Jak powstrzymać się od wyciskania cz.2

[201607060918]

WhiteCherry a może warto wybrać się do kosmetyki. Może ona cos zaradzi.
Tancerka212 skoro ta maseczka jest w saszetkach następnym razem jak będe coś zamawiać z apteki internetowej zamówie też Dr. Hauschka tak na wypróbowanie.

[Laity]

Napisane przez tancerka212

hmm Laity wiesz co wyczytałam że linomagu nie kłaść na NIErany??? bo wtedy to nie pozwala skórze oddychac.. chyba źle się wyraziłąm.. wnioskuję jednak że na czerwone jakies krosty itp linomag nic nie pomoże bo tylko ograniczy oddychanie skóry i jeszcze wolniej się będzie regenerowac.. dopiero na podgojone strupki i skórę można nakłądac bo na świeze to odwrotne efekty przyniesie.. jak się to czyta to coś w tym jest...

No to rzeczywiście ciekawe... A ja zawsze paćkam na dekolcie jak coś rozwalę. Ale skoro tak to dopóki się nie podgoi to nie będę nakładać. Pytanie tylko co w takim razie nakładać

Jeśli chodzi o obecną sytuację to mogę Linomagiem smarować bez obaw bo te moje blizny nie są rozwalne. Jak je wczoraj ruszyłam, to coś z nich wyszło, ale dzięki Bogu żadne rany się nie porobiły. Czerwone 'tylko' są i napuchnięte.

Co do reszty to się nie wypowiadam, żeby nie zapeszyć. Liczę na to, że do jutra większość przebarwień zjaśnieje... Teraz idę grzecznie się umyć i NIC NIE RUSZAM!!!

[shima]

ja też obiecuje że do piatątku nic a nic nie ruszę mam strasznego strupa na nosie i od 3 dni zbiera mi się pod nim ropa i ją oczywiście wyciskam dziś juz chyba wycisnęłam na amen wygląda to beznadziejnie i wole nawet nie myśleć jaka będzie z tego blizna. Najgorsze jest to, ze nic mi nie pomagało zanim to rozwaliłam smarowałam tormentiolem, maścią cynkową, suszyłam spirytusem, smarowałam żelem punktowym under20 nawet i nic mi nie pomagło HELP czym mam smarować takie podskórne ropne gulki ???? wyskakują mi rzadko a jak juz są nie umiem sobie z nimi poradzić

Wróciłam już na stałe komputer naprawiony

[tancerka212]

Laity ja na początek na rozwalonego pryszcza bym nakładała często wodę utlenioną.. juz wam kiedys pisalam ze mnie uraowala przed zagładą jak do krwi mi się podrapała twarz.. znaczy się nie "się" tylko ja ją podrapałam.. i to nawet nie ta w żelu tylko zwyklła woda utleniona za złotówkę z apteki...
jakies pryszcze to ja suszę afronisem tak że biorę mały kawałek watki i nasączam go afronisem i przykładam do pryszcza i tyle razy nasączam watkę i tak długo trzymam aż się zrobi płaski wtedy dopiero odpuszczam... juz taką manię mam że nie moze mi nic odstawac na twarzy, a potrzeba matka wynalazków i ja sobie taki oto sposób znalazłam
a dopiero jak się ranka podgoi to dopiero można ją smarować maścią gojącą- jest tłusta więc świeże rany nie będa pod nią oddychac i się nie będą chciały goić.. dopiero zastrupiona rana będzie się leczyc pod maścią... to by miało sens!!!

