|
Notka |
|
Pielęgnacja włosów i fryzury Podyskutuj o pielęgnacji włosów kręconych, prostych, farbowanych, blond. Sprawdź modne fryzury: cięcia, koloryzacje, fryzury na ślub, wesele, Komunię, Sylwestra. |
|
Narzędzia |
2009-10-15, 07:23 | #481 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: z nad zachodniej granicy
Wiadomości: 1 032
|
Dot.: najgorsze wizyty u fryzjera
nie twierdzę, że łatwiej, ale na pewno szybciej. Przede wszystkim bez wychodzenia z domu i straty całego popołudnia Poza tym wiele razy farbowałam włosy w domu - i nigdy nie miałam "syfu i kapania farby na całą łazienkę", a i skórę to miałam pofarbowaną czasem przez fryzjerki, nigdy przez siebie samą
|
2009-10-15, 10:27 | #482 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Miasto Gołębi
Wiadomości: 2 753
|
Dot.: najgorsze wizyty u fryzjera
Cytat:
Odnośnie artystów - w MOIM mniemaniu fryzjer nie jest artystą. No chyba, że stworzy jakąś mega fryzurę, której nikt nigdy nie wymyślił. Bo dla mnie artystą jest ktoś tworzący coś nowego, unikalnego. Jeśli coś odtwarzamy to nie jest już sztuką. Odnośnie pogrubionego. Cóż, dla mnie to wsio ryba czy będzie to pani Jadzia, pani Kasia czy Pan Krzysztof Ważne, że kiedy przychodzę obcina mnie tak jak JA chce! Nieważne czy jego zdaniem pasuje to do mnie i będę wyglądać dobrze. Piękno jest subiektywne i to ja mam się sobie podobać, a nie mojemu fryzjerowi. Własną satysfakcję przedkładam ponad spełnienie artystyczne fryzjera. |
|
2009-10-15, 12:21 | #483 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 246
|
Dot.: najgorsze wizyty u fryzjera
Mnie fryzjerka tak szarpała za włosy że straciłam kolczyka...i prawie ucho
__________________
you can spend it any way you want to but you can only spend it once
l o o k i n g f o r a n i n s p i r a t i o n . . . |
2009-10-15, 12:31 | #484 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 25
|
Dot.: najgorsze wizyty u fryzjera
Fryzjer przez "F" jest artystą,tylko,ze takich fryzjerów jest bardzo mało.Co do tego czy twórcą image jesteś Ty czy człowiek z nożyczkami-tu zdania są podzielone,bo faktycznie dobry fryzjer powinien poza słuchaniem co klient chce mieć na głowie doradzić co na tej głowie mieć powinien biorąc pod uwagę rodzaj włosa,jego kondycję i sylwetkę danej osoby siedzącej na fotelu a także w miarę możliwości czy dana fryzura będzie pasowała do wykonywanej pracy tejże osoby i jej stylu.Jest więc masa czynników,które należy brać pod uwagę a nie tylko życzenie-chcę mieć tę fryzurę i nie ważne czy" jest ją z czego zrobić".Szkoda,że tak mało ludzi przychodząc do fryzjera nie zdaje sobie sprawy z tych aspektów.
|
2009-10-15, 13:07 | #485 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 14 384
|
Dot.: najgorsze wizyty u fryzjera
Znam podobny ból. Tydzień temu byłam u fryzjerki. Wzięła mnie na fotel, zeby umyć włosy. Tak szarpała,że straciłam chyba połowe włosów (nawet bez szarpania wypadają w dość dużych ilociach) i modliłam się, żeby jej zatkało kranik podczas obcinania znowu ciągła. W ogóle patrzyła na moje włosy jakby było niewiadomo czym... Pod koniec zachaczyła mi o kolczyka... Nacierpiałam się sporo, ale efekt zadowalający ;D
__________________
Zawartość torebki dzieli się na części: "powinnam" , "mam" i "a skąd się to wzięło?". |
2009-10-18, 11:37 | #486 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 1 294
|
Dot.: najgorsze wizyty u fryzjera
Cytat:
ale chyba to tez wiazalo sie z tym ze wczesniej komus przez przypadek krzywde zrobila;d ;p
__________________
keepin' your love lockdown... |
|
2009-10-18, 11:42 | #487 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 688
|
Dot.: najgorsze wizyty u fryzjera
Najgorsza wizyta: zastrzegłam, że nie chcę prostej grzywki i jaką mi zrobiła. Kto zgadnie? Prostą jakby cięła przy linijce. Fryzjer ma potężną moc w nożyczkach, szkoda, że czasem jej nadużywa lub używa w niewłaściwy sposób.
