Akcja: nie katuję włosów prostownicą! - wątek zbiorczy

[ammalbinis]

Koniecznie wszystkie dziewczyny, które zamówiły Encanto, zdawajcie relacje!

co do grzywki, też mam wrażenie, że ona jest bardziej odporna niż reszta włosów

Jak tylko dostanę w swoje łapki i zrobię, to zdam relację.

Może to wynika też z tego, że grzywka jest częściej ścinana?

[201804100943]

Dzis wykonałam zabieg Encanto Relacja - link

[Exquise]

AANNEETTE szok! Ładne proste włoski

[Cogata]

Napisane przez aanneett

Dzis wykonałam zabieg Encanto Relacja - link

o żesz...
cuuudo!

a jakby tak kupić samą odżywkę z keratyną? będzie przynajmniej podobny efekt?

[201804100943]

dziękuję

Napisane przez Cogata

o żesz...
cuuudo!

a jakby tak kupić samą odżywkę z keratyną? będzie przynajmniej podobny efekt?

Jesli chodzi Ci akurat o ten zestaw to nie da się go chyba kupić na częsci.

A zwykłą odżywką (np. z mazideł) z keratyną nie radzę

[ammalbinis]

o żesz...
cuuudo!

a jakby tak kupić samą odżywkę z keratyną? będzie przynajmniej podobny efekt?

Zwykła odżywka z keratyną, taka Mazidłowa, albo odżywka do której dodasz keratyny hydrolizowanej, odżywi włosy, wzmocni je, pobudzi do życia. Za to nigdy nie wyprostuje.

Ale jeżeli chodzi Ci o połysk i odżywienie, owszem, pomoże.

EDIT: Też wyprostowałam już włosy.

[201804100943]

Napisane przez ammalbinis

Zwykła odżywka z keratyną, taka Mazidłowa, albo odżywka do której dodasz keratyny hydrolizowanej, odżywi włosy, wzmocni je, pobudzi do życia. Za to nigdy nie wyprostuje.

Ale jeżeli chodzi Ci o połysk i odżywienie, owszem, pomoże.

EDIT: Też wyprostowałam już włosy.

a fotki gdzie?


Ja swoje już 3 raz umyłam i są nadal proste i odżywione. Straszna ulga, kiedy spoglądam rano w lustro i nie widzę fryzu a'la czarownica

[ammalbinis]

a fotki gdzie?

Będą, będą. Aparat ładuję. Ale jestem niesamowicie zadowolona (odpukać w niemalowane drewno ).

[Diva1]

Napisane przez aanneett

Dzis wykonałam zabieg Encanto Relacja - link

Swietny efekt!!

[ammalbinis]

Też już dodałam zdjęcia. Klik!

[wichrowe_wzgorza]

Napisane przez ImmortalLover

Wichrowe wzgórza- słyszałam właśnie o tej wazelinie, ale nie byłam do końca przekonana spróbuję przez weekend
Chodzi mi po głowie kupno nowej, własnej prostownicy i zrobienie sobie grzywki. Nie wiem czy mi to wyjdzie, ale chciałabym
133 dni

Przyznaję, że ostatnio widziałam w TV reklame prostownicy i zatęskniłam za jeszcze lepszą.. a przecież nieźle się trzymam z nieprostowaniem! Grzywkę mam i ja codziennie molestuję, jak dziewczyny pisały już - ona chyba jest odporniejsza przez częstsze ścinanie - czyli to tylko efekt iluzja z tą odpornością. Ale grzywka w taką pogodę jaką mamy teraz w PL to dla mnie prawie jak katorga. Układa się w "elvisa" poskręcana na boki.

Napisane przez wiosenka84

No mi też się coraz bardziej tak wydaje...A czego dokładnie używasz do pielęgnacji włosów? Bo ja zrezygnowałam z kosmetyków z sylikonami i coraz bardziej mysle ze to byl błąd, ale jeszcze popróbuje z tym kokosem

