Proszę o pomoc:(

[mysza89]

Poprostu po wyjsciu z gabinetu przezyłam szok..
Dowiedzialam sie ze po tabletkach Microgynon 21 moze wogóle ustac jajeczkowanie, jakies zakrzepy krwi i wogóle masakra jednym słowem same najgorsze rzeczy mi sie dzieją w organizmie..babka mnie wrecz orzchaniła ze nie wolno mi ich brac i ze u niej w rodzinie juz jednao soba zmarła przez te tabletki...

Niewiem co mam o tym myślec bo byłam u jednego lekarza kóry stwierdził ze beda dla mnie swiętne bo mała dawka dla młodych dziewczyn,a tu ze znowu nie wolno mi ich brac...

Dostałam skierowanie na wszystkie mozliwe badania zwiazne z krzepliwoscią krwi cisnieniem cos tam z wątroba jeszcze..bo mogły mi cos pouszkadzac w ogranizmie (biore juz od roku)

Jestem przerazona i niewiem co mam o tym myslec jeden lekarz mówi tak drugi mówi tak i teraz mam odstawic tabletki na 3 miesiace bo bede miec inne.
Poszłam do innego lekarza zeby dowiedziec sie co z ta nadzreka czy trzeba wypalac czy nie i jednak sie okazało ze nie chociaz slyszalam ze nie wolno tego robic przez urodzeniem dziecka.

Poprostu jestem w kropce czy szukac opini innych lekarzy co robic co robic ...

[meszsares]

a byl jakis powod, dla ktorego w ogole poszlas do lekarza i rozmawialas o pigulkach tzn. czy zle sie czujesz po tych tabsach, wystepuja jakies skutki uboczne, masz plamienia, przytylas drastycznie itp? czy tylko tak ci babka napomknela jakie jest jej prywatne zdanie na temat pigulek? Bo jesli czujesz sie biorac je normalnie/dobrze to moze nie ma sensu ich zmieniac. Badania zawsze warto zrobic, to pewne, ale tez bez przesady-jesli nie ma przeciwwskazan do brania pigulek to nie nalezy ludzi straszyc... dziwne. A co powiedzial na ten temat drugi lekarz?? I czemu masz odstawic te pigulki i odczekac az 3 miesiace? wyjasnili ci to doladnie?
moze zorientuj sie jaki jest najlepszy ginekolog w twoim miescie i do niego sie udaj. Do trzech razy sztuka.

[mysza89]

No własnie te tabletki które biore juz od roku wogóle ich sie juz podobno nie przepisuje i ze sa wogóle nie odpowiednie dla młodych dziewczyn, moze zaniknac przez nie wogóle jajeczkowanie i praca jajników, ogólnie nasłuchałam sie taki rzeczy ze pierwsza rzeczą jaka zrobiłam po wyscjiu z gabinetu był poprostu płacz..

Udałam sie do innego lekarza poprostu zeby sprawdzic co mi powie o wypalaniu nadzerki które zlecił mi wczesniejszy lekarz.
Powiedziałam ze biore tabletki to mi sie zapytała Pani doktor jakie i jak powiedziałam ze microgynon to zaczął sie ten cały wykład.

Odczekac mam 3 miesiace poniewaz zmieni mi tabletki na inne a nie mozna podobno tak odrazu zmienic.No i zeby mi sie uregulowało "po tak duzej dawce hormonów jaką przyjmowałam przez rok"

Nie miałam zadnych skutków ubocznych nic nie przytyłam dobrze sie po nich czułam i wszystko było w jak najlepszym porządku, wczoraj miałam robione badanie krwi tylko ze zlecone przez innego lekarza i wyszło wszystko super.

Własnie mam zamiar tak chyba zrobic bo troche sie wystraszylam ze takie "złe" sa te tabletki

[chilligirl]

