Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II

[losek78]

Maseczki z glinki robię już tylko z wodą, wszelkie hydrolaty z daleka ode mnie, zwłaszcza różnych , dziwnych firm. Po zmyciu maseczki przecieram twarzy tonikiem i daje krem , czyli normalna pielęgnacja. Czasem przed glinką peeling robie.


abiblabla , a maseczkę z glinki spryskujesz stale wodą, aby nie wysychała na twarzy?

[abiblabla]

Dzięki ogromne za odpowiedzi.

Napisane przez losek78

abiblabla , a maseczkę z glinki spryskujesz stale wodą, aby nie wysychała na twarzy?

Ojj nie A to może być właśnie przyczyną zaczerwienienia? Szczerze mówiąc nie sądziłam, że to takie istotne.

[201608040942]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;52292867]Jeszcze nigdy nie dostałam żadnego info o promocjach, a z feelunique, chociaż stamtąd jeszcze nic nie zamawiałam, non stop jakieś maile o promo Nie mam czasu śledzić ich na bieżąco i mogłam przegapić jakieś fajne obniżki np. krem pod oczy Antipodes z olejem z pestek kiwi często jest w promo, ale nigdy nie wiem, do kiedy i zawsze się spóźniam [/QUOTE]

bo musisz sie ekstra na Newslatter zapisac. Ja sie zapisalam i dostaje maile od kiedy do kiedy jaka promocja jest. teraz czekam na Lily Lolo, to sobie kupie taniej zielony korektor. zastanawiam sie nad paroma odcieniami z bardzo ciemnych kolorow podkladow( chcialabym jako brazer), albo skusze sie na prasowany brazer. Jeden odcien mi na neutralny wyglada, choc ogolem powinnam poczekac jesli chodzi o brazer i pozuzywac to co mam, a przynajmniej ograniczyc troche to co mam, ale zerkam na przyszlosc w te strone ). Moze skusilabym sie na jakis cien, choc znow mi nie potrzeba, tzn konczy mi sie probka matowego bezu od Chrimaluxe, moze bym sie skusila na Lily Lolo? W kazdym badz razie, chcialabym cos bezozoltego , matowego jako cien bazowy , wyrownujacy kolor powieki, ktory nakladam na baze pod cienie, a pod inne kolorowe cienie. Tusz dopiero co nowy otworzylam, wiec mi nie potrzebny, podklad tez nie, bo przeca na wiosne kupilam, ale zielony korektor potrzebuje, a ze mialam Chrimaluxe, Andrea Biedermann i teraz mam odsypke LL i mi ten odcien pasuje, to pomyslalam, ze tym razem pelny rozmiar bedzie z tej marki

[MarysiaNuturia]

Kretka666 Czyli, że jeśli karmiłam przez 3 lata swojego suchymi karmami dla kotów, to zrobiłam coś źle? Dlaczego niby po royalach jest ciężko przestawić kota?

[iwi_83]

hej.

podpatrzyłam u jednej z Was mydełka z pszczelej dolinki i zamówiłam kilka na próbę..oczywiście przepadłam

możecie mi doradzić w czym trzymać używane mydełka? macie jakieś fajne, sprawdzone mydelniczki?

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Napisane przez MonikaPogrzeba

