2008-06-24, 09:46 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Radosna Polska
Wiadomości: 145
|
Zarządzanie czasem - Wasze metody
Nie znalazłem podobnego wątku, a chciałbym się dowiedzieć jak planujecie sobie zadania i jak radzicie sobie z wykorzystaniem czasu, bo u mnie jeszcze to różnie bywa.
Jak ja się staram wykorzystać w pełni dzień? (w pracy) Mam 2 notesy i 1 zawsze przy sobie. -> spisuję sobie wszystkie zadania na listę -> planuję sobie zadania na konkretny dzień -> układam zadania wg priorytetów -> z miejsca wykonuję zadania, które zajmą mi mniej niż 3 min (np odp na @) -> jak coś mi nie idzie, a mam możliwość przeskakuję do innego zadania* -> nie robię nic na siłę, jak coś mi idzie bardzo pod górkę robię sobie przerwę 5-10min *staram się tego nie wykorzystywać nadmiernie Tak w teorii, przynajmniej jeszcze. W praktyce realizuję te założenia w 65-95%. A Ty jak sobie radzisz z czasem? Udaje Ci się zawsze w pełni racjonalnie wykorzystać dobę i zrobić to co powinno zostać zrobione?
__________________
Sensem życia jest nadać życiu sens... |
2008-06-24, 11:33 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 861
|
Dot.: Zarządzanie czasem - Wasze metody
Mam bardzo podobny system. Zasadniczo wszystkie sprawy, jakimi muszę się zająć, mam wpisane do kalendarza - wszystkie spotkania, terminy etc. Dodatkowo każdego dnia tworzę sobie rano taką "listę zajęć na dziś". Planuję sobie także kilka przerw w pracy (dzięki temu mogę np. zajrzeć na Wizaż ).
Co do realizacji - rzadko zdarza się, żebym nie zrealizowała 100% planu. Są jednak takie dni, kiedy ewidentnie nie mam "weny twórczej" i wtedy przekładam np. napisanie jakiegoś tekstu na inny termin. Oczywiście jeśli mam taką możliwość. Jak nie - siedzę i walczę do skutku
__________________
"Whatever you woke up worrying about this morning - get over it. Make a call and move on." sir Ken Robinson |
2008-06-24, 13:08 | #3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Łódź:)
Wiadomości: 1 215
|
Dot.: Zarządzanie czasem - Wasze metody
Ja mam podobnie do Akane, od rana planuje co po kolei mam do zrobienia w pracy, staram sie wszystkie zaplanowane zadania zrobic od rana a reszte czasu wykonuje zadania bierzace, czyli np przychodzi pracodawca zlozyc oferte, albo dzwoni telefon, odebrac maila, odpisac na cos, zrobic plakat etc... U mnie nikt nie ma pretensji, ze w pracy siedzimy w necie, byleby praca byla zrobiona;-)
__________________
|
2008-06-24, 19:37 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Radosna Polska
Wiadomości: 145
|
Dot.: Zarządzanie czasem - Wasze metody
Dziękuję za Wasze wypowiedzi.
Mi do 100% jeszcze trochę brakuje, często się nie wyrabiam przez dodatkowe tj. nagłe i pilne sprawy, które wcześniej nie zostały zaplanowane.
__________________
Sensem życia jest nadać życiu sens... |
2008-06-24, 20:23 | #5 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zarządzanie czasem - Wasze metody
U mnia masakra moj time management poprostu lezy
zawsze sciagam do ostatniej chwili i wiele rzeczy robie za 5 dwunasta, co szczegolnie uwidocznilo sie u mnie na studiach przed testami i egzaminami, za kazdym razem powtarzam sobie ze nastepnym razem lepiej wykorzystam czas ale historia sie powtarza a potem zloszcze sie na siebie. systematycznosc nigdy nie byla moja mocna strona. zauwazylam tez ze sprawy trudne badz niemile do załatwienia tez odkładam na sam koniec, co czasami jeszcze pogarsza sytuacje. no co mi poradzicie na ten problem?
