2014-06-03, 15:07 | #4141 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Atrederm
Najlepsze są preparaty z lanoliną, ale nie wiem, jaki teraz można dostać za rozsądną cenę.
Kiedyś w sprzedaży był krem... sutkowy z Rossmanna Wszyscy się tym smarowali i zachwycali, bo nic tak genialnie nie łagodziło podrażnień. Zawierał bodajże lanolinę z samą tylko witaminą E. Jeśli natraficie na podobny produkt w rozsądnej cenie, to piszcie, bo to może być kolejny hit |
2014-06-03, 19:47 | #4142 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 475
|
Dot.: Atrederm
Wiecie co, ja miałam dość i w dużej mierze skończyłam kurację po komenytarzach, że "kompletnie sobie zniszczyłam twarz tym atredermem". I ja sama już chyba zwątpiłam. I też przestraszyłam. No i przykro mi było, że tyle się namęczyłam, a tu g*wno osiągnęłam i jest gorzej niż było. Na szczescie teraz podrażnienia schodzą i wydaje mi się, że skóra jest lepsza. To nie jest efekt do którego dążyłam i który zakładałam, ale lato mi pokrzyżowało plany. Będę próbować na jesień.
Aha, pisałyście o słocu. Ja też stosowałam non stop filtry 50+. A jednak jak były te upały, to ja się źle czułam, po dniu na słocu wszytsko mnie swędziało, czułam jak mi twarz "promieniuje". Zakładałam unikać słoce jak się da, ale mam 1.5 roczne prawie dziecko, o i się nie da. Nie zamknę się z nim domu. Koniec końców zauważyłam, że mam całe ciało dość mocno już opalone po tych spacerach, twarz również, mimo że po tak mocnym złuszczaniu powinna być trupioblada a ma całkiem ładny kolor. Przeraziło mnie natomiast przebarwienie, takie brązowe na czole typowo po słoneczne, ale już nie ma. Zeszło mi razem z wylinką. Nie mam pojęcia co to było. Ale już skończyłam atre na ten sezon. Życzę Wam wytrwałości w kuracjach no i jak najlepszych efetków. Ja zastanawiam się jeszcze nad stosowaniem atredermu punktowo, na kilka blizn/przebarwień. Co myślicie? Bo w sumie te miejsca na twarzy, które są już znośne zostawię. Tym bardziej, że też już jestem zmęczona. Ciągle siedziałam i miziałam się po tej twarzy, bo tak swędziało, miałam ochotę do krwi skórę rozdrapać. Teraz po tych prawie 10 dniach wolnego jakoś mi lepiej. ---------- Dopisano o 20:47 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ---------- Cytat:
O! skąd ja to znam, atre przynosił ulgę ale wystarczyło nałożyć krem, nawet taki dla dziecka a nagle ryj jak ogień, pieczenie takie, że aż słabo mi się robiło na całym ciele. Jedynie alantan plus (maść) łagodził, koił i pomagał. Po nocy z grubą warstwą tego kremu było lepiej.
__________________
12.01.2013 |
|
2014-06-03, 20:24 | #4143 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 488
|
Dot.: Atrederm
To ja chyba mam jakąś pancerną cerę, bo jak stosuję Atre co drugi dzień, to w ogóle nie jest podrażniona. Do nawilżania używam Cethapilu na noc i Sylveco na dzień. Może to zasługa tych kremów Nic mnie nie piecze, nie swędzi, tylko właśnie ten naskórek się łuszczy.
Co do przebarwień to wydaje mi się, że ze stosowaniem Atre czy bez, znikają w takim samym czasie. |
2014-06-03, 20:55 | #4144 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 475
|
Dot.: Atrederm
[1=134ee42273c188326c7d135 a8ec6bae158ae6ed6_65555cb 7a917c;46739265]To ja chyba mam jakąś pancerną cerę, bo jak stosuję Atre co drugi dzień, to w ogóle nie jest podrażniona. Do nawilżania używam Cethapilu na noc i Sylveco na dzień. Może to zasługa tych kremów Nic mnie nie piecze, nie swędzi, tylko właśnie ten naskórek się łuszczy.
Co do przebarwień to wydaje mi się, że ze stosowaniem Atre czy bez, znikają w takim samym czasie.[/QUOTE] To masz idealną skórę do atre w takim razie, i nic tylko pozazdrościć. ja pod sam koniec miałam taki kryzys (a ewidentnie słońce dołożyło swoje) ze ja po całym dniu pod wieczór siedziałam przed filmem i tylko co chwilę delikatnie miziałam tą twarz, gdzie miałam największą ochotę rozdrapać to wszytsko tak mocno swędziało.
