Efekty olejowania paznokci / część 2

[Cytrynowe_Marzenie]

Maska ukoila mi dlonie. Ale nie jest to efekt trwaly bo po poludniu było znowu sucho.

[Martinezzzz]

Kurcze, nie mam pomysłu co Ci zaproponować żeby było lepiej :-/

[Trelek]

Całe życie nie musiałam używać kremów do rąk - dopóki pewnej zimy nie odmroziłam sobie dłoni że krew się lała. Od tamtej pory są nadwrażliwe. Nawet z mokrymi dłońmi po myciu na mróz się zdarzało kiedyś wyjść....

A w sumie za każdym razem kupuję inny krem Testuję różne, jedne były lepsze inne gorsze. Jak na razie najlepiej wspominam Isanę z mocznikiem i Neutrogenę.
Ostatnio zapachowe Dermacol podbiły moje serce

[Pjerniczek]

Odkąd olejuję paznokcie, nie narzekam na dłonie, dawno nie miałam tak zadbanych. Częściej nawet wcieram kropelkę oleju w całe dłonie, niż kremuję. Byłam bardzo zadowolona z Isany z mocznikiem (w takim brzydkim opakowaniu i z brzydkim zapachem), a teraz mam jakąś taką inną wersję - ślicznie pachnie, ładne opakowanie, ale działanie beznadziejne. Nie nawilża w ogóle, tępo się wchłania, ciągle mam wrażenie, że mam brudne, oblepione ręce... Nie kupię jej więcej, jak znajdę starą wersję, to zrobię solidny zapas.

Nigdy nie miałam tak, żeby po kremie było jeszcze gorzej i też nie bardzo mogę doradzić. W domu smarowałabym masłem shea, dobrze regeneruje i jest bezpieczne. Mam nadzieję, że uda Ci się znaleźć jakiś skuteczny, w miarę naturalny w składzie krem, który nie będzie potęgował dolegliwości.

[Kiwaczka]

po Garnierze mam uczulenie.. jedynie co mnie w tej firmie nie uczula to farba do włosów. Co do kremów to też tak mam że jedne są lepsze drugie gorsze. Mnie bardzo pasują kremy z avonu lub wit A wcierana w dłonie a co do tych nie lubianych to akurat ten z mocznikiem dla mnie był okropny :P
co dłoń to różna opinia także najlepiej samemu próbowac

[Cytrynowe_Marzenie]

No ja staram sie w domu uzywac naturalnych masel czy olei Ale czasami się zapomne i w pracy uzyje zwyklego.

[Loonita]

Napisane przez Pjerniczek

Odkąd olejuję paznokcie, nie narzekam na dłonie, dawno nie miałam tak zadbanych. Częściej nawet wcieram kropelkę oleju w całe dłonie, niż kremuję. Byłam bardzo zadowolona z Isany z mocznikiem (w takim brzydkim opakowaniu i z brzydkim zapachem), a teraz mam jakąś taką inną wersję - ślicznie pachnie, ładne opakowanie, ale działanie beznadziejne. Nie nawilża w ogóle, tępo się wchłania, ciągle mam wrażenie, że mam brudne, oblepione ręce... Nie kupię jej więcej, jak znajdę starą wersję, to zrobię solidny zapas.

Nigdy nie miałam tak, żeby po kremie było jeszcze gorzej i też nie bardzo mogę doradzić. W domu smarowałabym masłem shea, dobrze regeneruje i jest bezpieczne. Mam nadzieję, że uda Ci się znaleźć jakiś skuteczny, w miarę naturalny w składzie krem, który nie będzie potęgował dolegliwości.