[tinkussia]

Napisane przez shima

ja też obiecuje że do piatątku nic a nic nie ruszę mam strasznego strupa na nosie i od 3 dni zbiera mi się pod nim ropa i ją oczywiście wyciskam dziś juz chyba wycisnęłam na amen wygląda to beznadziejnie i wole nawet nie myśleć jaka będzie z tego blizna. Najgorsze jest to, ze nic mi nie pomagało zanim to rozwaliłam smarowałam tormentiolem, maścią cynkową, suszyłam spirytusem, smarowałam żelem punktowym under20 nawet i nic mi nie pomagło HELP czym mam smarować takie podskórne ropne gulki ???? wyskakują mi rzadko a jak juz są nie umiem sobie z nimi poradzić

Wróciłam już na stałe komputer naprawiony

nie ruszać i smarować kremem soraya... nawet z moim wyciskaniem sobie poradził : P niczego innego do twarzy nie używam, a i blizny wykończył ; )

[tancerka212]

daj linka do tego kremu to zobaczymy czy jest on taki cudowny my tu nieufne jestesmy bardzo jesli chodzi o nowe kosmetyki o tłustych cer więc musimy poważnie porozmawiac o każdym głupstwie nawet jakie nałożymy na twarz a i tak chyba każda z nas z powrotem wróci potulnie do naszego przecudownego humektanu

[Laity]

No to zaczynamy dzień 2. Generalnie jakiegoś cudu na buzi się nie spodziewałam, ale nie sądziłam, że będzie tak kiepsko.

Blizny są masakrycznie czerwone. Co gorsze jedna z nich podeszła ropą i widzę, że będzie się paprać. Ruszać dzisiaj tego nie będę i mam nadzieję, że samo też się nie rozwali, bo ślad z tego będzie przeokropny. A jutro dentysta i wypad wśród ludzi na uczelnię. Cudownie po prostu.
Na dodatek zrobił mi sie gotowiec na czole, ale póki co go nie ruszam bo czoło wystarczająco pokryte jest strupkami.

Ciekawa jestem, ile czasu zajmie mi doprowadzenie buzi do normalnego stanu po tych moich weekendowych wyczynach...

Shima dobrze, że do nas wracasz.

[shima]

ja nie mam tłustej cery, ale o link też prosze Byłam już dziś w sklepie i zakupiłam wode utlenioną polałam nią mojego strupa z ropą i jest o niebo lepiej widze, ze się goi Tancerko

[LoLcIa123]

Napisane przez Laity

Ciekawa jestem, ile czasu zajmie mi doprowadzenie buzi do normalnego stanu po tych moich weekendowych wyczynach...

A ja sie zastanawiam kiedy moja buzia wróci do normy,bo póki co same strupy,blizny,przebarwien ia
Mój Tż-et wczoraj ręką dotykał mojej buzi i kazałam mu przestać,bo postanowiłam,że nie dotykam twarzy do piątku,miał oczy jak ping-pongi

[quleczka]

Laity ta co sie babrza to ja bym tribioticiem posmarowala ale tylko ta

LoLcIa123 - no bez przesady - TZtowi chyba mozesz pozwolic czasem dotknac?

[Laity]

Napisane przez quleczka

Laity ta co sie babrza to ja bym tribioticiem posmarowala ale tylko ta

Myślałam, że nie mam już Tribioticu w domu, ale okazało się, że jest i zapaćkałam sobie nim bliznę.

A jutro będę musiała wstać pół godziny wcześniej, żeby zrobić sobie make-up i pozakrywać to wszystko na ile się da...

[tancerka212]

Napisane przez shima

ja nie mam tłustej cery, ale o link też prosze Byłam już dziś w sklepie i zakupiłam wode utlenioną polałam nią mojego strupa z ropą i jest o niebo lepiej widze, ze się goi Tancerko

na świeże rany i świeże strupki woda utleniona to mój patent! sama oczom nie wierzyłam jak zobaczyłam wygojoną masakrę na twarzy Laity spróbuj zamiast maści dziś się polewac wodą utlenioną kiedy tylko ci się przypomni- ja to co 10 minut polewałam i potem szok bo się następnego dnia zagoiło

Napisane przez LoLcIa123

A ja sie zastanawiam kiedy moja buzia wróci do normy,bo póki co same strupy,blizny,przebarwien ia
Mój Tż-et wczoraj ręką dotykał mojej buzi i kazałam mu przestać,bo postanowiłam,że nie dotykam twarzy do piątku,miał oczy jak ping-pongi