__________________
12.01.2013 |
2014-06-04, 10:03 | #4145 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 108
|
Dot.: Atrederm
Cytat:
Wydaje mi się, że jak odstawiasz to może odstaw całkiem, żeby nie martwić się czy słońce źle nie wpłynie, czy powstaną nowe blizny i żebys poprostu odpoczeła psychicznie od tej wylinki Powodzenia !!!!! ---------- Dopisano o 11:03 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ---------- Cytat:
|
||
2014-06-04, 20:37 | #4146 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 475
|
Dot.: Atrederm
maglis - jednak używam jeszcze miejscowo, bo mam na jednym policzku kilka wiekszych przebarwien po tradziku. I tak na cała twarz stosuje filtr bo jestemd dopiero co po zakonczonej kuracji, wiec roznicy mi to nie robi.
Ja tez nie nastawialam sie, ze efekty beda od razu. Tylko mialam wrazenie, ze byl czas ze juz bylo fajnie, a pozniej nagle zaczelo sie znowu pogarszac. Jak sie okazalo to byly tylko podraznienia. Ogolny efekt jest a plus. Jest lepiej niz bylo, a to sie liczy. Tylko pytaie .. jak dlugo. Boje sie jakiegos wysypu, albo pojedynczych syfów, któe znow zostawia masakre :| ale postanowialm dbac lepiej o skore, i lepiej sie odzywiac, moze to cośda. A do atre wracam kolo listopada już na dluzej niz tym razem. Teraz niestety za pozno sie zdecydowalam i za malo czasu mialam.
__________________
12.01.2013 |
2014-06-05, 13:22 | #4147 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 108
|
Dot.: Atrederm
No zaczynałyśmy podobnie wiec wiem o czym mówisz jeżeli będziesz czymś się wspomagać mysle ze nie bedzie tak zle. Jak gdy zaczynalam kuracje miałam okropny policzek, wręcz owrzodzony, pryszcz na pryszczu, bolesne gule które nie chciały sie zagoić, jedna na drugiej, teraz po 2 m-cach stosowania arte poznikało mi to świństwo ale niestety został istny plan powojenny, blizna na bliźnie..... w ciągu pół roku bo mniej więcej tyle trwało wyleczenie tego miejsca nabawiłam się przebarwień i blizn jakich nie miałam od ładnych paru lat walki z trądzikiem. Żałuje, ze nie zrobiłam zjdecia przed kuracja zeby moc porownywac efekty. Nie wiem ile jeszcze wytrzymam bo urlop mam dopiero pod koniec sierpnia wiec zakładam, ze jeszcze z 1-1,5 miesiaca ale na jesień zaczynamy od nowa razem
|
2014-06-05, 21:43 | #4148 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 475
|
Dot.: Atrederm
Cytat:
myślę o effaclarze duo, już przed atre go używałam i fajnie wyciszyał wszelkie podrażnienia i syfy, no i skóra była matowana, gładka nie oblepiona. Jak będzie dobra cena w supr pharmie to biorę go od razu. Kurde .. powiem Ci że jak mi ten parszywy liszaj zszedł to czuję się taka gładka, twarz już nie swędzi, mam ochotę co chwila jej dotykać i nie wierzę że to moja skóra Ciekawe jak długo ten stan potrwa zanim zacznie się armagedon nowych syfów
__________________
12.01.2013 |
|
2014-06-05, 22:18 | #4149 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 11 793
|
Dot.: Atrederm
Cytat:
|
|
2014-06-05, 22:26 | #4150 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 475
|
Dot.: Atrederm
a z jakiego powodu?
u mnie po pierwsze nie zaszkodził mi co już było na plsu, bo mnie przed atre każdy krem albo zapychał, albo sprawiał że podkład na nim wyglądał beznadziejie a twarz w dzień wyglądała jak tłusta. A dwa, on mi chyba nwet trochę pomagał na pewno wyciszał podrażnienia w ciągu jednej nocy i zmniejszał syfki. Na przebarwienia oczywiście nic nie zdziałał ale w ogólnym rozrachunku był w w porządku.
__________________
12.01.2013 |
2014-06-05, 23:14 | #4151 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 11 793
|
Dot.: Atrederm
Cytat:
|
|
2014-06-05, 23:50 | #4152 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 475
|
Dot.: Atrederm
Cytat:
u mnie po duo na penwo nie było wysypu, dlatego . haha, to jest zawsze duuży plus i już przemawia za kupnem.
__________________
12.01.2013 |
|
2014-06-05, 23:58 | #4153 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 11 793
|
Dot.: Atrederm
Cytat:
Cena, skład, działanie |
|
2014-06-06, 23:04 | #4154 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 108
|
Dot.: Atrederm
U mnie duo ani nie zaszkodził ani nie pomógł, lepsze efekty dawał mi kwas z pharmaceris a to serum musze wypróbować
|
2014-06-06, 23:14 | #4155 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 11 793
|
Dot.: Atrederm
Cytat:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
2014-06-09, 21:49 | #4156 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 475
|
Dot.: Atrederm
Wiecie co, odstawiłam atre 24 maja. I dzisiaj widzę, że na czole taka mikroskopijna kaszka.