bo musisz sie ekstra na Newslatter zapisac. Ja sie zapisalam i dostaje maile od kiedy do kiedy jaka promocja jest. teraz czekam na Lily Lolo, to sobie kupie taniej zielony korektor. zastanawiam sie nad paroma odcieniami z bardzo ciemnych kolorow podkladow( chcialabym jako brazer), albo skusze sie na prasowany brazer. Jeden odcien mi na neutralny wyglada, choc ogolem powinnam poczekac jesli chodzi o brazer i pozuzywac to co mam, a przynajmniej ograniczyc troche to co mam, ale zerkam na przyszlosc w te strone ). Moze skusilabym sie na jakis cien, choc znow mi nie potrzeba, tzn konczy mi sie probka matowego bezu od Chrimaluxe, moze bym sie skusila na Lily Lolo? W kazdym badz razie, chcialabym cos bezozoltego , matowego jako cien bazowy , wyrownujacy kolor powieki, ktory nakladam na baze pod cienie, a pod inne kolorowe cienie. Tusz dopiero co nowy otworzylam, wiec mi nie potrzebny, podklad tez nie, bo przeca na wiosne kupilam, ale zielony korektor potrzebuje, a ze mialam Chrimaluxe, Andrea Biedermann i teraz mam odsypke LL i mi ten odcien pasuje, to pomyslalam, ze tym razem pelny rozmiar bedzie z tej marki

No właśnie to była pierwsza rzecz, jaką zrobiłam; sprawdziłam jeszcze specjalnie i jestem zapisana do newslettera, więc nie mam pojęcia o co chodzi?? Może nie wysyłają newslettera po polsku, ale z feelunique też nie i jest ok

[201608040942]

To chyba nie pozostaje nic innego jak regulrnie wchodzic na pierwsza strone i zagladac jakie promocje maja.( ja wlasnie dostalam nowego maila, zajrzalam na polska stronke i promocje narazie inne sa)

[anula_ga]

Napisane przez iwi_83

hej.

podpatrzyłam u jednej z Was mydełka z pszczelej dolinki i zamówiłam kilka na próbę..oczywiście przepadłam

możecie mi doradzić w czym trzymać używane mydełka? macie jakieś fajne, sprawdzone mydelniczki?

bo pszczela dolinka jest boska!
ja mam akurat teraz waniliowe i banan-kokos i polecam oba!
Ja trzymam na półce pod prysznicem na dodatkowej, zwykłej, gumowej podstawce - taka gumowa krateczka z kolcami gumowymi, mydło ma świetną wentylację i super odpływ. Nie mam szans stać w wodzie a to najważniejsze.

[iwi_83]

Napisane przez anula_ga

bo pszczela dolinka jest boska!
ja mam akurat teraz waniliowe i banan-kokos i polecam oba!
Ja trzymam na półce pod prysznicem na dodatkowej, zwykłej, gumowej podstawce - taka gumowa krateczka z kolcami gumowymi, mydło ma świetną wentylację i super odpływ. Nie mam szans stać w wodzie a to najważniejsze.

dziękuję za odpowiedź, teraz tez własnie uzywam banan-kokos. w kolejce czeka wiśnia i wanilia-pomarańcza. moja skóra jeszcze nigdy nie była tak nawilżona po kąpieli

[anula_ga]

Napisane przez iwi_83

dziękuję za odpowiedź, teraz tez własnie uzywam banan-kokos. w kolejce czeka wiśnia i wanilia-pomarańcza. moja skóra jeszcze nigdy nie była tak nawilżona po kąpieli

przerobiłam już kilka mydeł Pani Joasi i wszystkie cudne
koniecznie wypróbuj muffinkę kąpielową! ja stosuję pod prysznicem, jako balsam pod prysznic - nacieram ciała w trakcie kąpieli.
i świece są fantastyczne! i woreczki zapachowe

[losek78]

Napisane przez abiblabla

Dzięki ogromne za odpowiedzi.

Ojj nie A to może być właśnie przyczyną zaczerwienienia? Szczerze mówiąc nie sądziłam, że to takie istotne.

Jak najbardziej to może być przyczyna.
Zależy też od glinki, bo z mojego doświadczenia to nie każda mi podeszła. Zielona nie sprawdziła się wcale.
Lepiej też nakładać sama glinkę z wodą rozmieszaną, to prędzej dojdziesz, bo Cie podrażnia.

