jestem zdesperowana!!! co z tymi bliznami??!!

[bienioka]

strasznie sie ciesze, ze trafilam na to forum. mam nadzieje ze wy mi pomozecie. w sierpniu mam slub i jak to kazda panna mloda chce ladnie wygladac. szczegolnie do tego czasu chce zadbac o swoja cere. ale jak mam o nia zadbac, jesli mam taaaaaaakie blizny. chce dodac, ze mam strasznie sucha cere ( strasznie sie luszczy). pryszcze wychodza sporadycznie - zazwyczaj jak zabieram sie do "samoczyszczenia twarzy" - czyli brutalnego wyciskania, od ktorego jestem chyba uzalezniona.

chcialam sprobowac kwasow. czy one moga zniwelowac ubytki skory widoczne na zdjeciu?? (mam nadzieje ze zdjecie uda mi sie wkleic). slyszalam o zachwalanym Acne-Derm i o diacneal. zwarzywszy na fakt, ze mam piegi, ktore te preparaty moglyby wybielic - pomysl chyba ok, albo?/ czy nie wysusza nadmiernie mojej luszczacej sie skory?? bylam juz kiedys u dermatologa. nie pomoglo. chcialabym teraz sprobowac domowymi metodami. czekam na rady.

[Lovvely]

jak chcesz zdążyć do sierpnia - sama się za to nie bierz
moim zdaniem nawet stosując ad skutki będę tylko troszkę widoczne
a jak chcesz się pozbyć rozszeżonych porów - powierz swoją buźkę jakiejś dobrej kosmetyczce,
trzymam kciuki i pozdrawiam

[Sovilo]

Polecam skorzystanie z wyszukiwarki, będzisz miała czytania na tydzień.

[Erato]

Nie chcę Cię zmartwić, ale nienajlepszy sobie wybrałaś okres na "rewolucję" na twarzy Latem lepiej nie złuszczac się zbyt mocno. Żeby poprawić sobie samopoczucie proponuję coś mało inwazyjnego, a odświeżajacego wizualnie cerę, np. glikopeel u kosmetyczki, albo mikrodermabrazję w salonie (Skin Master, Reviderm lub coś w te geny). A do jesieni przestudiować wątki o kwasach i retinoidach...
A czym byś nie złuszczała, to filtry...
Najsilniejsze domowe złuszczacze to chyba Glyco A albo Lysanel Active, ewentualnie Diacneal (kwas i retinaldehyd). Ze zdjęcia wnioskuję, że skóra raczej nie jest wrażliwa, naczynkowa itp? To ją możesz "zaatakować" takimi preparatami. Ale tak z punktu widzenia psychologicznego", polecam dwie-trzy wizyty w dobrym salonie kosmetycznym. Zrobią coś, co przyniesie jako taki widoczny efekt na lato A domowe kuracje wymagają niestety anielskiej cierpliwosci...
Pozdrawiam

[bienioka]

dziekuje za rady. wiem,z e pozno biore sie za rewolucje na twarzy, czasu niestety nie cofne. z acne-derm chce zaczac jak najszybciej, najlepiej w przyszlym tygodniu. a propos kosmetyczki, to niestety chyba sie nie udam, bo po pierwsze: obecnie mieszkam w niemczech, a tutaj cena jednego zabiegu wacha sie od 100-200euro!!!. moj budzet niestety na to nie pozwala. acne derm ma przywiezc mi siostra z polski w weekend. czy dobrzez zrobie zabierajac sie za ten specyfik?? no i co dla mnie jest najwazniejsze, to czy dla mojej suchej skory kwasy sa odpowiednie. dzieki z gory

[Erato]

Słuchaj, a czy w NIemczech są dostępne kosmetyki Neostrata? To są kosmetyki amerykańskie, w Polsce dostępne np. przez internet, więc w Niemczech pewnie też. Mają sporo preparatów do domowego użytku z kwasami AHA, BHA, PHA, nawet w dość dużych stężeniach do domowych peelingów. Może coś takiego? Zobacz sobie tu: http://www.bio-med.pl/neostratadetal.html, oni dostarczają też za granicę.
Pozdrawiam

[bienioka]

nie wiem, nie slyszalam jeszzce o takich kosmetykach, ale popytam.