Kurde, co to jest?!!!!! Chyba do dermatologa się przejdę, żeby coś mi doradził na ten okres do jesieni. Aha, może polecicie jakiś dobry peeling? Bo mam zamiar za jakiś czas zacząć stosować. Bo tak sobie tym atre złuszczałam skórę, a teraz sama nie wiem, mam jątak zostawić samej sobie? Myślę też o effaclarze tylko teraz pytanie, lepszy duo czy k? Przed atre stosowałam duo, był ok.
__________________
12.01.2013 |
2014-06-09, 22:04 | #4157 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Nie ma tak łatwo!
Wiadomości: 1 514
|
Dot.: Atrederm
Cytat:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
2014-06-09, 22:06 | #4158 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 475
|
Dot.: Atrederm
pocieszyłaś mnie trochę
__________________
12.01.2013 |
2014-06-09, 22:40 | #4159 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Nie ma tak łatwo!
Wiadomości: 1 514
|
Dot.: Atrederm
Nie ma co się denerwować. Zaraz po odstawieniu też tak zareagowałam i myślałam sobie, że po co tyle czasu się męczyłam, skoro to teraz wraca. Przed kuracją, na całym czole pod palcami czułam tę kaszkę, a teraz to mam może kilka takich miniaturowych grudek, prawie niewidocznych. Chociaż wiadomo, każda skóra jest inna, trzeba ją obserwować
Odstawiłam 7 tygodni temu Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. Edytowane przez Fuzukatsu Czas edycji: 2014-06-09 o 22:42 |
2014-06-15, 20:00 | #4160 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 475
|
Dot.: Atrederm
walczycie jeszcze z atre?
ja stosuję punktowo, na 3 przebarwienia / blizny na jednym poliku i czasem jak coś wyskoczy, ale tu odpuszczę, Bo syf się wchłania ale później podrażeninie zostaje. NAtoamist nadal moja skóra jest uwrażliwiona po kuracji. Kremy już nie szczypią - jupi!! jak miło w końcu nie drapać sie po twarzy 24 h na dobe i nałożyć krem który koi a nie powoduje ogień. Natomiast czasem pod wieczór dopada mnie właśnie swędzienie i jestem na 100% pewna że to po słonecznym dniu. Oczywiście używam kremu 50+. Jestem ciekawa kiedy to minie. Generalnie nadal jestem na plusie w porównaniu z tym co było. Czasem nawet w okularach na spacer wyjdę bez makijażu i mimo, że nie ma perfekcji to nie czuję się jak trędowata w końcu. W zasadzie to został mi nierówny koloryt skóry. I myślę poważnie o laserze frakcyjnym późn jesienią. A jak nie to atre całą jesien, zimę, wiosnę.
__________________
12.01.2013 |
2014-06-15, 20:46 | #4161 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: centralna Polska
Wiadomości: 3 305
|
Dot.: Atrederm
Ja nie walczę. Boję się przebarwień więc dla spokoju sumienia na okres letni robię przerwę
__________________
"...zło nie jest nieludzkie, lecz przeciwnie, jest skrajną ekspresją ludzkiej wolności." |
2014-06-15, 20:51 | #4162 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 475
|
Dot.: Atrederm
Zrobiłam z tego samego powodu, chociaz moja skóra ma tak beznadziejny koloryt, że nie wiem czy mogłoby być gorzej
__________________
12.01.2013 |
2014-06-15, 21:01 | #4163 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 488
|
Dot.: Atrederm
Ja dalej "walczę", ale obawiam się, że moja walka jest już skazana na porażkę Przebarwień od słońca się nie boję, bo raczej nie mam do tego tendencji.
Najgorsze jest to, że wydaje mi się, że im bardziej się łuszczę tym bardziej mam zapchaną cerę, a wolałabym odwrotnie... Skończę jeszcze jedną buteleczkę i pomyślę co dalej. |
2014-06-15, 21:07 | #4164 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 475
|
Dot.: Atrederm
[1=134ee42273c188326c7d135 a8ec6bae158ae6ed6_65555cb 7a917c;46895214]Ja dalej "walczę", ale obawiam się, że moja walka jest już skazana na porażkę Przebarwień od słońca się nie boję, bo raczej nie mam do tego tendencji.
Najgorsze jest to, że wydaje mi się, że im bardziej się łuszczę tym bardziej mam zapchaną cerę, a wolałabym odwrotnie... Skończę jeszcze jedną buteleczkę i pomyślę co dalej.[/QUOTE] Nie wiem jak jest u Ciebie, ale ja pod koniec kuracji miałam to samo wrażenie. I wiesz co się okazalo? U mnie to "zapchanie" to było już mega podrażnienie. Jak odstawiłam atre, po jakieś 10 - 14 dniach skóra była gładka jak tyłek niemowlaka!!