A ja mam dylemat, jaki tonik zamówić? Lece kolejne miesiące na tonikach Martinagehardt: shea 30 ml mi starczył na miesiąc, a szałwiowy 100 ml 2,5 m, tyle że teraz upał i odświeżam cerę kilka razy dziennie. Trochę drogie mi się wydają, za to działanie jest super, więc boję się zmienić. Polecicie coś w zamian ?
No i właśnie, gdzie jest jaka darmowa dostawa ?

[201610111032]

Napisane przez losek78

A ja mam dylemat, jaki tonik zamówić? Lece kolejne miesiące na tonikach Martinagehardt: shea 30 ml mi starczył na miesiąc, a szałwiowy 100 ml 2,5 m, tyle że teraz upał i odświeżam cerę kilka razy dziennie. Trochę drogie mi się wydają, za to działanie jest super, więc boję się zmienić. Polecicie coś w zamian ?
No i właśnie, gdzie jest jaka darmowa dostawa ?

Od dzisiaj do niedzieli 9 sierpnia w matique.pl jest weekend darmowej dostawy Wszystkie przesyłki na kwotę powyżej 20 zł płatne przelewem wysyłają na ich koszt.

[anula_ga]

Napisane przez losek78

Jak najbardziej to może być przyczyna.
Zależy też od glinki, bo z mojego doświadczenia to nie każda mi podeszła. Zielona nie sprawdziła się wcale.
Lepiej też nakładać sama glinkę z wodą rozmieszaną, to prędzej dojdziesz, bo Cie podrażnia.

A ja mam dylemat, jaki tonik zamówić? Lece kolejne miesiące na tonikach Martinagehardt: shea 30 ml mi starczył na miesiąc, a szałwiowy 100 ml 2,5 m, tyle że teraz upał i odświeżam cerę kilka razy dziennie. Trochę drogie mi się wydają, za to działanie jest super, więc boję się zmienić. Polecicie coś w zamian ?
No i właśnie, gdzie jest jaka darmowa dostawa ?

Darmowa dostawa w matique, jak Miszona pisała.

Nie wiem jak reagujesz na sok z aloesu.
Ja mam takie litrowe butle soku z filetowanego aloesu prima. On jest do picia (nie służył mi) i niby powinien być zużyty w przeciągu miesiąca - no ale miesiąc jest na wypicie a nie na psikanie na twarz ja obecną butelkę mam otwartą dobre 3 miesiące i jest ok. Butle trzymam w lodówce i przelewam po 50 ml do butelki ze sprayem. Jeden z lepszych toników
Kupowałam w superpharmie tak wygląda:
http://naturalnazakupoholiczka.blogs...z-aloesem.html

[201610111032]

Napisane przez losek78

A ja mam dylemat, jaki tonik zamówić?

A może Kewra Water czyli woda z kwiatów pandanowca. Ja jej używam zamiast toniku. Posiada właściwości oczyszczające. Ma naturalny skład i wychodzi taniej niż za większość toników czy hydrolatów. Można ją kupić m.in w sklepie blisko natury.

[Koshatka]

Napisane przez anula_ga

Nie wiem jak reagujesz na sok z aloesu.
Ja mam takie litrowe butle soku z filetowanego aloesu prima. On jest do picia (nie służył mi) i niby powinien być zużyty w przeciągu miesiąca - no ale miesiąc jest na wypicie a nie na psikanie na twarz ja obecną butelkę mam otwartą dobre 3 miesiące i jest ok. Butle trzymam w lodówce i przelewam po 50 ml do butelki ze sprayem. Jeden z lepszych toników
Kupowałam w superpharmie tak wygląda:
http://naturalnazakupoholiczka.blogs...z-aloesem.html

Dzięki Ci za ten post. Kupiłam kiedyś na promo w SP bo coś mi gdzieś świtało że można wykorzystać kosmetycznie a teraz leży bo nie wiedziałam co z tym zrobić. I się właśnie dowiedziałam.