__________________
Moje Malowane szkiełka i Karteluszki
Ponad to Bloguję Moje preferencje wymiankowe After Hours. My life in crafts (angielska wersja językowa) |
2008-06-24, 20:28 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Radosna Polska
Wiadomości: 145
|
Dot.: Zarządzanie czasem - Wasze metody
Ja na studiach miałem podobnie i w sumie dalej mam też sobie obiecywałem, że coś zmienię, a teraz jest 24.VI i na za 2 dni muszę umieć 16 ustaw żyć nie umierać...
U mnie się sprawdza spisywanie wszystkich zadań i potem realizacja ich wg priorytetów. Nagradzasz się skreślaniem zadań to sprawia przyjemność
__________________
Sensem życia jest nadać życiu sens... |
2008-06-24, 20:33 | #7 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zarządzanie czasem - Wasze metody
Moj czas w pracy organizuje lista rzeczy do zrobienia oraz dodatkowo przypominacz w outlooku.
Na maile przewaznie odpowiadam od razu, to samo tyczy sie pytan przez telefon. Co wiec za tym idzie - te nagle dezorganizuja mi te inne czynnosci. Chyba ze mam cos bardzo waznego do zrobia to nie odpisuje na maile, nie odbieram telefonu do czasu, kiedy to zadanie priorytetowe jest skonczone. W domu nic sobie nie organizuje, wazne rzeczy zapisuje w telefonie i on mi o nich przypomina. |
2008-06-24, 20:36 | #8 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zarządzanie czasem - Wasze metody
MHS, No skad my to znamy juz nie raz wpakowałam sie w kłopty bo odkładałam niektore rzeczy na pozniej i mimo ze za kazdym razem wyciagam te same wnioski to sytuacja sie wcale nie zmienia
probowałam stworzyc sobie liste priortytetow i rzeczy ktore trzeba zrobic w najblizszym czasie i powiesic gdzies na widoku ale rezultat jest taki ze lista sobie wisi i wisi przez pewnien czas az do momentu az mi sie opatrzy i wtedy przyzwyczajam sie i przestaję ja nawet zauwazac, kolorowe karteczki typu post it note wyesksponowane w strategicznych miejscach takich jak np monitor komputera, drzwi lazienki itp tez nie zawsze działaja, mam ich duzo i gubia sie gdzies w tej ilosci. szczerze powiem ze ten brak systematycznosci u mnie strasznie mnie irytuje i od dawna mysle jak to załatwic ale nie wpadlam jeszcze na taki cudowny pomysl. przypuszczam ze ma to zwiazek z motywacja.
__________________
Moje Malowane szkiełka i Karteluszki
Ponad to Bloguję Moje preferencje wymiankowe After Hours. My life in crafts (angielska wersja językowa) |
2008-06-25, 06:13 | #9 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Radosna Polska
Wiadomości: 145
|
Dot.: Zarządzanie czasem - Wasze metody
Cytat:
Cytat:
Cytat:
U mnie karteczki się nie sprawdziły (miałem właśnie te żółte na laptopie, ale w e-wersji: na viście jest taka opcja). Kalendarza też nie lubię i u mnie się nie sprawdził. Mam dwa notesy, na które wpisuję w kolumnach zadania i potem robię z nimi to co już napisałem w pierwszym poście Ja też jeszcze nie jestem zadowolony z moich osiągnięć, ale już jakiś postęp jest. Możemy założyć grupę wsparcia zarządzania czasem
__________________
Sensem życia jest nadać życiu sens... |
|||
2008-06-25, 06:58 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 861
|
Dot.: Zarządzanie czasem - Wasze metody
Na studiach też miałam problem z organizacją czasu Zwłaszcza przed sesją Cały semestr beztrosko się obijałam, a potem nagle się okazywało, że miesiąc będę miała niemal "wycięty z życiorysu". Wściekałam się na siebie i cóż - kułam, obiecując sobie poprawę I tak przez wszystkie lata studiów
Co do "nagłych wypadków dezorganizujących pracę" to niestety znam ten ból. Bywa, że przez nagłe sprawy cały plan dnia szlag trafia. Ale staram się mimo wszystko zaplanowane rzeczy w danym dniu wykonać. Po prostu bywa, że pracuję kilka godzin dłużej. W sumie jeszcze kilka miesięcy temu mój dzień pracy trwał 12 godzin, teraz jest znacznie lepiej
__________________
"Whatever you woke up worrying about this morning - get over it. Make a call and move on." sir Ken Robinson |
2008-06-25, 07:03 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 16 907
|
Dot.: Zarządzanie czasem - Wasze metody
w mojej obecnej pracy nie mam zbytnio pola do popisu by organizować sobie czas.