używam tylko gliss kur'a w sprayu i tej wazeliny na końcówki czasami zamiennie z wazeliną używam zwykłej oliwki Hipp albo jaka mi tylko wpadnie w ręce i jest na półce... a robię tak dlatego, że nie zauważam odbudowy włosów zniszczonych po czymkolwiek. Żadne maseczki, odżywki, maści, tabletki i inne takie nic mi jeszcze nie dały. Włos zniszczony jest zniszczony od wewnątrz - jest pusty w środku, więc jak on ma mi się odbudować? Używam tych kosmetyków, żeby włosy nie były sianowate - jak się dobrze nałoży te tłuste rzeczy, to się ładnie układają, są nawilżone, tylko nie można przesadzić, bo będą wyglądały jak strasznie przetłuszczone.
Nie prostuję włosów już ok 4 miesięcy. Przez ten czas odrosło mi 4 cm, czyli średnia 1 cm na miesiąc... nie wiem czy to dobra średnia czy nie, ale trochę szybciej mogłoby to iść... i całe moje teraz główne zadanie polega na tym, żeby nie zniszczyć tych "nowych" włosów. To o nie teraz dbam, a reszta po prostu ma mi się nie puszyć.

[Diva1]

Napisane przez ammalbinis

Też już dodałam zdjęcia. Klik!

Jak patrze na wasze zdjęcia to az mam ochotę sobie też to zrobić.

[Lady in Blue]

Wpadłam się pochwalić, że to już 5 miesięcy bez prostowania ale przyznam, iż czasem mnie kusi zwłaszcza teraz gdy pogoda paskudna i pada deszcz

W ogóle zauwazyłam, że moje włosy mają teraz więcej blasku, są miękkie i końcówki wyglądają teraz po ludzku

[Cogata]

Napisane przez ammalbinis

Też już dodałam zdjęcia. Klik!

kolejne cudo

kurcze, szarpnę się na encanto w wakacje. powiedzcie gdzie zamawiać i dokładnie za ile kupiłyście?

i czy przed prostowaniem keratynowym, Wasze włosy pod wpływem wilgoci się kołtuniły i skręcały dość silnie? a teraz nic a nic?

[ammalbinis]

kurcze, szarpnę się na encanto w wakacje. powiedzcie gdzie zamawiać i dokładnie za ile kupiłyście?

i czy przed prostowaniem keratynowym, Wasze włosy pod wpływem wilgoci się kołtuniły i skręcały dość silnie? a teraz nic a nic?

Kupiłam na Allegro. Za 259 zł, z dostawą 269 zł.

Jak widać na załączonym zdjęciu, miałam lekkie fale, na końcach mi się wywijały na zewnątrz. Dosyć puszyste włosy, napewno się nie kręciły. Pod wpływem wilgoci się kołtuniły, zwijały w strączki. A teraz (ah!) bajka w porównaniu z tym, co było. Chyba pozostanę wierna temu zabiegowi. I wszystkie dziewczyny w klasie mi się pytają, co zrobiłam z włosami i mówią, że tak jest zdecydowanie lepiej. I nawet od mojego taty usłyszałam, że ładnie mi w takich włosach (a od niego usłyszeć komplement, to jest cud ). I aż moja ciotka chciała dotknąć moich włosów.

I dziewczyny w wątku o prostowaniu uważają, że efekt zależy w dużej mierze od długości włosów... A Ty, jakie masz długie?

EDIT: Chyba cieszę się, jak małe dziecko, ale nigdy nie miałam tak bezproblemowej pielęgnacji włosów.

[Trinu08]

Witam was.Już od jakiegoś czasu zaprzestałam prostowania i aktualnie skupiam się na regenracji zniszczonych włosków.Mam pytanie o Wax.Używam go od jakichś 2 tygodni i muszę powiedzieć ,że moje loki jakby odżyły.Ale słyszałam ,że podobno jest szkodliwy i zawiera SLS i nie należy go często stosować to jak to w końcu jest ? dodam ,że mam włosy suche ...zawsze po myciu siano na głowie.

[Cogata]

Napisane przez ammalbinis

Kupiłam na Allegro. Za 259 zł, z dostawą 269 zł.

Jak widać na załączonym zdjęciu, miałam lekkie fale, na końcach mi się wywijały na zewnątrz. Dosyć puszyste włosy, napewno się nie kręciły. Pod wpływem wilgoci się kołtuniły, zwijały w strączki. A teraz (ah!) bajka w porównaniu z tym, co było. Chyba pozostanę wierna temu zabiegowi. I wszystkie dziewczyny w klasie mi się pytają, co zrobiłam z włosami i mówią, że tak jest zdecydowanie lepiej. I nawet od mojego taty usłyszałam, że ładnie mi w takich włosach (a od niego usłyszeć komplement, to jest cud ). I aż moja ciotka chciała dotknąć moich włosów.