[anula_ga]

Napisane przez Koshatka

Dzięki Ci za ten post. Kupiłam kiedyś na promo w SP bo coś mi gdzieś świtało że można wykorzystać kosmetycznie a teraz leży bo nie wiedziałam co z tym zrobić. I się właśnie dowiedziałam.

to bardzo się cieszę
Ja nakupiłam na promocji, bo miałam zamiar przez min 3 miesiące pić razem z mężem Zostały mi jeszcze 2,5 butelki rozrabiam też aloesem glinki robiąc maseczki i dodaję do szamponu, kiedy tuninguje go glinkami (do szamponu dosypuję trochę glinki i dolewam aloesu). Możesz też dodać trochę do mgiełki do włosów (tylko do włosowych rzeczy dodawaj z dużymumiarem, bo mi na przykład włosy lekko usztywnia), możesz zrobić z niego mgiełkę do ciała. Do twarzy używam aloesu solo albo mieszam z hydrolatem, tonikiem.

[Alneonka]

Fajny pomysł z aloesem. Czy on się nadaje też na taką mgiełkę do orzeźwienia twarzy?
Ja używam regularnie żelu aloesowego (ale zwykłego aptecznego, nie żadnego eko) na wszelkie alergie, ukąszenia i problemy skórne. Działa cuda.

[anula_ga]

Napisane przez Alneonka

Fajny pomysł z aloesem. Czy on się nadaje też na taką mgiełkę do orzeźwienia twarzy?
Ja używam regularnie żelu aloesowego (ale zwykłego aptecznego, nie żadnego eko) na wszelkie alergie, ukąszenia i problemy skórne. Działa cuda.

tak jak pisałam - używam soku z aloesu do twarzy solo, mam w butelce ze sprayem w łazience i stosuję zamiast toniku.
noszę też w torebce w małej buteleczce ze sprayem właśnie do odświeżania twarzy i ciała w ciągu dnia
wszystko zależy od tego, czy sok aloesowy Ci służy - mojej cerze bardzo.

[Koshatka]

Napisane przez anula_ga

to bardzo się cieszę
Ja nakupiłam na promocji, bo miałam zamiar przez min 3 miesiące pić razem z mężem Zostały mi jeszcze 2,5 butelki rozrabiam też aloesem glinki robiąc maseczki i dodaję do szamponu, kiedy tuninguje go glinkami (do szamponu dosypuję trochę glinki i dolewam aloesu). Możesz też dodać trochę do mgiełki do włosów (tylko do włosowych rzeczy dodawaj z dużymumiarem, bo mi na przykład włosy lekko usztywnia), możesz zrobić z niego mgiełkę do ciała. Do twarzy używam aloesu solo albo mieszam z hydrolatem, tonikiem.

A glinka do włosów po co? Czy takie coś też by się nadawało na włosy? http://jadwiga.eu/maseczka-kaolinowa,product-68 Albo jakiekolwiek inne zastosowanie niż maseczka. Bo jako maseczka nic u mnie nie robi a mam duże pudło.
Aloesu już nie pijesz?

[anula_ga]

Napisane przez Koshatka

A glinka do włosów po co? Czy takie coś też by się nadawało na włosy? http://jadwiga.eu/maseczka-kaolinowa,product-68 Albo jakiekolwiek inne zastosowanie niż maseczka. Bo jako maseczka nic u mnie nie robi a mam duże pudło.
Aloesu już nie pijesz?

Ajaki skład jest tej maseczki? jeśli to zwykła biała glinka to możesz wykorzystać do włosów
Ja dodaję glinki do szamponów, które nie do końca mi pasują- glinka wzmacnia działanie oczyszczające i dodatkowo pielęgnuje w sposób właściwy dla danej glinki. Biała akurat przy okazji oczyszczania fajnie łagodzi regeneruje skórę głowy.
spójrz tutaj
http://naturalnazakupoholiczka.blogs...-na-winie.html
to taki przykład tylko oczywiście, ekstraktów też nie musisz dodawać a do rozcieńczenia możesz użyć trochę aloesu właśnie i wody na przykład.