W poperzedniej, również jak Wy zapisywałam listę zadań na kartkę - do któej w międzyczasie dopisywałam odnośniki pomocnicze, z informacjami na jakiś temat itp. Przy tylu zadanich pewcnyh rzeczy nie jestesmy w stanie zapamiętać. Na studiach - właściwie dopiero na uzupęłniającyh zrobiłam się solidniejsza, po zajęciach od razu wklepuję notatki do kompa, zaczynam uczyć się tydzień dwa przed egzmainem - co u mnie to na prawdę sukces - no a najważniejsze, że sama widzę pozytywne efekty. Kiedyś mogłam mieć wklepane i wydrukowane notatki, i tak sobie leżały do ostatniego dnia przed egzmainem - jakoś zaglądac mi się nie chciało bo miałam duużo czasu Jednak tak teraz sobie pomyślałam pewną rzecz. W poprzedniej pracy pod koniec miesiąca musiałam robić taki hamronogram pracy - co wykonywałam w jaki dzień - i wtedy żałowałąm że nie mam kalendarza, bo notes czy zebrane w kupę podatowane karty z zadaniami - czasem ginęły |
2008-06-25, 07:19 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 471
|
Dot.: Zarządzanie czasem - Wasze metody
U mnie kalendarze nie działają, notatniki, żółte karteczki, nic
Jedynie działa przypomnienie w Outlooku.
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
|
2008-06-25, 07:20 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Radosna Polska
Wiadomości: 145
|
Dot.: Zarządzanie czasem - Wasze metody
Ja mam jeszcze taki nawyk, że np 20 razy dziennie sprawdzam maila :/ Ciągle mam otwartego outlooka, thunderbirda i gmaila... jakoś nie umiem się od tego odzwyczaić.
__________________
Sensem życia jest nadać życiu sens... |
2008-06-25, 07:34 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 861
|
Dot.: Zarządzanie czasem - Wasze metody
MHS: można się odzwyczaić Jeszcze jakiś czas temu potrafiłam sprawdzać pocztę firmową o 22:00. Ale obiecałam sobie, że koniec z tym - kończę pracę o 18:00 i mam się tego trzymać. Ciężko było, ale w końcu się udało
__________________
"Whatever you woke up worrying about this morning - get over it. Make a call and move on." sir Ken Robinson |
2008-06-25, 07:55 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Radosna Polska
Wiadomości: 145
|
Dot.: Zarządzanie czasem - Wasze metody
Ja mam taki plan od kilku miesięcy, ale u nas każdy ciągle myśli o firmie i chyba, dlatego nie jest mi tak łatwo siła woli potrzebna... a na razie to tak wygląda, czy sobota, czy niedziela, czy 22:00 sprawdzam @
... za to tel kom nie lubię i minutkę po regulaminowym czasie pracy off...
__________________
Sensem życia jest nadać życiu sens... |
2008-06-25, 09:56 | #16 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 3
|
Dot.: Zarządzanie czasem - Wasze metody
Rzućcie okiem na system GTD Davida Allena.
W sieci jest sporo materiałów na ten temat. Ostatnio nawet wyszła książka w języku polskim. |
2008-06-25, 10:36 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Radosna Polska
Wiadomości: 145
|
Dot.: Zarządzanie czasem - Wasze metody
Dziękuję za wskazówkę.