Lolcia ja postanowiłam w ogóle nie wciągać mojego tżta w moje twarzowe sprawy więc moze sobie dotykać buzi, głaskać, miziać, całować i co jeszcze chce- bo jemu i tak się podoba z resztą mi ostatnio też- tak sobie kątem oka zerkam w lusterko i patrze że już dawno nie miałam tak jednolitego policzka ma zdrowy koloryt, jest lekko zaróżowiony ale tak naturalnie- i widac zdrowe zaróżowienie a nie wyciskane zaróżowienie nie mam w domu żadnej maseczki, ale nie mam też czasu sobie nic na buzie nakładac bo się uczę tylko teraz przerwa na obiadek myślę że to że ostatnio wcinam dużo owoców też pośrednio przyczynia się do mojego zdrowego wyglądu oby tak dalej marzy mi się nie malować sie aż do pażdziernika wtedy jest wesele kuzynki no i będę musiała a do tego czasu marzy mi się zakopać kosmetyki do makijażu w szafie rzęsy też muszę zregenerowac więc i tusz ustawiony na minimum.. pełna naturalność

[tancerka212]

a powiem wam jeszcze że wczoraj i dziś chodzę sobie w koszulce na ramiączkach i myślałam że zaraz mnie będą ręce ciągnęły do wyciskania a tu wręcz przeciwnie- odsłoniete ramiona plecy i dekolt chcę żeby ładnie wyglądały odsłonięte i w ogóle ich nie macam! do pozbycia się nałogu wyciskania jeszcze mi daleko- tak długo jak będa się pojawiać wągry będę je wyciskać ale myślę że nawyku robienia masakr się już chyba powoli pozbywam.. po moich wyciskaniach nie mam wreszcie już ran ani półokrągłych śladów wbitych paznokci wiec terapia z wami na tym wątku przynosi widoczne rezultaty mam nadzieje ze w wakacje jak was nie będę miała to nic mi się nie stanie... no ale na wakacje całe szczęście zdobyłam ten płyn z rezorcyną więc powinno być ok jej jak się cieszę

[201607060918]

Ja na szczęście ramiona, dekolt i plecy mam wporządeczku miałam kiedyś kilka krostek ale jak przestałam je smarować mazidłami i wyciskać same znikneły. Od czasu do czasu robie tylko podczas kąpieli lekki peeling i nic poza tym. Jestem zadowolona bo nie wstydze się teraz pokazywać w bluzkach z dekoldem lub sukienkach z odkrytymi plecami, bądź na ramiączkach. Prawde mówiać wolałabym mieć gładką buzie niż plecy ale nic na to nie poradze.

[quleczka]

"Prawde mówiać wolałabym mieć gładką buzie niż plecy ale nic na to nie poradze."

Wiesz, zawsze tak sie mowi...jak sie czegos nie ma Buzia ma ten plus, ze da sie zamaskowac, a calych plecow pokrytych ranami i bliznami juz nie...

Poza tym jak sie komus spodobasz to odpada problem, ze "nie widzialy galy co braly" Wyobraz sobie jak trudno rozebrac sie przed facetem majac caly przod i tyl w rankach, krostkach i przebarwieniach...zdecydo wanie gorszy od twarzy ...

[~refleksyjna]

a ten "super krem sorayi"? caly czas czekam na jakies informacje

[tinkussia]

Napisane przez tancerka212

daj linka do tego kremu to zobaczymy czy jest on taki cudowny my tu nieufne jestesmy bardzo jesli chodzi o nowe kosmetyki o tłustych cer więc musimy poważnie porozmawiac o każdym głupstwie nawet jakie nałożymy na twarz a i tak chyba każda z nas z powrotem wróci potulnie do naszego przecudownego humektanu

jakie wy ostrożne ja cały czas uważam, że skoro nie schodzi nic i ma się ''cosie'' na twarzy to trzeba kombinować i cały czas zmieniałam kosmetyki : P ten krem to jest jedyny, który kupiłam drugi raz ; )