[Koshatka]

Napisane przez anula_ga

Ajaki skład jest tej maseczki? jeśli to zwykła biała glinka to możesz wykorzystać do włosów

Dokładnie to to: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...adzikowej.html

[losek78]

Anula, widziałam ten aloes chyba na zdrowej żywności, nie do końca jestem przekonana czy aloes mi służy.

Ja też dawałam ostatnio glinkę do szamponu, jak miałam jakieś podrażnienie skóry głowy w związku z upałami.

Nie wiem czy robić zamówienia internetowe w takie upały? Może odwiedzę zielarski sklep .

[abiblabla]

Ale przypadek, ja też mam w domu sok z aloesu i zastanawiałam się do czego go zużyć. Stoi otwarty od grudnia , mam nadzieję, że jeszcze się do czegoś nadaje...

[Kretka666]

Napisane przez MarysiaNuturia

Kretka666 Czyli, że jeśli karmiłam przez 3 lata swojego suchymi karmami dla kotów to zrobiłam coś źle? Dlaczego niby po royalach jest ciężko przestawić kota?

Sucha karma to najgorszy wybór w przypadku kota. Lepsza będzie średniej jakości karma mokra (np. Animonda Carny) niż nawet dobra sucha karma. Właśnie dlatego, że mokra karma to lepiej przyswajalne (i przy okazji mniej przetworzone) źródło białka, w dodatku naturalnie wilgotne - prewencja chorób układu moczowego.

Royal zawiera pewne składniki (atraktanty), które uzależniają i mają za zadanie zachęcić kota do jedzenia tej karmy. Stąd wiele osób ma problem z przestawieniem na cokolwiek innego, zrzucając winę na kota, który "nie lubi nic innego". A to zwyczajne uzależnienie.

[Alneonka]

Niestety ja mam problem z przestawieniem mojego kota na mokre. Większość "zakopuje" (tak jak w kuwecie po załatwieniu się), bo najwyraźniej mu śmierdzi. Tego Grau nie zakopuje co prawda, ale nie rusza. Zmieszałam mu to z suchym royalem, ale też nie tknął.
Kretka, masz jakieś rady? Bo jak kota przestawić na inną suchą karmę to wiem, ale jednak na mokrą to mi nie idzie. W przyszłym tygodniu bym chciała go próbować przestawić powoli, kupić inne karmy typu Animoda? przegłodzić go troszkę? (bo do suchego ma dostęp właściwie cały czas, o ile mu pies nie zje )
Szukałam w google jak zachęcić kota do mokrej karmy, to znalazłam może dwa linki, reszta o suchej. :/

[Kretka666]

Napisane przez Alneonka

Niestety ja mam problem z przestawieniem mojego kota na mokre. Większość "zakopuje" (tak jak w kuwecie po załatwieniu się), bo najwyraźniej mu śmierdzi. Tego Grau nie zakopuje co prawda, ale nie rusza. Zmieszałam mu to z suchym royalem, ale też nie tknął.
Kretka, masz jakieś rady? Bo jak kota przestawić na inną suchą karmę to wiem, ale jednak na mokrą to mi nie idzie. W przyszłym tygodniu bym chciała go próbować przestawić powoli, kupić inne karmy typu Animoda? przegłodzić go troszkę? (bo do suchego ma dostęp właściwie cały czas, o ile mu pies nie zje )
Szukałam w google jak zachęcić kota do mokrej karmy, to znalazłam może dwa linki, reszta o suchej. :/

Spróbuj najpierw pokruszyć suchą i posypać nią wierzch mokrej - może da się nabrać. I generalnie miska cały czas pełna nie jest dobrym pomysłem (zaczynając od względów zdrowotnych, po behawioralne), takie coś też zniechęca koty do jakichkolwiek zmian, do jedzenia mokrej karmy, bo jak ma dostęp do suchej i wcale mokrej jeść nie musi? To się nie opłaca Także zabierz miskę, karmę wydawaj w posiłkach. W ten sposób postaraj się przekonać do mokrej Możesz też kupić właśnie Animondę lub Smillę (to średnia półka, także kota może bardziej zachęcać niż zdrowa szamka), spróbować generalnie z inną karmą.