I dziewczyny w wątku o prostowaniu uważają, że efekt zależy w dużej mierze od długości włosów... A Ty, jakie masz długie?

EDIT: Chyba cieszę się, jak małe dziecko, ale nigdy nie miałam tak bezproblemowej pielęgnacji włosów.

efekt jest naprawdę powalający i jak dodatkowo jest on długofalowy, czyli że po deszczu (wiadomo wilgotność powietrza mega) się nie kręcą ani nic, to jeszcze większa rewelacja i też bym się cieszyła jak małe dziecko

co do moich włosów, mam je do ramion z 2cm, może za ramiona, ogólnie zaliczają się do półdługich. kiedyś naturalnie były proste, tak jak właśnie Twoje po tym zabiegu, z biegiem lat zaczęły się wywijać, a pod wpływem wilgoci jeszcze bardziej obecnie w ogóle naturalnie po umyciu się puszą, falują i wykręcają, ale w sposób nie do przyjęcia

ale to jest efekt tego, że kiedyś myłam włosy jedynie szamponem Johnson&Johnson tym żółtym, pamiętam jeszcze świecące gwiazdki były dodawane zero prostowania, włosy miałam zawsze do brody max. zero prostowania i zazwyczaj same schły, a zaczęły się odżywki, szampony przeróżnej maści, prostownica i teraz mam suche, puszące się COŚ na głowie ;D

[Temtamten]

22.05.2010 -koniec z prostowaniem!!

Uhm miałem robione 2 razy prostowanie chemiczne w odstępach po pół roku.. ale i tak pomagałem sobie często prostownicą, 2 miesiące po prostowaniu znowu prostowałem co dzień aż wkońcu w piękny i słoneczny niedzielny dzień powiedziałem pier do l* chodze jako buszman, wszyscy mówią, że mam włosy jak mokra włoszka i teraz pozotaje tylko regenerowaćć :P.

[sylwka3615]

Wiele z nas chce odstawić prostownicę do włosów, jednak to trudne. Chciałabym żebyście podawały swoje pomysły na inne sposoby układania włosów, odpowiednie kosmetyki, a nawet fryzury których nie trzeba prostować mam nadzieję na duże zainteresowanie i odpowiedzi

[net17]

w moim przypadku choć trochę - czyli grzywkę - muszę podprostować. z boku bo za każdym razem się wykręca... :| ale również prostuje włosy. i to nie dlatego że mam loki i chce proste, tylko są strasznie szopiaste i beznadziejnie to wygląda...
osobiście czesto próbuje sobie sama radzić z układaniem włosów na szczotke.jest to trudne bo mam gęste włosy. ale wtedy trzeba mniej prostować. od razu po wysuszeniu musze przejechac tylko kilka razy. ale i tak nie daje to takiego samego efektu jak włosy całkowicie i mocno wyprostowane !
chyba zostało nam tylko używać odpowiednich używek. poprosiłabym tu również,żebyście pisały jakich używacie i które dają oczekiwany efekt.
-żeby włosy mniej się niszczyły od tej prostownicy :| (bo bez niej ani rusz....)
pozdrawiam

---------- Dopisano o 14:27 ---------- Poprzedni post napisano o 14:26 ----------

Odżywek *

---------- Dopisano o 14:31 ---------- Poprzedni post napisano o 14:27 ----------

PS: czasami żal mi tych włosów, oraaz zbliża się lato. więc włosy spięte sa o wiele wygodniejsze. jednak w moim przypadku i przy tej szopie po wysuszeniu nawet kucyk brzydko wygląda bez wyprostowania.... to samo koki,koczki.... bo wtedy cięzko je spiąc bo włosy typu ktore są puszyste i jest efekt szopy- jest ich po prostu wiecej i trudno je ujażmić gumką i wsówkami samymi:P ale nie trzeba ich tyle prostować jak wtedy gdy chce miec ladne proste i rozpuszczone.
ps2:aż takiej szopy to nie mam,no ale co tam. :p wole czuć że jest ich mniej pzdr.

[dama_w_czerni]

najgorsze jest jak koncowki sie pusza i wywijaja. takie miotełki co z tym mozna zrobic, wykluczajac prostownice ?