Wszystkiemu winne jest stężenie procentowe. Do 10% mocznik genialnie nawilża, zmiękcza i ta pierwsza wersja ma 5 % mocznika, ta druga z kolei zawiera więcej mocznika. Niby nie wiele bo tylko5,5 % ale, w tym przypadku diabeł tkwi w szczegółach.
Mały off top, skoro jesteśmy przy moczniku: Powyżej dyszki mocznik wykazuje działanie złuszczające (preparaty do pielęgnacji stóp). z tego względu kompletnie nie polecam mleczka do ciała od Isany z mocznikiem 10% bo to porażka

Napisane przez Martinezzzz

Parafina, tak faktycznie, ma za zadanie zatrzymać wodę w organizmie. Wiadomo jednak, że jedni ją wielbią inni się wystrzegają. Jak ze wszystkim.

Dokładnie. Parafina działa na zasadzie okluzji, czyli zatrzymuje parowanie wody z naskórka natomiast nie ma żadnych właściwości odżywczych czy nawilżających. Więc skóra nie zyskuje właściwie nic dzięki niej, jedynie naskórek ma trochę ochrony, bo parafina sztucznie wspomaga barierę hydrolipidową skóry czyli nasz naturalny płaszczyk ochronny skóry
Ja mam to samo z parafiną robi więcej szkody niż pożytku. Nie mam ulubionego kremu bo używam różnych ale unikam parafiny w składzie. Aktualnie używam różowy z Evree jest w porządku

[Smerfetka696969]

Napisane przez Loonita

Wszystkiemu winne jest stężenie procentowe. Do 10% mocznik genialnie nawilża, zmiękcza i ta pierwsza wersja ma 5 % mocznika, ta druga z kolei zawiera więcej mocznika. Niby nie wiele bo tylko5,5 % ale, w tym przypadku diabeł tkwi w szczegółach.
Mały off top, skoro jesteśmy przy moczniku: Powyżej dyszki mocznik wykazuje działanie złuszczające (preparaty do pielęgnacji stóp). z tego względu kompletnie nie polecam mleczka do ciała od Isany z mocznikiem 10% bo to porażka



Dokładnie. Parafina działa na zasadzie okluzji, czyli zatrzymuje parowanie wody z naskórka natomiast nie ma żadnych właściwości odżywczych czy nawilżających. Więc skóra nie zyskuje właściwie nic dzięki niej, jedynie naskórek ma trochę ochrony, bo parafina sztucznie wspomaga barierę hydrolipidową skóry czyli nasz naturalny płaszczyk ochronny skóry
Ja mam to samo z parafiną robi więcej szkody niż pożytku. Nie mam ulubionego kremu bo używam różnych ale unikam parafiny w składzie. Aktualnie używam różowy z Evree jest w porządku

Ja mam Isanę jeszcze tą starsza wersja fajna jest czytałam nie raz, że nowa to niewypał.

Myślisz, że balsam isana 10% bardziej mi pomoże na krostki na udach?

[Loonita]

Napisane przez Smerfetka696969

Ja mam Isanę jeszcze tą starsza wersja fajna jest czytałam nie raz, że nowa to niewypał.

Myślisz, że balsam isana 10% bardziej mi pomoże na krostki na udach?

Też lubię ten krem

Hm, teoretycznie to niezły pomysł ale szczerze? Nie wyobrażam sobie tego mleczka na udach bo...ono się prawie w ogóle nie wchłania, po posmarowaniu bardzo długo miałam wrażenie, że skóra jest lepka i wilgotna. Na krostki mogę Ci polecić droższy o kilka złotych krem Pilarix, też zawiera mocznik (20%) i kwas salicylowy, który ułatwia złuszczanie warstwy rogowej a do tego sympatycznie zachowuje się na skórze

[201606220925]

Napisane przez Loonita

Bardzo zadbane pazurki

dziękuję

Napisane przez Trelek

Najlepszą sławę mają bezacetonowe...
ALE jakis czas temu dokopałam się do sprzecznycj informacji i jestem w trakcie testowania acetonowego zmywacza.
Majowa Rosa też takiego używa, co mnie ostatecznie przekonało do spróbowania

