akrylu schodzi nieco dłużej, bo żadziej go robię i nie mam wprawy.
Wiem, że niektórzy robią szybciej, ale jak dla mnie to jest optimum

[wilczus]

jeśli pazury nie są problematyczne , to śpiesząc się zrobię french z coverem na formie ( krótki ,bo długość też ma znaczenie ) w 1h - bez zdobienia

najczęściej jednak robię ok 1.15 -1.30 .... z wypasionym zdobieniem do 2 h ...

szpice ok 2,5 h ze zdobieniami ... ale ten kształt akurat rzadko robię

[butterfly92]

No mi french schoodzi w 1,5...
No Wilczusiu ładny ten Twój czas...

[Sztynka]

Ja was podziwiam dziewczyny
Mi frencz od nowa z coverem ofc bo innego nie robię- to tak 2-3 godzin, w zależności jaki kształt (migdał czy kwadrat) , kwadraty szybciej.
Zwykłe przedłużenie, tzw. "czystych pazurków" , pod lakier to tak 1,5 godziny. Czyste z brokatami , itd, to tak do 2 godzin. Z tym,że ja mam jedną klientkę na tydzień

[Albertyna]

ale nie zgadzam sie, ze na szablonie robi sie szybciej niz na tipsie

a to juz kwestia wprawy. Prawda jest taka, że na szablonie robi sie troszke trudniej i dlatego wielu dziewczynom praca na tipsie wydaje sie szybsza.
Jednak, gdy juz sie opanuje prace na szablonie- na prawde- idzie szybciej

Co do czasu pracy- profesjonaliści powinni pracowac szybciej. Niestety, tego od nas wymaga zawód- musimy zapłacić ZUS, podatki, opłacic lokal itp.... Pracując w domu mozna pozwolic soebi na komfort wolniejszej pracy, bo odpadaja (w wiekszości wypadków) powyższe opłaty (mało kto jest aż tak uczciwy jak ja i pracuje w domu mając działalnośc gospodarczą ).

[es_agnieszka]

Zgadzam się z Frauhelgą, druga lampa jest bardzo przydatna niby jak ma sie się tylko jedną to mimo wszytsko nie odczuwa się braku tej drugiej, jednak jest to jakiś sposób na skrócenie pracy a co do czasu to frenchyk zajmuje mi no ponad dwie godzinki ze zdobieniami, klientki wytrzymują więc nie jest źle

[incendiary]

Ja kiedy miałam robione pierwszy raz w życiu paznokcie [żele] trwały około godziny. Robiła mi je 'koleżanka'. Nie bardzo miała tam co do piłowania, ponieważ przez wiele lat je obgryzałam [ teraz na szczęście się oduczyłam] i dlatego trwało to krócej. Były zrobione krzywo, brokaty sie po całym tipsie poniewierały, ale za to trzymały mi się długo 4 tygodnie, ponieważ bardzo na nie uważałam. Za drugim razem miałam robione tipsy french, kompletna katastrofa linia uśmiechu była krzywo przyklejona, tipsy były za małe. Trzymały mi się tylko 2 dni a potem sie zdenerwowałam i je odkleiłam i wzięła za to 3o zł. Właśnie zaczęłam robić sobie paznokcie akrylowe zajęło mi to mało czasu bo był to mój pierwszy raz [około godziny], ale jestm bardzo zadowolona, a przede wszystkim nie mogę mieć do nikogo pretensji i ich wyglądzie

[butterfly92]

Napisane przez Albertyna

Pracując w domu mozna pozwolic soebi na komfort wolniejszej pracy, bo odpadaja (w wiekszości wypadków) powyższe opłaty (mało kto jest aż tak uczciwy jak ja i pracuje w domu mając działalnośc gospodarczą ).

Albertynko niektórym to się po prostu nie opłaca....

[Albertyna]

Mi tego nie musisz tłumaczyć- bywały miesiące, gdy musiałam dokłądac do interesu.
No, ale tak to bywa z idealistami

Na szczęście teraz mam dobrze prosperujący salon i nie narzekam

[Mroczna_Sadystka]

dzisiaj znalazlam ogloszenie w gazecie: tipsy żelowe w 45 minut, duzy wybor ozdob, 50 zł...