__________________
Mieć pasję to klucz do sukcesu.
Zakupom na dzień dzisiejszy mówię zdecydowane ...może. |
2009-10-18, 11:48 | #488 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 743
|
Dot.: najgorsze wizyty u fryzjera
Ja kiedyś poszłam zrobić blond refleksy na ciemnych włosach a wyszłam full platyna z ciemnymi refleksami. Ale nie byłam łagodna i zażądałam zwrotu kasy.
Innym razem robiłam odrosty i chciałam kolor taki ciemny blond herbaciany, a wyszłam po położeniu farby o nazwie koniak z odrostami w kolorze marchewki. Nie przesadzam. |
2009-10-18, 11:48 | #489 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 717
|
Dot.: najgorsze wizyty u fryzjera
no nie... jak fryzjer wyrwie kolczyk to źle, jak zapyta czy masz kolczyki żeby nie zrobic Ci krzywdy to też źle... uwielbiam takich ludzi...
__________________
"Rudy to nie kolor włosów - to CHARAKTER." |
2009-10-18, 13:39 | #490 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 1 294
|
Dot.: najgorsze wizyty u fryzjera
Cytat:
wrecz przeciwnie, dobrze ze kobieta uwaza. zaskoczyla mnie w pozytywnym sensie. tylko sama wspomniala ze zdazyl jej sie kiedys wypadek przy pracy wiec dlatego teraz jest ostrozniejsza.
__________________
keepin' your love lockdown... |
|
2009-10-18, 16:07 | #491 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 4 386
|
Dot.: najgorsze wizyty u fryzjera
W piątek poszłam do fryzjera żeby podciąć końcówki.Włosy miałam równej długości ok.3cm za brodę.Zapuszczam je ale końcówki miałam bardzo przesuszone dlatego chciałam troszkę ściąć.
Wyszłam z włosami krótszymi o te trzy cm,które udało mi się zapuścić od prawie 5miesięcy bo włosy bardzo wolno mi rosną,a do tego ścieniowanymi (miało być prosto) i jeszcze w dodatku są krzywo obcięte,jeden bok dłuższy od drugiego. Jestem załamana Ostatnim razem ta fryzjerka ścięła mnie dość ładnie,nie wiem co tym razem jej się stało. Nie pójdę już do niej bo boję się że jak zacznie mi równać to następne centymetry polecą. Najgorsze jest to,że włosy mi bardzo wolno rosną,a teraz kiepsko się układają i przez to że są nierówne nie mogę ich nawet podpiąć. Wiem,że będe musiała gdzieś pójść żeby je podrównać ale zaczęłam bardzo bać się fryzjerów. Mieszkam w małym miasteczku i nie mam zbyt d€żych możliwości jeśli chodzi o wybór fryzjera. Jest jeden,podobno dobry ale trzeba do niego czekać miesiąc. Nie wiem już co robić Uff...wyżaliłam się.