Mam już 2 książki o zarządzaniu czasem (akurat nie jego autorstwa) i po sesji zabiorę się do lektury jeżeli nie pomogą pomyślę o GTD (Getting Things Done). Czy Titania od razu kupujemy na pół?
__________________
Sensem życia jest nadać życiu sens... |
2008-06-25, 12:56 | #18 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zarządzanie czasem - Wasze metody
Cytat:
tez sama mam stosy nowo kupionych ksiazek, ktore leza i az prosza sie zeby je przeczytac, zarowno literatura, hobbistyczne jaki i podreczniki zwiazane z praca, ale co z tego kiedy doba ma tylko 24 h a tu by sie chciało zrobic i to i tamto doszłam do wniosku, ze jak juz sie jest doroslym i pracuje na stałe to trzeba poprostu wybierac jedne rzeczy i rezygnowac z innych, czlowiek nie jest w stanie załatwic wszystkiego w swoim zyciu (przeczytac wszystkie ksiazki, obejrzec wszystkie filmy itp) trzeba wybierac te wazniejsze od tych mniej waznych, te ktore sa na topie listy z priorytetami. jesli dzis wieczorem wybiore komputer, to nie poczytam ksiazki, a jak chce przeczytac jakas ksiazke to musze zrezygnowac z tv czy czegos innego... cos w tym stylu... MHS, masz racje, nie ma rady, nic tylko zacisnac zeby i brac byka za rogi a nie uciekac od trudnych spraw i przekladac je na pozniej. sama usiłuje z tym walczyc i za kazdym razem powtarzam sobie ze zeby cos osiagnac albo załatwic pozytywnie musze działac szybko i od razu bo kto wie co wydarzy sie nastepnego dnia, cos co moze przeszkodzi mi w realizacji i wtedy nie uda mi sie zrealizowac tego co planuje. juz kiedys tak miałam, oto przykładowa sytuacja: trzeba bylo napisac i wydrukowac esej na zajecia, oczywiscie sciagnelam do ostatniej chwili, i co sie okazuje? zabrakło tuszu w drukarce a tu sklepy pozamykane, biec do kolezanki?! nie, nie moge bo ona przeciez wyjechała! no i panika! itp itd potem sie wsciekam na siebie i mowie: NIGDY WIECEJ!!... i tak az do nast razu. jesli chodzi o trudne zadania wyskopriortytetowe to u mnie nie działaja na dluzsza mete wszelkiego rodzaju przypominacze elektroniczne i kalendarzei listy z notatkami bo mimo iz zapisuje sobie cos mam do zrobienia to i tak nie zagladam do nich regularnie albo zapominam zajrzec i wtedy klops. udaje mi sie jedynie z łatwymi, ktorko-terminowymi zadaniami, ktore mam wykonac w najblizszej przyszlosci skreslam je sobie wtedy z listy i pocieszam sie ze jest to jedno mniej do zrobienia. aktualnie w tel mam notke w trybie stand-by przypominajaca mi co powinnam zrobic w pierwszej kolejnosci, ale co z tego? juz mi sie tak opatrzyla ze przestalam na nia zwracac uwage z tego taki morał: od listy priortytetow do jej realizacji jest jednak dłuuuuga droga na ktorej przeszkoda moze byc brak motywacji, niechec działania albo pojscie na łatwizne i unikanie rzeczy trudnych. w zeszlym roku piszac swoja prace mgr w wielkim upale majowym, zmeczeniu i stresie przed nadchodzacym egzaminem mgr zrozumiałam jedna rzecz: jesli masz cos trudnego do załatwienia / uporania sie, a ciezko ci jest, to nie ma innej rady jak zebrac sie w sobie, zasnac zeby i zrobic to za wszelka cene bo jesli ty tego nie zrobisz to nikt za ciebie tez tego nie zrobi i wtedy sytuacja w ktorej chcesz wyjsc, pozostanie bez zmian. a co systematycznej nauki na studiach to wydaje mi sie ze takie podejscie typu "za 5 dwunasta" ma 90% studentow, wszyscy uwielbiaja sciagac az do ostatniej chwili a potem wkuwa sie intensywnie po nocach az glowa peka od nadmiaru informacji. mialam taka jedna kolezanke na studiach, ktora jako jedna z nielicznych, potrafiła zaczac powtarzanie materiału egzaminacyjnego kilka dni przed. boze jak ja jej zazdroscilam tej mobilizacji! MHS, to co zakładamy Time Management Group? kto na lidera? ps. no i co dobre te ksiazki o motywacji?