Dużo wizażanek poleca zieloną Isanę z Rossmanna.

mam go i polecam mam już chyba 4 buteleczkę i nie szkodzi moim paznokciom, w ogóle na nie nie wpływa

Napisane przez Regista

A ja znalazłam w necie zdjęcie i nazwę tego mojego ulubionego. To BARWA Miss Zmywacz do paznokci i tipsów z ekstraktem z bambusa. Może komuś się przyda

miałam go i dla mnie to była tragedia musiałam używać z 10 wacików (a z zieloną Isaną 1-2 i już ), źle domywał itd.

Napisane przez Cytrynowe_Marzenie

A ja troche zaofftopuje.
Odnosnie kremow do rak.
Czy tez tak macie ze mozecie nie uzywac kremow przez kilka tygodni i jest wszystko ok apotem po jednorazowym uzyciu skora dloni jest przesuszona, szorstka i taka niefajna?
Zauwazylam to ostatnio u siebie. Na codzien nie stosuje kremow do rak i dlonie sa ok. Ale Jesli raz uzyje kremu to juz upa blada. Skora sie buntuje i musze kremowac co 20 minut bo nie wytrzymuje

ja tak mam, dlatego odstawiłam kremy raz na zawsze, używałam regularnie przez miesiąc różnych, bez parafiny itd i zaczęły mi się przesuszać jak nigdy w życiu, pękać do krwi itd. odstawiłam raz a dobrze, na początku wiadomo wkurzała mnie ta biała na wiór skóra, ale wytrwałam, nie używam i zaczęłam pić od miesiąca olej z ogórecznika i już nie mam suchych dłoni

Napisane przez Cytrynowe_Marzenie

Nie chodz o tracenie majatku. Tylko o sam fakt że bez kremow jest ok a jak juz raz sie zacznie to trzeba non stop. Jakby coś tam dodawali ze bez kremu już będzie zle.

dokładnie! chemia w kosmetykach UZALEŻNIA skórę

[Cytrynowe_Marzenie]

Dobrze wiedzieć że nie jestem sama
Ogólnie to jak używam np oleju kokosowego to nie widze efektu przesuszenia Ale po kremach tak.

[Smerfetka696969]

Napisane przez Loonita

Też lubię ten krem

Hm, teoretycznie to niezły pomysł ale szczerze? Nie wyobrażam sobie tego mleczka na udach bo...ono się prawie w ogóle nie wchłania, po posmarowaniu bardzo długo miałam wrażenie, że skóra jest lepka i wilgotna. Na krostki mogę Ci polecić droższy o kilka złotych krem Pilarix, też zawiera mocznik (20%) i kwas salicylowy, który ułatwia złuszczanie warstwy rogowej a do tego sympatycznie zachowuje się na skórze

Tak jest tłusty,klei się i lepi wiem :P ale jakoś musze go wykończyć.Skończę kupię ten Pilarix.

[evicca1]

[1=6007d5c0f676d2f478e53dd b9b0578e19bc7453a_5eb09e8 463afa;51449259]Ona mi bruzd nie usuwa, ale nałożona pod lakiery wyrównuje mi grunt pod malowanie[/QUOTE]
ja nie wiem czy da się zupełnie wyeliminować bruzdy

[Trelek]

Olejowanie eliminuje bruzdy, O ILE nie wynikają one z czynników chorobotwórczych.

Miałam bruzdowane paznokcie, w poprzek i wzdłuż, wynikało to z przesuszenia, zniszczenia, obgryzania itp itd.
Naolejowana płytka odrosła gładka.

Trzeba poczekać tylko około pół roku aż odrośnie cała i przez ten czas codziennie ją pielęgnować (oleje, nałożona chociaż odżywka, rękawiczki do sprzątania itp).

[Loonita]

Napisane przez Smerfetka696969

Tak jest tłusty,klei się i lepi wiem :P ale jakoś musze go wykończyć.Skończę kupię ten Pilarix.