__________________
BasicLab,Natural Secrets,Pharmaceris.... |
2009-10-22, 19:31 | #492 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 18
|
Dot.: najgorsze wizyty u fryzjera
Moje wizyty u fryzjerów nie były aż tak koszmarne, może oprócz jednej kiedy fryzjerka robiąc mi blond pasemka popaliła mi włosy od samej góry aż po końce
Poza tym nie rozumiem fryzjerów w wielu zasadniczych kwestiach. Przychodze do fryzjera z grubymi włosami, a oni mówią mi, że trzeba je przerzedzic, żeby nie wyglądały na takie grube. Tylko że ja chce żeby było widać, że mam piękne grube włosy, a nie 4 włoski na krzyż. Czasami sobie myśle, że one są po prostu zazdrosne i robią to na złość. Standard to oczywiście obcinanie więcej niż prosi klientka, a z mojej obserwacji robią to tylko te fryzjerki, które mają doczepiane włosy i ich nie zapuszczają. Nie rozumieją co to znaczy zapuszczać włosy, kiedy one rosną wolno. I nie chodzi mi o to że na chama chcę mieć długie włosy, nawet kosztem tego że są zniszczone. Jak mi jedna fryzjerka wytłumaczyła, fryzjer już tak ma, ze chce obciąć jak najwięcej. A tak przy okazji mam pytanie do osób które znają sie na fryzjerstwie. Czy zabieg dekoloryzacji można zastosować kiedy kilkakrotnie farbowało się włosy na różne kolory? Czy wróci się, przynajmniej teoretycznie, do swoje koloru włosów, czy tylko do poprzedniego sprzed ostatniego farbowania? Pozdr. |
2009-10-23, 09:39 | #493 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 25
|
Dot.: najgorsze wizyty u fryzjera
Cytat:
|
|
2009-10-23, 09:53 | #494 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 717
|
Dot.: najgorsze wizyty u fryzjera
Cytat:
2. Uwierz, że nie są Taka sama logika jak twierdzenie, że lekarka jest zazdrosna i dlatego Cię jakos złośliwie bada... Poza tym fryzjerki mają możliwość zrobienia ze swoimi włosami różnych cudów, więc pierwsza lepsza klientka która wejdzie z ulicy naprawdę nie stanowi obiektu zazdrości choć pewnie chciałaby tak uważać 3. Rozumieją - proponuję chodzic do fryzjerki która nosi naturalne długie włosy. 4. Nie "fryzjer" tak ma tylko widocznie tak konkretna pani tak miałam, że musiała zawsze uciąc więcej.
__________________
"Rudy to nie kolor włosów - to CHARAKTER." Edytowane przez Zafirah Czas edycji: 2009-10-23 o 09:54 |
|
2009-10-23, 10:13 | #495 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 32 367
|
Dot.: najgorsze wizyty u fryzjera
ja w tamtym roku przed sylwestrem poszłam do fryzjera u którego był jedyny termin wolny, to nasz guru fryzjerstwa, dostaje nagrody na róznych konkursach, przyjeżdzają do niego nawet z Wrocławia itp. więc poszłam
Włosy miałam długości za piersi a mam 180 wzrostu więc same włosy były b. długie. chciałam podciać koncówki około 3cm gdyż były już rozdwojone i brzydkie. do tego na grzywce mojej mam wicherek, czyli włosy tak stercza i juz mam na to sposób zeby nie sterczały i kazałam kolesiowi jej nie ruszać bo sama sobie ją zrobie, ale nie koles wziął prostownice i sru po grzywce a ona sie rozczapirzyła i wicherek wyszedł a ten znowu, i jeszcze raz i jeszcze i jeszcze wkurzał sie bo nie mół z nia nic zrobic az po 15 minutach jej prostowania sie wkurzyłam i powiedziałam zeby juz skonczył z nia bo i tak sobie nie poradzi- to zwolnił potem przeszedł do podcinania koncówek z długości za piersi obcioł mi do ramion to było jego 3 cm jak to zobaczyłam to az mnie cos wzieło i tylko w duchu sie zastanawiałam ile zawoła za to ścięcie i to jeszcze bez mycia . na szczescie nie wziął duzo, ja wyszłam wkurzona i odrazu u tż umyłam włosy i uczesałam grzywkę po swojemu ale juz nigdy do niego nie pójdę przez te 3 cm