Napisane przez ~refleksyjna

a ten "super krem sorayi"? caly czas czekam na jakies informacje

edit: link nie działa, więc napiszę nazwę kremu:
Linia Care & Control

Antybakteryjny krem nawilżający redukujący
blizny i zmiany potrądzikowe

[quleczka]

Napisane przez tinkussia

ja cały czas uważam, że skoro nie schodzi nic i ma się ''cosie'' na twarzy to trzeba kombinować i cały czas zmieniałam kosmetyki : P

Moim zdaniem w ten sposob nic sie nie osiagnie. Malo co ma szanse zadzialac tak naprawde po jednym opakowaniu ... a juz usunac tradzik czy przebarwienia to w ogole.

Nie mowiac, ze w ten sposob to zamiast ukoic skore to tylko mamy spora szanse by sie zupelnie rozregulowala...od coraz to nowych rzeczy

No to ja dam linki do tego kremu:
http://torebka.kafeteria.pl/katalog....e=view&id=6110
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...ecenzja=226576

[PAMCIA]

Napisane przez quleczka

"Prawde mówiać wolałabym mieć gładką buzie niż plecy ale nic na to nie poradze."

Wiesz, zawsze tak sie mowi...jak sie czegos nie ma Buzia ma ten plus, ze da sie zamaskowac, a calych plecow pokrytych ranami i bliznami juz nie...

Poza tym jak sie komus spodobasz to odpada problem, ze "nie widzialy galy co braly" Wyobraz sobie jak trudno rozebrac sie przed facetem majac caly przod i tyl w rankach, krostkach i przebarwieniach...zdecydo wanie gorszy od twarzy ...

no wiadomo, że każde ma swoje plusy i minusy...minusem przy twarzy jest to, że każdy widzi to, co na niej masz...ja akurat mam problem z twarzą, plecy i dekolt mam okej...

[quleczka]

No wiadomo, ze na twarzy widac ale z drugiej strony mozesz uzyc podkladu i korektora....a na dekolcie juz nie bardzo niestety

A caly rok w bluzkach z rekawkami i pod szyje wyglada sie dziwnie :/

Poza tym niestety prawda taka, ze nie znam osoby, ktora majac problemy z dekoltem i placami nie ma z twarza w ogole....

Tak wiec chyba jednak lepiej tym, ktorzy maja tylko z twarza problemy

[tinkussia]

Napisane przez quleczka

Moim zdaniem w ten sposob nic sie nie osiagnie. Malo co ma szanse zadzialac tak naprawde po jednym opakowaniu ... a juz usunac tradzik czy przebarwienia to w ogole.

Nie mowiac, ze w ten sposob to zamiast ukoic skore to tylko mamy spora szanse by sie zupelnie rozregulowala...od coraz to nowych rzeczy

No to ja dam linki do tego kremu:
http://torebka.kafeteria.pl/katalog....e=view&id=6110
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...ecenzja=226576

moja cera zależy raczej od pory roku, przy zmianach kremów różnicy nie było żadnej. Wiem, że może się rozregulować, ale ja jestem niecierpliwa raczej, jak nie pomagał to zmieniałam.
Mnie ten krem usunął i trądzik i przebarwienia po 4-5 pierwszych zastosowaniach ; )

[quleczka]

Przepraszam ale w takie cuda to ja po 10 latach walki z tradzikiem nie uwierze...

no chyba, ze to co mialas to tak na prawde nie byl tradzik tylko kilka krostek

[tinkussia]

Napisane przez quleczka

Przepraszam ale w takie cuda to ja po 10 latach walki z tradzikiem nie uwierze...

no chyba, ze to co mialas to tak na prawde nie byl tradzik tylko kilka krostek

ja mam trądzik młodzieńczy i 15 lat : P naprawdę mi pomógł ; )