Ja się poddałam, przyznaję, stoi sobie gdzieś w kącie

Dziewczyny, używałyście może ten olejek na pazurki?

[creatives]

Jak komuś sie przyda ta informacja to na kosmetykach z ameryki niektóre lakiery Essie, po 6, 7, 10zł.

[Sagitta134514]

Hej jakiś miesiąc temu znalazłam wątek Majowej Rosy o olejowaniu i postanowiłam też uratować swoje maluchy Całe życie je obgryzałam aż do krwi, od środka i po bokach. Od miesiąca codziennie nakładam mieszankę Alterry migdał i papaja, BDfM, olej kokosowy, arganowy, rycynowy i lniany. Są na pewno mocniejsze bo żaden jeszcze się nie połamał ale oprócz tego ja nie widzę żadnej poprawy. Pierwsze zdjęcie mam jak zapuszczałam na komunię, dlatego każdy inny i połamany a drugie wczoraj podczas olejowania.

[Rachelli]

Czy reszta użytkowniczek tapatalka też nie widzi zamieszczanych tutaj zdjęć?

[Joasiunia:)]

Napisane przez Rachelli

Czy reszta użytkowniczek tapatalka też nie widzi zamieszczanych tutaj zdjęć?

Bo są za duże do wyświetlenia na kom.
Trzeba by je zmniejszać

[taka owaka 77]

Napisane przez Sagitta134514

Hej jakiś miesiąc temu znalazłam wątek Majowej Rosy o olejowaniu i postanowiłam też uratować swoje maluchy Całe życie je obgryzałam aż do krwi, od środka i po bokach. Od miesiąca codziennie nakładam mieszankę Alterry migdał i papaja, BDfM, olej kokosowy, arganowy, rycynowy i lniany. Są na pewno mocniejsze bo żaden jeszcze się nie połamał ale oprócz tego ja nie widzę żadnej poprawy. Pierwsze zdjęcie mam jak zapuszczałam na komunię, dlatego każdy inny i połamany a drugie wczoraj podczas olejowania.

za krótko olejujesz paznokcie żeby były jakieś efekty tym bardziej że całe życie je obgryzałaś, osoby które obgryzały podwójnie muszą czekać na efekty zgryziona płytka tak szybko się nie odbuduje.

---------- Dopisano o 23:20 ---------- Poprzedni post napisano o 23:15 ----------

Napisane przez Trelek

Olejowanie eliminuje bruzdy, O ILE nie wynikają one z czynników chorobotwórczych.

Miałam bruzdowane paznokcie, w poprzek i wzdłuż, wynikało to z przesuszenia, zniszczenia, obgryzania itp itd.
Naolejowana płytka odrosła gładka.

Trzeba poczekać tylko około pół roku aż odrośnie cała i przez ten czas codziennie ją pielęgnować (oleje, nałożona chociaż odżywka, rękawiczki do sprzątania itp).

Moje pionowe prążki nie znikły a paznokcie olejuje 1 rok i 3 miesiące, sprzątam ,myje gary ,piore ręcznie wszystko w rękawiczkach gumowych .

[Trelek]

Napisane przez taka owaka 77

za krótko olejujesz paznokcie żeby były jakieś efekty tym bardziej że całe życie je obgryzałaś, osoby które obgryzały podwójnie muszą czekać na efekty zgryziona płytka tak szybko się nie odbuduje.

---------- Dopisano o 23:20 ---------- Poprzedni post napisano o 23:15 ----------



Moje pionowe prążki nie znikły a paznokcie olejuje 1 rok i 3 miesiące, sprzątam ,myje gary ,piore ręcznie wszystko w rękawiczkach gumowych .

