Pokażcie pazurki...ale te naturalne - cz. XXXI + przeogromna dawka plotek!

[agaszak]

Bry

Wrzucam wkupne lewej- prawej jeszcze nie pokażę, fakier znacząco krótszy od reszty i zapowiada się, że długo tak będzie- znowu mam pęknięcie w połowie płytki Ale już wiem od czego. Paznokieć z boku ma fale- czyli moje zbyt mocne odsuwanie skórek wychodzi . Troszkę się z tym pomęczę jeszcze

I oczywiście kłaczek na fakierze- sorki zobaczyłam dopiero po zatopowaniu

Napisane przez miranda122

Mani mam, środkowy to świetny lakier 4D, w słońcu wygląda cudownie
Żółtek niestety zbąblił..
Kształt w rzeczywistości jest ostrzejszy.

Fajny maniutek

Napisane przez Yenotek

i mam nowe mani na blogu też jest.

Świetne

Napisane przez meeow

ode mnie tuning... średnio mi to wyszło, ale jak już zrobiłam, ofociłam, to pokażę


i moje nowe dziecka, od lewej - 04 (kość słoniowa, już się boję krycia...), 15 (pistacja, już rodziewiczona na pedi, stąd umazana buteleczka) i 25 (taki tam barbiowy róż) poszłam szukać nr 09, bo odcień zbliżony do Essie - Fiji, ale jak na złość go nie było (ale 08 i 10 już było )... chyba się wybiorę po niego na wyspę GR w galerii, pewnie popłynę

Jak już pisałam podoba mi sie baaardzo - nie wiem co Ty tam wymyślasz
Ale dzieci cudne - u mnie ich nie ma, musze do Kaskady sie wybrać- ooo i przy okazji ten duży pędzel z RT drapnę

Chu i Mgiełciu - ucięło mi Wasze maniutki- oba cudne, letnie - suuuper

Napisane przez nekofood

Zaczepiłam wczoraj bokiem paznokcia o kran i się oderwał od palca. Tylko kawałeczek, dosłownie milimetr, a myślałam że je.bnę z bólu. I jeszcze z drugim bokiem tego samego paznokcia zrobiło mi się coś dziwnego. Kilka dni temu pojawił mi się zadziorek, wiecie, ta igiełka - ni skórka ni paznokieć, ale nie dało się tego przypiłować, więc zostawiłam. 3 dni później, a tu ta igiełka... przyrosła do paznokcia, wtf? Czegoś takiego jeszcze nie widziałam. Płakać mi się chce jak na to patrzę bo przez to mam jeszcze szerszy paznokieć, tak jakby wcześniej były za wąskie... I do tego znowu mam problem z odklejającymi się bokami, ale dopiero teraz pomyślałam przez co to się może robić. Podejrzewam że przez częste zmiany kształtu, bo przez to tunel się ciągle wygina i prostuje. A do tego mam wysuszoną płytkę. W sumie dobrze się złożyło że akurat nie mam siły malować, zrobię im regenerację.

I jeszcze zaległe mani, zapomniałam wrzucić wcześniej.

O kurcze ale przeboje
Maniutek cudowny

Napisane przez Maliniarka

pierwszy raz robiłam frencha z paskami i pierwszy raz rajstopowy fishnet + kratka stempelkowa nawet wszystko wyszło tak jak chciałam
(jutro pewnie będę wrzucać na bloga w różnym świetle)

Ale bomba z kabaretem mi sie kojarzy- dziewczyny w cylindrach, czarne kabaretki i smokingi

Napisane przez vivinn

Mam i ja wrzutkę. Kiedy w końcu się zmobilizowałam na zrobienie jakiegoś mani, to wyszło tak, że trzeba było zmywać

Delikatesik

Napisane przez meeow

[/COLOR]nie mam mani na dziś, ale wstawię wam kota, bo dawno żadnego na wątku nie było

Ale on pocieszny

Napisane przez Śniegowa

Kota ma i ja. Wakacyjna opcja

Bez mordu w oczach ?? Cudny jest

Napisane przez vivinn

Ktoś mi właśnie zafundował podniesione ciśnienie i trzęsące się łapy
Byłam w piwnicy po słoiki na przetworzy. Żeby dojść do mojej piwnicy trzeba przejść dłuuuugim korytarzem (długość całego bloku mniej-więcej), później jeszcze skręcić w prawo w taki mały zaułek z czterema piwnicami. Światło zapala się na początku korytarza, a później dopiero w tym moim zaułku. Pakuję te słoiki, ktoś się tłucze w innej piwnicy, robię swoje, wychodzę z piwni. Wychodzę z tego mojego oświetlonego zaułka, a za zakrętem ciemność Ciemność zupełna, a przede mną wąski korytarz, no jak z iebanego horroru, fak! Naprawdę miałam ochotę wrócić do swojej piwnicy i poczekać na ratunek Myślę sobie: dobra, to fajna piwnica, korytarz prosty jak drut, znajdę przecież drzwi. Cała odwaga mnie opuściła po nastu krokach, jak światło z zaułka zniknęło zupełnie Jadę ręką po ścianie całej w pajęczynach, ciągle jakieś dziury albo wnęki drzwi do innych piwnic, nie widzę nawet przeciwległej ściany. Dotarłam do drzwi, szarpię za klamkę, zamknięte, urwa! Namacałam zamek (zacinający się od x lat ), otworzyłam, wolność! Jeszcze trochę i zaczęłabym panikować. Ręce mi się do tej pory trzęsą :histeryczny śmiech:

Ooooo matko kochano ciemnicy sie nie boję ale tego co w ciemności wyłazi- znalazłam w piwnicy ostatnio turkucia Jak sobie pomyślę, że to w ciemności włazi mi na nogę AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA

[Trelek]

Napisane przez vivinn

Słońca! Ma któraś z Was Chinkę Sea's the Day?

Przeglądam w necie zdjęcia i widzę odcienie od różu przez żywą czerwień aż do ceglastej, przygaszonej czerwieni Ale mniejsza ze zdjęciami, czerwienie łatwe do focenia nie są. Co ciekawsze w opisach też spotkałam się z przeróżnymi określeniami - że to ciemny róż, że pomidorowa czerwień, że przygaszona czerwień, że żywa czerwień...
Możecie, posiadaczki, rozwiać moje wątpliwości?

Jestem szczęśliwą posiadaczką od paru miesięcy
Jak na czerwień i różoczerwień (których mam gdzieś z 50 sztuk) to jest unikatowa

Bym powiedziała że to dojrzały pomidor z dosłownie nutką różu.
Według mojego monitora najbliżej jest ten swatch:
http://anotherbottleofpolish.blogspo...trawberry.html

Na stówę koło "ceglastego" nawet nie stało
Mogę zrobić zdjęcie w świetle dziennym z innym, jakimś popularnym np. Watermelon albo Russian Roulette.

Napisane przez vivinn

Słiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiit!
Gęba sama się uśmiecha Zrobiłaś mi dzień

Mmmmm szeksi
Frencz pięknie uśmiechnięty


Mam i ja wrzutkę. Kiedy w końcu się zmobilizowałam na zrobienie jakiegoś mani, to wyszło tak, że trzeba było zmywać

Mi się podoba Na ochłodę w takie upały

Napisane przez vivinn

Ktoś mi właśnie zafundował podniesione ciśnienie i trzęsące się łapy
Byłam w piwnicy po słoiki na przetworzy. Żeby dojść do mojej piwnicy trzeba przejść dłuuuugim korytarzem (długość całego bloku mniej-więcej), później jeszcze skręcić w prawo w taki mały zaułek z czterema piwnicami. Światło zapala się na początku korytarza, a później dopiero w tym moim zaułku. Pakuję te słoiki, ktoś się tłucze w innej piwnicy, robię swoje, wychodzę z piwni. Wychodzę z tego mojego oświetlonego zaułka, a za zakrętem ciemność Ciemność zupełna, a przede mną wąski korytarz, no jak z iebanego horroru, fak! Naprawdę miałam ochotę wrócić do swojej piwnicy i poczekać na ratunek Myślę sobie: dobra, to fajna piwnica, korytarz prosty jak drut, znajdę przecież drzwi. Cała odwaga mnie opuściła po nastu krokach, jak światło z zaułka zniknęło zupełnie Jadę ręką po ścianie całej w pajęczynach, ciągle jakieś dziury albo wnęki drzwi do innych piwnic, nie widzę nawet przeciwległej ściany Dotarłam do drzwi, szarpię za klamkę, zamknięte, urwa! Namacałam zamek (zacinający się od x lat ), otworzyłam, wolność! Jeszcze trochę i zaczęłabym panikować. Ręce mi się do tej pory trzęsą :histeryczny śmiech:

Współczuję! Przeżyłam kiedy podobną historię w piwnicy i domyślam się jaka adrenalina się wytworzyła




Zaryzykowałam i wrzuciłam na pazury Thrill Seeker. 2 warstewki, mimo tego że gęścił trochę, poszło ładnie, żadnego bąbelka.
Nałożyłam Diamond Flash i jak wszystko ebło.... Patrzeć na to nie mogę, ale nie mam czasu zmieniać

[miranda122]

Napisane przez agaszak

Bry

Wrzucam wkupne


Fajny maniutek

Bry


Śliczny niebieściak


Dziękuję

[5b5d99de58a13445bbbddfb9cef436b5e5bc9934_64ac8d7278bfa]

Napisane przez MgielkaM

Oooooo bardzo fajnie

Napisane przez meeow

aaa to może właśnie było to mam nadzieję, że kolejnym razem obejdzie się bez takich komplikacji