[quleczka]

ok to widac tak na prawde nie mialas ani za duzego tradziku ani jakis specjalnych przebarwien

zostaje tylko sie cieszyc, ze ci pomogl nie wszyscy maja tak dobrze...ja mam problemy od 15 roku zycia :-P

[tinkussia]

Napisane przez quleczka

ok to widac tak na prawde nie mialas ani za duzego tradziku ani jakis specjalnych przebarwien

zostaje tylko sie cieszyc, ze ci pomogl nie wszyscy maja tak dobrze...ja mam problemy od 15 roku zycia :-P

dla mnie był wielki, porównując z innymi mały ; ) ale zawsze uciążliwy.

oj ciesze się, cieszę ; ) mi zaczęło wszystko wyskakiwać w wieku 9 lat

[martuskaa2]

A ja się pochwalę, że ostatnio mam coraz mniej do wyciskania (tak, nadal nie mogę utrzymać rąk przy sobie ), ale za to mam blizny ;/
Zaopatrzona w maseczki ruszam do łazienki w celu pokuty

[_Ewelka___]

ja praktycznie wiekszysz przebarwien nie mam, usunelam calkowicie jakis czas temu kwasami (acne derm, lysanel actine i ieffaclar K) - polecam kwasy i wszytsko co zluszcza naskore - mam tlusta cere ktora szybko sie zanieczyszcza i mam problem wylacznie z zaskornikami zamknietymi, okropnosc :/ . uzywalam tez pol roku isitrexinu ale ten prawie w ogole przebarwien nie ruszyl. ale na zaskorniki jest świetny polecam narazie nie uzywam - ta pogoda a niestety filtrow nie uzywam.

a to prawda z tymi rozdrapanymi ranami. Zadnych kremow, w ogole omijac te okolice bo sie nie zagoi. Bylam kiedys u dermatologa, potwornie sobie rozkopalam policzek. Jakies 4 lata temu to bylo. Wtedy derma poradzila mi tribiotic ktory kazda z nas zna na rany mozna uzyc wlasnie tribiotic i zakleic plastrem. I cos w tym jest bo po 3 dniach nie byo sladu. To bylo 4 dni przed sylwestrem, uratowala mnie tym ale na szczescie juz nigdy takiej rany sobie nie zrobilam.

[Laity]

quleczka, wielkie Ci się należą. Blizna, którą posmarowałam Tribioticiem jest prawie płaska i widzę, że zawartość się wysusza. Czerwone jeszcze to cholerstwo jest, ale zawsze to już jakiś postęp

A powiedz mi, czemu miałam posmarować nim tylkę tę bliznę, która się paprała? Z tamtą, w której się nic nie zbierało Tribiotic mógłby pogorszyć sprawę?

Co do reszty buzi się nie wypowiadam. Strasznie wolno się to wszystko goi i na dodatek wyszły mi dwa nowe...

[Laity]

Napisane przez _Ewelka___

a to prawda z tymi rozdrapanymi ranami. Zadnych kremow, w ogole omijac te okolice bo sie nie zagoi. Bylam kiedys u dermatologa, potwornie sobie rozkopalam policzek. Jakies 4 lata temu to bylo. Wtedy derma poradzila mi tribiotic ktory kazda z nas zna na rany mozna uzyc wlasnie tribiotic i zakleic plastrem. I cos w tym jest bo po 3 dniach nie byo sladu. To bylo 4 dni przed sylwestrem, uratowala mnie tym ale na szczescie juz nigdy takiej rany sobie nie zrobilam.

Oj, to chyba zacznę kombinować z tym Tribioticiem na większą skalę...

[shima]

tinkussia a gdzie ten krem można kupić ? apteka czy jakaś drogeria bo muszę powiedzieć, ze go nigdy nie widziałam

kurcze na wizażu pod tym kremem jest tylko jedna opinia i to negatywna czyli póki co jest 1 do 1 nie na wszystkich musi super działać hmmm ale pomyśle nad jego akupem jak mi zejdzie strup z nosa i zosatne z mega blizną póki co woda utleniona wygrywa