__________________
Razem już 10 lat 1.07.2012 Willkommen in Deutschland 29.09.2012 Ślub Cywilny 7.09.2013 Ślub Kościelny 25.08.2014 Marika Nasze szczescie |
2009-10-24, 14:40 | #496 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 566
|
Dot.: najgorsze wizyty u fryzjera
Cytat:
|
|
2009-12-15, 15:32 | #497 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
Wiadomości: 228
|
Dot.: najgorsze wizyty u fryzjera
eh dziewczyny siedzę i płaczę
Mam stała fryzjerkę, zawsze ścinała mnie jak chciałam. Dzisiaj poszłam ze zdjęciem jak kiedyś mnie ścieła, że chce taka fryzurkję ... kur.... obcieła mi za krótko niby cięcie dobre, włsoy się dobrze układaja, ale zdecydowanie za krótko Wygladam jak chłopczyca i nic kur... teraz nie widać tylko moją twarz jak ksieżyc w pełni .... jestem załamana Nie wiem co jej szczeliło, ze o tak duzo za krótko obcieła, mówiłam żeby włosy opadały na ramiona a włosy są do 3/4 długości szyji Chciałam zarabistą fryzurke na Sylwestra a teraz wyglądam tragicznie. Jak mąz mnie zobaczył to pierwsze jego słowa brzmiały, matko jak ty się sciełaś, wygladasz jak kiedyś co chaiłaem uciec jak cie zobaczyłem na peronie .... no to juz wogóle sie załamałam Mój mąz po prostu jest szczery do bólu ... ehhhhh Przecież lepiej zawsze obciac za mało, bo zawsze mozna dociąć, więc nie rozumiem dlaczego fryzjerzy najczęsciej obcinają za dużo - dokleic się przeciez nie da! Zawsze mi ścinała ok. pytała czy starczy, czy dociac jeszcze, a dzisiaj poleciała z grubej rury i za krótko ... załamka totalna Edytowane przez sylwia78 Czas edycji: 2009-12-15 o 15:36 Powód: dopisanie |
2009-12-18, 15:23 | #498 |
Raczkowanie
|
Dot.: najgorsze wizyty u fryzjera
salon Trendy hair fashion, p. Renata - najgorsza fryzjerka u jakiej byłam... fryzura totalnie bez kształtu, zła grzywka, wszystko nie tak!!!!!!!!
co myślicie o reklamacji u fryzjera? kiedy jest uzasadniona? czy warto się kłócić? |
2009-12-18, 17:26 | #499 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 5 126
|
Dot.: najgorsze wizyty u fryzjera
Czemu od razu kłócić? Na pewno najlepiej wyjaśnić fryzjerowi, co zrobił nie po naszej myśli i dać mu szansę poprawienia usługi, a nie od razu pisać w Internecie, że X z salonu Y jest złym fryzjerem. Ale rozumiem, że najpierw wyjaśniłaś p. Renacie, że nie podoba Ci się fryzura, którą Ci zrobiła, a dopiero później zdecydowałaś się z nami podzielić swoją opinią?
|
2009-12-18, 17:46 | #500 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 111
|
Dot.: najgorsze wizyty u fryzjera
Cytat:
kiedyś zostałam fatalnie ostrzyżona przez partaczkę- osobiście byłam załamana, moja fryzjerka kiedy do niej poszłam z tymi włosami pytała czy sama się strzygłam, ale postronni ludzie nie widzieli różnicy. |
|
2009-12-22, 17:23 | #501 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 256
|
Dot.: najgorsze wizyty u fryzjera
Zdecydowanie warto reklamować usługę.
Należy pamiętać, że podstawą reklamacji jest paragon. Nie czekaj. Dzwoń już dzisiaj.