__________________
Moje Malowane szkiełka i Karteluszki
Ponad to Bloguję Moje preferencje wymiankowe After Hours. My life in crafts (angielska wersja językowa) |
|
2008-06-25, 16:25 | #19 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Radosna Polska
Wiadomości: 145
|
Dot.: Zarządzanie czasem - Wasze metody
Cytat:
Już mam dwie Szefowe i dobrze mi się pracuje pod nimi, więc możesz być Liderem - moim życiem rządzą Kobiety
__________________
Sensem życia jest nadać życiu sens... |
|
2008-06-25, 16:30 | #20 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zarządzanie czasem - Wasze metody
okey, zaraz stworze klub Klub dla Nie Do Końca Zorganizowanych
__________________
Moje Malowane szkiełka i Karteluszki
Ponad to Bloguję Moje preferencje wymiankowe After Hours. My life in crafts (angielska wersja językowa) |
2008-06-25, 16:36 | #21 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zarządzanie czasem - Wasze metody
3...2...1...0!
gotowe zapraszam http://www.wizaz.pl/forum/group.php?groupid=153
__________________
Moje Malowane szkiełka i Karteluszki
Ponad to Bloguję Moje preferencje wymiankowe After Hours. My life in crafts (angielska wersja językowa) |
2008-06-25, 16:40 | #22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Radosna Polska
Wiadomości: 145
|
Dot.: Zarządzanie czasem - Wasze metody
Szybko no to mamy klub
__________________
Sensem życia jest nadać życiu sens... |
2008-06-25, 16:41 | #23 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zarządzanie czasem - Wasze metody
__________________
Moje Malowane szkiełka i Karteluszki
Ponad to Bloguję Moje preferencje wymiankowe After Hours. My life in crafts (angielska wersja językowa) |
2008-06-25, 16:48 | #24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Radosna Polska
Wiadomości: 145
|
Dot.: Zarządzanie czasem - Wasze metody
To ja na dzisiaj off, bo czeka mnie nocka z ustawami jak już sama napisałaś - koszty alternatywne, albo jedno albo drugie - dzisiaj dla mnie priorytetem niech będzie nauka... zaraz po meczu
__________________
Sensem życia jest nadać życiu sens... |
2008-06-25, 16:54 | #25 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zarządzanie czasem - Wasze metody
Baw sie dobrze!
__________________
Moje Malowane szkiełka i Karteluszki
Ponad to Bloguję Moje preferencje wymiankowe After Hours. My life in crafts (angielska wersja językowa) |
2008-06-25, 18:53 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Zarządzanie czasem - Wasze metody
Ja z kolei tak na opak - raczej nie narzekam na zorganizowanie. Obowiazki, spotkania, realizacje celow maja u mnie wysoki priorytet i rzadko sobie odpuszczam.