Mam kilka źródeł, ale w języku angielskim - jak Ci nie przeszkadza to masz: http://consciouscat.net/2013/07/03/h...y-cats-to-eat/ , http://consciouscat.net/2011/07/25/h...-off-dry-food/

[Alneonka]

Napisane przez Kretka666

Spróbuj najpierw pokruszyć suchą i posypać nią wierzch mokrej - może da się nabrać. I generalnie miska cały czas pełna nie jest dobrym pomysłem (zaczynając od względów zdrowotnych, po behawioralne), takie coś też zniechęca koty do jakichkolwiek zmian, do jedzenia mokrej karmy, bo jak ma dostęp do suchej i wcale mokrej jeść nie musi? To się nie opłaca Także zabierz miskę, karmę wydawaj w posiłkach. W ten sposób postaraj się przekonać do mokrej Możesz też kupić właśnie Animondę lub Smillę (to średnia półka, także kota może bardziej zachęcać niż zdrowa szamka), spróbować generalnie z inną karmą.

Mam kilka źródeł, ale w języku angielskim - jak Ci nie przeszkadza to masz: http://consciouscat.net/2013/07/03/h...y-cats-to-eat/ , http://consciouscat.net/2011/07/25/h...-off-dry-food/

dziękuję

[anula_ga]

Napisane przez Koshatka

Dokładnie to to: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...adzikowej.html

możesz użyć do włosów

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Uśmiechnięteoczy- fakt, buty są najważniejsze, bo nic tak nie odbiera radości z wyprawy jak obtarte pięty Na szczęście teraz jest spory wybór butów do trekkingu W Tatrach jest zawsze za mało czasu i zbyt wiele rzeczy do zobaczenia, więc jak już się złapie bakcyla gór, to na pewno będziecie tam wracać; ja polecam jednak schroniska jako bazę wypadową, bo nie traci się czasu na dojście do szlaku, ale- wiadomo- nie wszystkim odpowiadają takie spartańskie warunki, niemniej jednak mają one swój urok Tatry Zachodnie też są cudne, np. trasa Grześ-Rakoń-Wołowiec. Polecam też książkę "W stronę Pysznej"- niesamowicie wprowadza w tamten klimat i rozbudza apetyt na górskie wędrówki

[usmiechnieteoczy]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;52435345]Uśmiechnięteoczy- fakt, buty są najważniejsze, bo nic tak nie odbiera radości z wyprawy jak obtarte pięty Na szczęście teraz jest spory wybór butów do trekkingu W Tatrach jest zawsze za mało czasu i zbyt wiele rzeczy do zobaczenia, więc jak już się złapie bakcyla gór, to na pewno będziecie tam wracać; ja polecam jednak schroniska jako bazę wypadową, bo nie traci się czasu na dojście do szlaku, ale- wiadomo- nie wszystkim odpowiadają takie spartańskie warunki, niemniej jednak mają one swój urok Tatry Zachodnie też są cudne, np. trasa Grześ-Rakoń-Wołowiec. Polecam też książkę "W stronę Pysznej"- niesamowicie wprowadza w tamten klimat i rozbudza apetyt na górskie wędrówki [/QUOTE]

Książkę zapisuję, za polecania dziękuję
Ja mogę powiedzieć, że bakcyla połknęłam już pierwszego dnia
Nie mogę się doczekać kiedy tam wrócę i na pewno będę wracać regularnie aż zobaczę wszystko - zejdzie mi się trochę

Mi ogólnie spanie w schronisku by nie przeszkadzało, ale sama nie jeżdżę Szkoda tylko, że góry tak daleko...