|
Notka |
|
Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal. |
|
Narzędzia |
2018-04-21, 09:53 | #1 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dietoterapia - zdrowiejemy i chudniemy!
Tak, to kolejny wątek dla osób, które potrzebują wsparcia w odchudzaniu.
Nie, nie mogę się dołączyć do innego, bo po xx stronach trudno się wbić w rozmowę. Zakładam ten wątek, ponieważ potrzebuję motywacji w zmianie diety. Niedawno okazało się, że mam sporo problemów metaboliczno-hormonalnych i z tego powodu muszę zmienić dietę dosłownie o 180 stopni. Wiem, że takich osób jak ja jest całkiem sporo, więc może ktoś zechce dołączyć. Jak dla mnie ten wątek to nie tylko próba zrzucenia nadmiernych kilogramów, ale przede wszystkim próba polepszenia zdrowia i samopoczucia. Zapraszam te/tych, które/którzy mają niedoczynność tarczycy, hashimoto, insulinooporność, inne problemy hormonalne, celiakię, nietolerancje pokarmowe i inne problemy. Czasem przydaje się wsparcie jak otoczenie nie rozumie, że eliminacja wielu produktów to nie jest nasz wymysł czy moda, ale realna szansa na mniejsze problemy zdrowotne. Ktoś się dołączy?
__________________
-27,9 kg |
2018-05-06, 20:39 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 53
|
Dot.: Dietoterapia - zdrowiejemy i chudniemy!
Hej Skazana!
właśnie takiego wątku mi trzeba! z powodu Hashimoto i rozwalonej tarczycy przez ostatnie 2 lata przytyłam aż 20 kilo. Zawsze byłam szczupła i atrakcyjna więc ta spora nadwaga bardzo odbiła się na moim samopoczuciu i poczuciu własnej wartości. Czuję się bezkształtnie, grubo i nieatrakcyjnie Mam tyle ładnych ubrań w szafie do których nie wchodzę.. Za miesiąc jadę na wakacje i już się dołuję tym, jak będę wyglądać w kostiumie. 2 miesiące temu po wizycie u endokrynologa zaczęłam brać wyższą dawkę hormonów więc myślę, że tarczyca powinna się była do tego czasu ustabilizować. Niedługo pójdę na badania to sprawdzić. W związku z tym nie ma już wymówek i czas wziąć się za siebie! Moim planem jest powrót do ścisłego paleo, na którym zawsze świetnie się czułam i na którym szybko chudłam. Do tego joga, którą uwielbiam, spacery, rower i rolki. Siłowni nie znoszę więc na pewno nie jest to sposób dla mnie zastanawiam się też czy nie poeksperymentować z intermittent fasting, ale bez głodzenia na siłę, bo moja tarczyca bardzo nie lubi głodówek. Moim problemem jest skłonność do kompulsywnego objadania się i zajadania emocji, zwłaszcza cukrem, chipsami, serem i alkoholem. Dlatego chcę jeść bardziej świadomie, żeby zjeść tyle ile potrzebuję, a nie się napchać na siłę. Poza tym zauważyłam, że jak jem "czysto" to zachcianki w dużej mierze mijają. Oprócz tego, tak jak napisałaś, nie chodzi mi tylko o schudnięcie, ale też lepsze zdrowie. Od wielu lat cierpię na dwie choroby autoimmunologiczne i zła dieta i brak ruchu zaostrzają moje objawy. Jak to u ciebie wygląda i jaki masz plan? |
2018-05-09, 02:59 | #3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 6 085
|
Dot.: Dietoterapia - zdrowiejemy i chudniemy!
Temat dla mnie. Hashi od lat. Duzy nadbagaz, mysle ze 30 kg na pewno do schudniecia od razu.
Ostatnio po kolejnym fiasku diety i dolku psychicznym skupilam sie na tym, zeby zaczac sie zdrowo odzywiac, a nie chudnac. Im wiecej zdrowych posilkow jem, tym mniej mam spadkow cukru (diagnostyka w kierunku IO i pochodnych za kilka tygodni). To musi byc droga do zdrowia. Cel - do konca roku 100% nieprzetworzonego jedzenia w domu. Ostatnio staram sie jesc wiecej produktow niz potraw, czesto robie sobie buddha bowl, czyli taka rozszerzona wersje salatki. Czytam duzo ksiazek. Niektore zmiany nic mnie nie kosztuja, np. wymiana passaty pomidorowej na taka bez kwasku cytrynowego (bo sa, w tej samej cenie, tylko w innym sklepie). Fajnie tu z wami byc ---------- Dopisano o 02:59 ---------- Poprzedni post napisano o 02:57 ---------- Moja dieta naturalnie raczej idzie w kierunku weganskiej. Zawsze naturalnie do tego wracam, samoczynnie, jak zaczynam sie zdrowiej odzywiac. Nabial mi szkodzi, jajek nie lubie, a mieso mnie nie kreci, moze poza takimi wyjatkami jak grecki grill raz na jakis czas. |
2018-05-10, 20:37 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 53
|
Dot.: Dietoterapia - zdrowiejemy i chudniemy!
hej lidwina i orih, fajnie że jesteście!
Orih ja też mam plan, żeby na pierwszym miejscu skupić się na zdrowiu i jedzeniu naturalnego, dobrego dla mnie pożywienia parę lat temu trochę przytyłam przez kompulsywne objadanie się (byłam przez 2 tygodnie na "diecie" Dąbrowskiej i to rozwaliło mi metabolizm oraz wyzwoliło straszne kompulsy) i wtedy odkryłam paleo, które jest bardziej sposobem życia i jedzenia niż dietą w tradycyjnym tego słowa znaczeniu. Główny nacisk kładzie się na zdrowie i słuchanie swojego ciała. Powiedziałam sobie wtedy, że odpuszczam, przestaję martwić się swoim wyglądem i po prostu dbam o siebie i swoje ciało dając mu to co najlepsze. Dzięki temu naturalnie wróciłam do szczupłej sylwetki teraz też chciałabym podejść do tego w podobny sposób, czyli przede wszystkim słuchanie organizmu, nieprzetworzone jedzenie i ruch Chciałabym się pochwalić, że przez ostatnie 3 dni jadłam bardzo "czysto" i codziennie miałam dość sporo ruchu i nagle magia: zachcianki w dużej mierze zniknęły, a ja jem pyszne zdrowe jedzenie i fajnie się czuję oczywiście to dopiero początek i wciąż muszę uważać, żeby nie wrócić do złych nawyków. A jak tam u was idzie? |
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:36.