Za to irytuje mnie - dezorganizacja u innych, omawianie menu obiadowego przez 3 godziny pracy, zapominanie o obiecanych rzeczach i lecenie na wariata do domu punktualnie - tak jakby co po niektorym dom mialo wysadzic jesli nie stawia sie tam dajmy na to 18.00. (za to zupelnie mnie nie denerwuje jak ktos wychodzi sobie spokojnie sporo przed czasem) Albo rybka albo akwarium Ja wyznaje zasade, ze pracy sie nie da zostawic w murach biura i miec ja "od do". A za prace taka, ktora trzeba zapominac po godzinach - serdecznie dziekuje. Nie podejme, no chyba, ze naprawde nie bedzie za co kupic chleba. Bo praca i zobowiazania jakich sie poddaje - to takze moja pasja. Niezwykle rzadko biore sobie na glowe rzeczy, ktorych nie lubie, ktorych robic nie chce, albo "bo ktos mna zmanipulowal", "bo takie jest zycie", "bo tak trzeba", czy w koncu "bo tak wypada". Tylko w sytuacjach kryzysowych lub ektremalnych lamie ta zasade. Ale wtedy zyje w swiadomosci, ze to kryzys i wtedy wytwarza mi sie adrenalina, ktora mnie napedza. Na dluzsza mete bym tak nie wyrobila. Caly moj organizm, moje ego, psyche i inne takie sie buntuja i urzadzaja strajk. No i mam w sobie jakas tam pokore, umiem sobie powiedziec, ze pewne rzeczy sa zwyczajnie nie dla mnie i wtedy - nic na sile. A takze wieczne przekladanie czegos - traktuje jako sygnal - ze komus tu chyba na czyms nie zalezy. O ile zapomniec czasem mozna - zdarza sie i mi. O tyle gdy ktos "zapomina" juz po raz 15, to wnioski nasuwaja sie same. |
2008-06-26, 04:32 | #27 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Radosna Polska
Wiadomości: 145
|
Dot.: Zarządzanie czasem - Wasze metody
Cytat:
Gotowi na wszystko. 52 zasady efektywności w pracy i życiu ftp://ftp.helion.pl/online/gotowy/gotowy-18.pdf Sztuka efektywności. Skuteczna realizacja zadań ftp://ftp.helion.pl/online/jareza/jareza-1.pdf Jak ktoś chce, może sobie przeczytać, a ja idę spać
__________________
Sensem życia jest nadać życiu sens... |
|
2010-10-13, 19:11 | #28 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1
|
Dot.: Zarządzanie czasem - Wasze metody
Jeśli chodzi o zarządzanie czasem to metod jest wiele ale główną rolę i tak odgrywa chyba motwacja, trzeba po prostu mieć mocną psychę jak to mówią górale. Osobiście napisałem o zarządzaniu czasem trochę na moim blogu http://www.organizacjaczasu.blox.pl może kogoś to zainteresuje.
|
2011-01-01, 17:42 | #29 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 3
|
Dot.: Zarządzanie czasem - Wasze metody
Witam,
polecam darmowy kurs, który stworzyłem w oparciu o swoje doświadczenia z zarządzaniem czasem. Kiedyś byłem osobą szalenie zdezorganizowaną. Odkąd zacząłem pracować w dużym amerykańskim przedsiębiorstwie, w którym poznałem wiele ciekawych metod radzenia sobie z tym problemem jakość mojego życia zaczęła się diametralnie zmieniać. Teraz po kilku latach stworzyłem DARMOWY KURS. Chcę pomóc innym osiągnąć taką samą poprawę jakości życia, jakiej sam doświadczyłem. http://zorganizowany.republika.pl |
2011-01-07, 12:29 | #30 |
BAN stały
|
Dot.: Zarządzanie czasem - Wasze metody
Co prawda ja nie jestem systematyczna w pracy, ale przed końcem potrafię się spręzyć na tyle,żeby zdążyć.Zazwyczaj na początku biorę się z zapałem, potem, jak mi dobrze idzie to sobie coraz bardziej odpuszczam,dopiero pod koniec przyśpieszam.
Co do egzaminów to u mnie uczenie się jakiejś pamięciówy kilaka miesięcy przed egzaminem nie ma sensu bo po takim okresie to niewiele z tego pamiętam.Wolę przysiąc ten tydzień przed.Wtedy TV i inne przyjemności idą w odstawkę. Nie piszę karteczek ani żadnych list,bo mi zwyczajnie szkoda czasu na to heheheh.Zazwyczaj to co mam do załatwienia a nie mogę sie zabrać nie daje mi spokoju,gnębi. |
Nowe wątki na forum Praca i biznes |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:55.