to dziwne ze nie mozna tk od razu...moze ta pani doktor jest niedouczona..bo ja z tego co wiem od wlasnego lekarza i z wlsanego doswiadczenia to przerwy sie robi 7 dniowe np. ja bralam rigevidon i gdy mialam miec przerwe to ja zrobilam i 7 dnia mialam wziac juz 1 opakowanie Diane35, ale czasem tez sie tej przerwy nie robi i jak np. bierzesz sotatnia tabletke jednych tabletek to nastepnego dnia czyli 22 bierzesz nowe tabletki...jesli lek jest dobrze tolerowany przez organizm kobiety ktora go zazywa to nie trzeba robic jakis niewiadomo ile trwajacych przerw..."Odczekac mam 3 miesiace poniewaz zmieni mi tabletki na inne a nie mozna podobno tak odrazu zmienic.No i zeby mi sie uregulowało "po tak duzej dawce hormonów jaką przyjmowałam przez rok" tzn. co ma sie niby uregulowac?przeciez nawet jesli to byla duza dawka hormonow to jak je teraz odstawisz na 3 m-ce to organizm moze sie troche przez te 3 miechy buntowac... poza tym kwestia nadzerki...ja mam 20 lat nie rodzilam i mialam ja wypalana...i zaczynam watpic w to ze ta pani doktor wie o tym ze nieleczona nadzerka prowadzi do raka szyjki macicy...moze powinnas ja uswiadomic?i chyba nie oglada tez reklam ktore pokazuja kobiety ktore nigdy sie nie zestazeja bo nie zdaza..umra na raka szyjki macicy...i co to ma wogole do rzeczy czy rodzilas czy nie..nadzerki pora leczyc..zabieg mimo znieczulenia boli ale potem jest ok...
odnnosnie jeszcze tabletek....wiele dziewczyn na tym forum mowilo odnosnie Diane35 ze to tragedia i wogole...ja sie po nich czuje swietnie...to naprawde kwestia organizmu...idz do kogos innego...zaplac za ta wizyte nawet ale koniecznie zmien lekarza bo ta kobieta powinna isc jeszcze raz na studia i skonczyc je myslac glowa a nie macica...

[mysza89]

Ja jestem w kropce bo jeden lekarz mówi ze super ekstra a drugi ze wogóle do dupy i to mnie najbardziej martwi, i te rzeczy związane z tym jak podobno bardzo szkodliwe sa te tabletki...
O nadzerce powiedziała ze nie znika ale ze nie trzeba jej wypalac przepisze mi leki jakies.
Ta kobieta jest uwazana za dobrego lekarza w moim miescie.Wiem ze kwestwia organizmy ale to podbno tabletki starej generacji i sa szkodliwe...
Ehhh chyba zaczne robic maratony po ginekologach..

[chilligirl]

nawet najlepsi sie myla...ja tez mam takiego pana ginekologa uwazanego za bardzo dobrego i co? jedna pomylka i nie ma pacjentki...
niekoniecznie-rigevidon tez jest starej generacji i jest dobry...wiele dziewczyn sobie chwali...ja zmienilam go na diane bo mam klopoty z krostkami na pleckach i dekolcie...i Diana tez jest podobno szkoldliwa...wszystkie tabletki maja zarowno zalety jak i wady...cos kosztem czegos...
jesli jeden mowi ze super extra i Ty go dobrze tolerujesz to po co zmnieniac?moze osoba w rodzinie pani doktor miala cos jeszcze i nie koniecznie zmarla po tych tabletkach...zastanow sie-gdyby ich sie rzeczywiscie praktycznie juz nie przepisywalo bo takie sa szkodliwe to by je wycofano z obiegu...a w kazdej jednej ulotce tabletek jest napisane o tych zakrzepach, zatorowciach itp. kazda jedna tabletka antykoncepcyjna moze to spowodowac..

[mysza89]

Ehh no to teraz niewiem co robic czy isc do wczesniejszego lekarza po te tabletki czy zrobic przerwe i szukac innego rozwiązania..

[madana]

A co jest napisane na ulotce Twoich tabletek? Bo chyba ją przeczytałaś?

[Justy]

akurat microgynon jest jedną z pigulek o najniższym ryzyku powikłań zakrzepowych (tzw. II generacja)...
jeśli dobrze tolerujesz microgynon, a badania wyjdą dobrze, to nie widze powodu do paniki czy zmiany.

[mysza89]

Tak oczywiscie ze czytałam i to duzo razy, pisze o zakrzepicy krwi pisze równiez ze zakrzepica moze powodowac sporadycznie zgon lub inwalidztwo pisze o czestszym wystepowaniu raka szyjki macicy i raka piersi.Czytałam otym wszystkim ale poprostu przeraziło mnie podejscie pani doktor do tego bo było bardzo "przerazajace"..


To w takim razie wrócic do zazywania ich czy szukac innych lekarzy czy zmienic pigułki?

[meszsares]

jesli ma cie to meczyc, to zmien te pigulki, ale skoro sie dobrze po nich czujesz to naprawde nie ma potrzeby.
A jesli bedziesz zmieniac (zapytaj np o yasminelle i yasmin, sa nowoczesne i nie zatrzymuja wody w organizmie, wiec nie przytyjesz) to nie rob 3miesiecznej przerwy, nie ma po co.

[chilligirl]

no wlasnie...ja na Twoim miejscu nie robilabym przerwy, poszla do 3 lekarza jesli chcesz sie upewnic co i jak...ale to raczej nie jest konieczne skoro naprawde nic sie z Toba nie dzieje po tych co teraz bierzesz....

[mysza89]

Zrobie te badania pokaze sie o tej pani dokrot po pierwszym moim okresie i zaczne póxniej nowe tabletki bo teraz na szybkiego zadnego lekarza nie załatwie a okres lada dzien..
Dzieki wam troche sie uspokoiłam