__________________
12.01.2013 |
2014-06-15, 21:18 | #4165 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 488
|
Dot.: Atrederm
Obawiam się, że u mnie to jednak zapchanie totalne Zaskórników sporo, a dzisiaj to tak ze mnie schodziła skóra, że masakra Więc trochę się jeszcze poznęcałam nad nią peelingiem. Podrażnień brak. Ja już naprawdę nawet nie używam podkładu, tylko sam krem z filtrem i zero efektów Tylko te zaskórniki ciągle mam, żadne pryszcze raczej mi nie wyskakują, ale te zaskórniki doprowadzają mnie do szału
Chociaż może jak tak się przyjrzę to może rzeczywiście jest ich trochę mniej... Hm. Już sama nie wiem. |
2014-06-15, 21:31 | #4166 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 475
|
Dot.: Atrederm
[1=134ee42273c188326c7d135 a8ec6bae158ae6ed6_65555cb 7a917c;46895511]Obawiam się, że u mnie to jednak zapchanie totalne Zaskórników sporo, a dzisiaj to tak ze mnie schodziła skóra, że masakra Więc trochę się jeszcze poznęcałam nad nią peelingiem. Podrażnień brak. Ja już naprawdę nawet nie używam podkładu, tylko sam krem z filtrem i zero efektów Tylko te zaskórniki ciągle mam, żadne pryszcze raczej mi nie wyskakują, ale te zaskórniki doprowadzają mnie do szału
Chociaż może jak tak się przyjrzę to może rzeczywiście jest ich trochę mniej... Hm. Już sama nie wiem.[/QUOTE] Pod koniec kuracji miałam ogromy kryzys i myśli typu: "super, że męczyłam się tyle czasu, a mam tak wysfiony ryj, że ..." Moja mama wrecz mi powiedziała, że soie cerę kompletnie zniszczyłąm. Odstawiłam i wszytsko wróciło do normy, a na pewno jest lepiej niż było.
__________________
12.01.2013 |
2014-06-15, 21:39 | #4167 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 488
|
Dot.: Atrederm
Hmm, to może i u mnie tak będzie? Cieszyłabym się bardzo
W ogóle widzę, że im więcej mam tych skórek na twarzy, tym gorzej to wygląda, ale rano już nie ma aż takiej tragedii, więc może rzeczywiście idzie ku dobremu? Dzięki za słowa otuchy |
2014-06-15, 21:45 | #4168 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 475
|
Dot.: Atrederm
[1=134ee42273c188326c7d135 a8ec6bae158ae6ed6_65555cb 7a917c;46895888]Hmm, to może i u mnie tak będzie? Cieszyłabym się bardzo
W ogóle widzę, że im więcej mam tych skórek na twarzy, tym gorzej to wygląda, ale rano już nie ma aż takiej tragedii, więc może rzeczywiście idzie ku dobremu? Dzięki za słowa otuchy [/QUOTE] Mam nadzieję, że będziesz miała podobne odczucia. Wiesz, u mnie daleka droga ku ideaołowi, którego nigdy nie osiągnę, ale mogę powiedzieć to w pełni świadomie i będzie to zgodne z prawdą, że po 2 miesiącach atre-torturowania się i łażenia z liszaem na ryju :O każdego dnia .. jest lepiej niż było! i było warto!
__________________
12.01.2013 |
2014-06-15, 22:15 | #4169 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 488
|
Dot.: Atrederm-jakie ma działanie?
No wlasnie ten ideal... Chyba po prostu musimy zaakceptowac, ze nie wszyscy moga miec idealna cere, niestety.
No i fakt, zawsze warto probowac, nawet jesli poprawa nie jest az taka jak sie spodziewamy Takze jeszcze troche sie z tym Atre pobawie, ale mysle, ze jak trzeba bedzie zrezygnowac to zrezygnuje, bo tez nie ma co na sile ciagnac czegos, co nie pomaga. Wysłane z mojego LG-D405 przy użyciu Tapatalka |
2014-06-16, 09:32 | #4170 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 3 046
|
Dot.: Atrederm
U mnie efekty były zadziwajace. Stosowałam na plecy i dekolt. Wszystko znikło (poza bliznami i przebarwieniami oczywiście). Odstawiłam i nadal było super. Do czasu. Wysyp znów . Od kilku tygodni walcze. I narazie efektów brak. I przede mną kolejne lato bez plaży, bez bluzek na ramiączkach i wstyd na basenie, bo patrza jak na trędowatą :-((
__________________
“Poświęcaj tyle czasu na ulepszanie siebie, byś nie miał go na krytykę innych." Christian D. Larson |
Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:31.