[es_agnieszka]

no czemu nie zwykłe utwardzenie płytki owszem da rade zrobić w 45 minut heh

[Mroczna_Sadystka]

hm...ale opracowac tipsa i zrobic french itp, to watpie, czy da sie zrobic w 45 minut. Moze powiem inaczej: da sie zrobic wszystko, tylko jaka bedzie tego jakosc.

[DobraDusza88]

A ja ostatnio byłam świadkiem tego jak nasza forumowa Ilonka90 zrobiła nowego seta (french z kamuflażem) właśnie w godzinę. I wcale nie kosztem jakości! Kiedy ktoś ma praktykę i wprawioną rękę to jak widać da się to zrobić

[frauhelga]

Napisane przez Mroczna_Sadystka

hm...ale opracowac tipsa i zrobic french itp, to watpie, czy da sie zrobic w 45 minut. Moze powiem inaczej: da sie zrobic wszystko, tylko jaka bedzie tego jakosc.

a ja robie wlasnie WSZYSTKIE paznokcie w 45 minut.....i nikt na jakosc nie nazeka

[hands and feet]

Napisane przez frauhelga

a ja robie wlasnie WSZYSTKIE paznokcie w 45 minut.....i nikt na jakosc nie nazeka

chcialabym to zobaczyc choc to napisalas o nieopracowywaniu zelu.. nie ma zelu, ktorego nie trzeba choc minimalnie opracowac, zeby idealnie wyrownac go z plytka przy skorkach i zeby krzywe byly na tip top

duzo zalezy od materialu na ktorym sie pracuje, mi na french na szablonie zelem czy akrylem schodzi 1-1,5 h w zaleznosci od paznokci

warto probowac roznych technik nakladania, super sa techniki nazywane "reversed application", na youtube sa filmiki YN

zel:

http://www.youtube.com/user/YoungNai.../0/mqg0sQaPB5o
http://www.youtube.com/user/YoungNai.../1/hbAvGyz7VLc
http://www.youtube.com/user/YoungNai.../2/KaR1QyaGkAQ

akryl:

http://www.youtube.com/user/YoungNai...32/i338ejwrC2U
http://www.youtube.com/user/YoungNai...30/jjz4xyo6D1I
http://www.youtube.com/user/YoungNai...31/4_VWuLCVwNM



co do pracy frezarka - to nie skraca pracy, ale oszczedza rece, co przy 10-12 godzinnym dniu pracy ma ogromne znaczenie

[frauhelga]

chcesz zobaczyc,to zobacz moja galerie.
i wierz mi,sa zele ,ktorych nie musisz opracowywac-wystarczy opanowac dobrze prace pedzlem.

[sunniva2007]

hmm.. chyba, ze mowisz o zwyklych bez zadnych zdobien... to ja takie w 45 minut tez potrafie strzelic, ale samo trzymanie w lampie srednio 2 minuty po 3 razy.. no chyba, ze pracujesz na np. Asto bo te zele trzyma sie max 30 sekund...ale wnikam ja tam nie mam zamiaru licytowac sie na czasy i nawet jak mam 4 klientki dziennie to srednio co 3 godziny sa umawiane i ejst ok, wiec nawet jakbym prowadzila zarejestrowana dzialanosc to bym wyrobila..

[Magali]

Napisane przez frauhelga

chcesz zobaczyc,to zobacz moja galerie.
i wierz mi,sa zele ,ktorych nie musisz opracowywac-wystarczy opanowac dobrze prace pedzlem.

Dziś miałam przyjemność NIE OPRACOWYWAĆ własnych paznokci Wykonane violetem od doberka. Mam nadzieję, że za jakiś uda mi się ten numer w przypadku paznokci klientek Na koniec jedynie zmatowić, żeby farbkami ozdobić i gites

Ja myślę, że jeśli ma się wprawę w malowaniu frencha, nakładaniu równo covera i właśnie w budowaniu paznokcia, to nawet opracowując masę (co będzie tylko formalnością) można robić ładnego frencha w godzinę Oczywiście do tego wygodne i dobrze ośwteitlone stanowisko, dwie lampy, dobre szybkoutwardzalne żele, dobre pędzle, frezarka (plus wprawa) i te 45 minut się da

Dla mnie 2,5 godz. na odnowę (ostatnio miałam 1h45min ) to i tak sukces Szczególnie, że ja się strasznie wlokę, powoli.... ale jak dostaję spronta to i w 1,5 godziny frencha zrobię! A co dopiero ktos kto ma wieksze doświadczenie.