A jakie badania robiłaś w tym zakresie u lekarza? Jeżeli oczywiście można spytać
Jak po 6 miesiącach bruzdy nie zniknęły i zabezpieczasz dobrze paznokcie to na wszelki wypadek może warto pokazać je dermatologowi? Może okazać sie ze uzupelnisz jakies witaminy i bedzie wszystko ok

[taka owaka 77]

ja ostatnio kupiłam w rossmanie maske do dłoni i stóp z minerałami leczniczej solanki jodowo bromowej olejów avocado i słodkich migdałów są to dwie saszetki razem złączone , zawiera jod , wapń,magnez ,krzem i selen . Przywraca naturalna gładkość i elastyczność regeneruje mikrouszkodzenia wzmacnia paznokcie , nie zawiera oleju parafinowego i barwników.

[Drakan]

Napisane przez Trelek

A jakie badania robiłaś w tym zakresie u lekarza? Jeżeli oczywiście można spytać
Jak po 6 miesiącach bruzdy nie zniknęły i zabezpieczasz dobrze paznokcie to na wszelki wypadek może warto pokazać je dermatologowi? Może okazać sie ze uzupelnisz jakies witaminy i bedzie wszystko ok

Jak się bardzo długo gryzło pazury i uszkodziło macierz, bruzd raczej nic nie usunie. Mam na jednym palcu taki szeroki nieregularnie pofałdowany pas od kilkunastu lat. Czy olejował czy nie olejował, brał witaminy, dobrze jadł, czy słońce czy deszcz czy różowe słonie bruzda i tak jest

[Isfet]

Napisane przez Drakan

Jak się bardzo długo gryzło pazury i uszkodziło macierz, bruzd raczej nic nie usunie. Mam na jednym palcu taki szeroki nieregularnie pofałdowany pas od kilkunastu lat. Czy olejował czy nie olejował, brał witaminy, dobrze jadł, czy słońce czy deszcz czy różowe słonie bruzda i tak jest

Niektórzy już taką mają płytkę... Ja nigdy nie obgryzałam, nie miałam tipsów (raz tylko hybrydę i to niedawno), nie piłowałam płytki, nie miałam żadnych poważnych urazów paznokci, wyniki mam w normie i mam bruzdy podłużne... Nawet olejowanie nie pomogło, a olejuje już od ponad roku. Taka uroda i już

[201612060923]

Napisane przez zły jeż

Wygrzebałam zdjęcie z początków mojego olejowania i chyba jednak zmieniły mi się trochę paznokcie (wrzucam to zdjęcie oraz najnowsze do porównania ). Ostatnio widzę bardziej efektywny przyrost, nie znika on zaraz po tym jak się pojawił - chyba piłowanie w kwadrat i stosowanie odżywki sprawdza się. Jestem znowu pełna nadziei, że pewnego pięknego dnia różowa część dotrze do końca opuszek.

Masz śliczne końcówki

Napisane przez Regista

Dziewczyny, wiem, że temat był wałkowany tysiąc razy, ale nie mogę na telefonie się dobrać do informacji... jakie macie sprawdzone zmywacze do paznokci? A jakie absolutnie omijać z daleka? Kupowałam zawsze taki fajny, ale zwykły, w zielonej, pękatej plastikowej buteleczce, dostępny w większości sklepów typu mydło i powidło, a teraz jakby się pod ziemię zapadł. Nigdzie go nie widzę. Wzięłam na szybko jakiś inny i błeee, porażka, aż mam białe palce

Napisane przez Trelek

Najlepszą sławę mają bezacetonowe...
ALE jakis czas temu dokopałam się do sprzecznycj informacji i jestem w trakcie testowania acetonowego zmywacza.
Majowa Rosa też takiego używa, co mnie ostatecznie przekonało do spróbowania

Dużo wizażanek poleca zieloną Isanę z Rossmanna.