[Exquise]

Nie prostuję włosów od 1 lutego tego roku, liczyłam dni ale juz sie zagubiłam a dobra z matmy nigdy nie byłam
Prostuję bardzo rzadko tzn od lutego wyprostowałam hmm ok. 7 razy i to troszeczkę na przodzie, żeby włosy jakotako wyglądały na proste. Ratuję się na codzień gumeczką, wiążę je, a gdy chcę mieć rozpuszczone kręcę je troszkę. Przez te deszcze niestety nawet jakbym wyprostowała to i tak nic z tego by nie bylo.

[ImmortalLover]

no i ja odpadałam po stu kilku dniach... Szkoda

[sylwka3615]

Dziewczyny mam to samo. Grzywka mi się kręci i to wygląda strasznie, włosy kręcą się przy wilgotnym powietrzu a nawet przy suchym. Moje włosy są tak zniszczone, że nawet już trudno ułożyć je prostownicą. Najgorsze jest to, że ja nie mam żadnych fal ani loków. Te kudły bez prostowania są powykręcane w sposób który trudno opisać musi być na to jakaś rada

[Cogata]

Napisane przez sylwka3615

Wiele z nas chce odstawić prostownicę do włosów, jednak to trudne. Chciałabym żebyście podawały swoje pomysły na inne sposoby układania włosów, odpowiednie kosmetyki, a nawet fryzury których nie trzeba prostować mam nadzieję na duże zainteresowanie i odpowiedzi

łapię w całość i spinam klamrą z tyłu, albo związuję w gumką w koczek. bardzo mi się podoba, jak dziewczyny mają związane, właśnie w koczek, włosy i mają go na samym czubku głowy, ale niestety mam obecnie jeszcze za krótkie, żeby związać je na samej górze
albo spinam z tyłu wsuwkami w takie śmieszne ślimaczki

[Cogata]

Napisane przez sylwka3615

Dziewczyny mam to samo. Grzywka mi się kręci i to wygląda strasznie, włosy kręcą się przy wilgotnym powietrzu a nawet przy suchym. Moje włosy są tak zniszczone, że nawet już trudno ułożyć je prostownicą. Najgorsze jest to, że ja nie mam żadnych fal ani loków. Te kudły bez prostowania są powykręcane w sposób który trudno opisać musi być na to jakaś rada

to po prostu zostaw je w takim nieładzie i zepnij spinką ja swoje dodatkowo jeszcze tarmoszę ręcznikiem, żeby były powykręcane, później suszę głową w dół - efekt: bliżej nieokreślona burza wywijasów ;D i spinam spinką (taką klamrą, poniżej fota, ale o gęstszych ząbkach, bo ta na zdjęciu nadaje się do grubej burzy loków). efekt jest naprawdę bardzo fajny i naturalny, na lato idealny ;D

o i znalazłam stronę z całą gamą różnych spinek
http://www.bizuteriasztuczna.pl/olal..._id=12&lang=pl

[sylwka3615]

Ja też lubię spinać włosy to jest mega wygodne, szczególnie w lecie. Ale nawet do tego trzeba prostować chociaż grzywkę. Podoba mi się taka naturalna "burza wywijasów" u innych dziewczyn, ale nie wiem czy sama potrafię uzyskać taki efekt. Na pewno poćwiczę

[Ombligo]

Dziś mija u mnie miesiąc bez prostowania włosów . Muszę się pochwalić, że nie popełniłam żadnego "wykroczenia" - prostownica przez ostatni miesiąc nie dotknęła nawet jednego włoska na mojej głowie

[Jaryshka20]

Dziewczyny,
muszę Wam to powiedziec
Oglądałam zdjęcia z tamtych wakacji, jeszcze za czasów mojego związku z prostownicą i powiem Wam, że w porównaniu do tego co mam teraz na głowie była tragedia matowe, suche niczym siano na tych fotkach.. (i widzę że sporo odrosły od tamtego czasu)
Teraz jest rewelacja - zregenerowały się, błyszczą - naprawdę nie warto katować tak swoich podopiecznych
Do tego zrezygnowałam z utleniania włosów (bardzo mi się kruszyły, zapuszczanie szło opornie - co urosły to końcówki były do ścięcia i tak w kółko)
Teraz mam jasny brąz toffie (coby mi "piękna" zieleń na blondzie nie wychodziła)

Także trzymam za wszystkie nowe i "stare" dziewczyny, trwajcie w postanowieniu a będzie Wam dane ujrzeć rezultaty

[oohyeah]

ja od dawana juz nie mogłam patrzec na moie zniszczone włoski a prostowałam codziennie teraz robie to tylko po umyciu głowy zeby to jakos wyglądało ''te cos '' na głowei