__________________
modnyfryzjer- blog o fryzjerstwie dodaj ulubiony salon dodaj referencje swojego fryzjera |
2009-12-23, 08:56 | #502 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Sklepik z marzeniami
Wiadomości: 29
|
Dot.: najgorsze wizyty u fryzjera
Ja poszłam do fryzjera przed balem gimnazjalnym z zamiarem zrobienia fal albo dużych loków, a wyszłam prawie z afro... Miałam włosy za łopatki, a pani tak "pięknie" mi je urządziła, że skróciły się powyżej ramion. Byłam mega niezadowolona i oczywiście w domu umyłam włosy. W tym roku mam studniówkę i nie zamierzam korzystać z usług fryzjerskich. Mam nadzieję, że z pomocą mamy jakoś sobie poradzę
__________________
"Człowiekiem jestem i nic, co ludzkie, nie jest mi obce." _________________________ _____ matura... i po maturze Ale za rok poprwiam |
2009-12-23, 10:29 | #503 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 32 367
|
Dot.: najgorsze wizyty u fryzjera
Cytat:
__________________
Razem już 10 lat 1.07.2012 Willkommen in Deutschland 29.09.2012 Ślub Cywilny 7.09.2013 Ślub Kościelny 25.08.2014 Marika Nasze szczescie |
|
2009-12-23, 19:24 | #504 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 2 046
|
Dot.: najgorsze wizyty u fryzjera
Ja dzisiaj jestem po nieudanej wizycie u fryzjera poszłam podciąć włosy (miałam za ramiona, stopniowane). Babka mocno mi je pocieniowała, zwłaszcza przy twarzy, czego nie cierpię ... Podkreslałam, że chodzi mi tylko o podcięcie włosów żeby kształt fryzury był taki sam, tylko włosy trochę krótsze.
W każdym razie mam teraz benadziejnie układające się (podkręcają się pod spód) włosy, których odrastanie zajmie ładnych parę miesięcy. Jeden plus jest taki, że przynajmniej mam większy procent naturalnych włosów na głowie masakra, nigdy więcej tam nie pójdę. Chyba w ogóle nigdy więcej nie pójdę do fryzjera
__________________
Wymiana - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=735896 |
2009-12-27, 21:39 | #505 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 24
|
Dot.: najgorsze wizyty u fryzjera
Ja raz tak miałam pare lat temu. Prosilam o lekkie podcięcie końcówek... ściął mi chyba z 10 cm!! To byla masakra. Nie zapłaciłam za wizyte... ;/;/
|
2009-12-29, 17:21 | #506 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: CK
Wiadomości: 22
|
Dot.: najgorsze wizyty u fryzjera
Cytat:
|
|
2009-12-29, 17:29 | #507 | |
Rozeznanie
|
Dot.: najgorsze wizyty u fryzjera
Cytat:
|
|
2009-12-30, 00:19 | #508 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Radom
Wiadomości: 346
|
Dot.: najgorsze wizyty u fryzjera
ja sobie raz sama fryz zepsułam
rozjaśniaczem końcówki mi kumpela pofarbowała!matko ja to wyglądało! 2 dni w kucyku chodziłam a potem musiała mi fryzjerka ściąć a takich histori jak wy na szczęscie nie miałam
__________________
Sometimes you just have to accept that some people can only be in your heart, not in your life. _________________________ _ Au-pair in Ireland 11.09.14-10.12.14 Norway 27.04 - 31.05 London 1.01 - ? |
2009-12-31, 19:35 | #509 |
Raczkowanie
|
Dot.: najgorsze wizyty u fryzjera
A propos robienia sobie krzywdy na głowie...
Miałam może 7 lat. Obejrzawszy wcześniej bajkę o Królewnie Jakiejśtam zapragnęłam mieć dokładnie taką samą fryzurę, a, że miałam włosy za łopatki, wydawało mi się to pestką. Wzięłam się do roboty zaraz po tym, jak mama położyła mnie spać. Dopadłam nożyczki. Ucięłam przy lewym uchu. Później ucięłam przy prawym uchu. Całości dopełniła piękna grzywka wystrzyżona tuż przy skórze głowy. Wyglądałam jak czeski metal - z tyłu dywan, z przodu grzywki brak Przez długi czas musiałam nosić opaskę w stylu ukraińskiej instruktorki aerobicu, aby zakryć odrastającą grzywkę. Tak, to była zdecydowanie moja najgorsza wizyta u fryzjera
__________________
The sweet is never as sweet without the sour |
2010-01-03, 12:03 | #510 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: CK
Wiadomości: 22
|
Dot.: najgorsze wizyty u fryzjera
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów i fryzury |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:14.