Przez długi czas używałam toniku do zmywania z pomarańczowym olejkiem Barbra Pro z colorowo.pl (bez acetonu) i też mogę polecić.
Bezacetonowy z Ebelin jest też tani i skuteczny (ale jeśli ktoś ma w pobliżu DM )
W tej chwili używam nawilżającego z Sally Hansen z acetonem i jest również świetny.

Reszty grzechów nie pamiętam Z pewnością Wizażanki podrzucą kolejne produkty warte wypróbowania

Z drugiej strony NIE polecam zmywaczy Sensique z Natury - wysuszają na wiór i zostawiają biały nalot. Tak zadziałały przynajmniek u mnie

A ja właśnie wolę zmywacze Sensique-magnoliowy mi wprawdzie nie przypasował, ale mango, truskawka oaz aktualnie używany arbuz mi odpowiadają. Nie wspominam dobrze zielonej Isany, ja chyba jednak mam paznokcie wrażliwe na aceton...

Tak się niedawno chwaliłam, że moje paznokcie dobrze znoszą częste sprzątanie/zmywanie itd., ale chyba muszę to odszczekać, ponieważ teraz mam przezroczyste i słabe paznokcie, a wczoraj mi się odłupał kawałeczek płytki kciuka lewej ręki Powiedziałam mamie, że jak dzisiaj mi nie kupi gumowych rękawic do sprzątania to kończę z codziennym zmywaniem garów

[Pjerniczek]

Spojrzałam dzisiaj na dwa kremy z mocznikiem Isana, który mam.
Ten świetny ma 5,5%, a ten do dupy, którego więcej nie kupię, ma 5%

W poniedziałek idę do Natury troszkę poszaleć, bo jest promo. Na pewno wezmę różową odżywkę Sensique

[Loonita]

Napisane przez Pjerniczek

Spojrzałam dzisiaj na dwa kremy z mocznikiem Isana, który mam.
Ten świetny ma 5,5%, a ten do dupy, którego więcej nie kupię, ma 5%

W poniedziałek idę do Natury troszkę poszaleć, bo jest promo. Na pewno wezmę różową odżywkę Sensique

Ooo i to jest właśnie dowód na to, że każdy indywidualnie reaguje na dane preparaty
Z odżywek Sensique bardzo dobrze wspominam tą żółtą (mimo paskudnego koloru jakim "uszczęśliwiała" paznokcie)
To bodajże Sensique "Pro Nails do rozdwajających się paznokci".

[201612060923]

Mam rękawiczki, w końcu Paznokcie w końcu zaczęły tracić na swej przezroczystości

A propo kremów do rąk-ja używam ich 1-2 razy dziennie i mi nie wysuszają rąk-ładnie nawilżają, chronią i wygładzają. Tylko raz miałam taką sytuację, że krem pogarszał stan moich dłoni-konkretniej to rumiankowy Natura Care(taki tanioszek z drogerii Natura), on mi zrobił Saharę, zwłaszcza jak często go stosowałam.
Teraz mam Ziaję z jedwabiem i czasem brat zostawi w domu swoją Isanę z 5% urea i oba spisują się bardzo dobrze, nie pogarszają stanu skóry.

[Higurashi]

Dobry wieczór! chyba do Was dołączę, bo moje paznokcie są w opłakanym stanie od jakiegoś czasu... nie znam nawet przyczyny. Rozwarstwiają się (nawet na 3, a później te warstwy po kawałku dezerterują z paznokcia...), łamią. Olejowanie zawsze kojarzyło mi się z tłustymi palcami, ale chyba muszę się przełamać... mam już olejki i odżywki, jeszcze tylko systematyczność

[beauuuty]

Ale jestem zła
Jutro mam wesele,więc wpadłam na genialny pomysł zrobienia sobie hybrydowego manicure. Jestem wściekła, bo kosmetyczka wykonała go fatalnie.Wystarczył ciepły prysznic i hybryda odpadła do polowy na kciuki
Gdybym tylko wiedziała,ze doprowadzi to moje paznokcie do takiego stanu...