Też mam taką nadzieję

Napisane przez Maliniarka

maniutek
zabąblowało przeokrótnie, nie wiem czy to wina mieszanki (jakaś stara odżywka z Avonu i lakier MySecret), ale miałam za mało pasków, żeby robić od nowa, więc zostawiłam

Maliś,przykro mi,ale jakoś mi to mani nie pasuje

Napisane przez vivinn

Mam i ja wrzutkę. Kiedy w końcu się zmobilizowałam na zrobienie jakiegoś mani, to wyszło tak, że trzeba było zmywać

Cudowności

Napisane przez meeow

nie mam mani na dziś, ale wstawię wam kota, bo dawno żadnego na wątku nie było

Napisane przez Śniegowa

Kota ma i ja. Wakacyjna opcja

Kociaki

Napisane przez agaszak

I oczywiście kłaczek na fakierze- sorki zobaczyłam dopiero po zatopowaniu



Chu i Mgiełciu - ucięło mi Wasze maniutki- oba cudne, letnie - suuuper

Piękny maniutek

Dziękuje

[Śniegowa]

Napisane przez vivinn

Ktoś mi właśnie zafundował podniesione ciśnienie i trzęsące się łapy
Byłam w piwnicy po słoiki na przetworzy. Żeby dojść do mojej piwnicy trzeba przejść dłuuuugim korytarzem (długość całego bloku mniej-więcej), później jeszcze skręcić w prawo w taki mały zaułek z czterema piwnicami. Światło zapala się na początku korytarza, a później dopiero w tym moim zaułku. Pakuję te słoiki, ktoś się tłucze w innej piwnicy, robię swoje, wychodzę z piwni. Wychodzę z tego mojego oświetlonego zaułka, a za zakrętem ciemność Ciemność zupełna, a przede mną wąski korytarz, no jak z iebanego horroru, fak! Naprawdę miałam ochotę wrócić do swojej piwnicy i poczekać na ratunek Myślę sobie: dobra, to fajna piwnica, korytarz prosty jak drut, znajdę przecież drzwi. Cała odwaga mnie opuściła po nastu krokach, jak światło z zaułka zniknęło zupełnie Jadę ręką po ścianie całej w pajęczynach, ciągle jakieś dziury albo wnęki drzwi do innych piwnic, nie widzę nawet przeciwległej ściany Dotarłam do drzwi, szarpię za klamkę, zamknięte, urwa! Namacałam zamek (zacinający się od x lat ), otworzyłam, wolność! Jeszcze trochę i zaczęłabym panikować. Ręce mi się do tej pory trzęsą :histeryczny śmiech:

Rety... Nie dziwię się, że Cię telepało...
Nawet jak nie boisz się ciemności, to dość niemiłe przeżycie.
Pewnie od tej pory będziesz z latarką chodzić

Napisane przez miranda122

Kochana mordka

Napisane przez MgielkaM

Oooooo teskniłam za kotami!!!! Śliczne oba, a Omlet nie śpi??? Jestem w szoku!

Ano nie śpi
ale leży, także tak...

Napisane przez agaszak

Bez mordu w oczach ?? Cudny jest

No wiesz, wysechł, to już bez mordu

Fajne mani, jak masz chłodniej, to możesz malować
[1=5b5d99de58a13445bbbddfb 9cef436b5e5bc9934_64ac8d7 278bfa;52384871]
Kociaki
:[/QUOTE]

[ameljja]

Napisane przez vivinn

Wcale Cię nie posądzę, bo i mi Amelka od razu przyszła na myśl No i Mgiełka z wiadomych przyczyn

Haha, posiadam Sea's the day ;D Ostatnio przy distressed używałam tego lakieru

To jest lakier, któremu ciężko znaleźć dobrego swatcha. Kolor jest doskonały i nie mam nic podobnego w kolekcji.
Na żywo jeszcze ciut bardziej malinowy (mimo kombinowania w PSie):

[ameljja]

Napisane przez Maliniarka

nie no na jeden lakier chyba da radę wyłożyć

Hahaha, oby na 1 się skończyło

Napisane przez daggmara

Ameljja urocze, bardzo mi sie podoba

Dziękuję

Napisane przez Maliniarka

a gdzie kupiłaś ten lakier z efektem spadającego brokatu?

a dzisiaj Sylwestrowego siostra pochwaliła mani i kształt, tak miło mi się zrobiło

Widziałam je na fejsie bardzo mi się podobają i kształt fikuśny

Napisane przez vivinn

Pięknie łączysz kolory - niby trochę od czapy, ale wygląda świetnie

hahah dziękuję No od czapy, bo ja jestem upośledzona jeżeli chodzi o łączenie kolorów

Napisane przez vivinn

To jeszcze wrzutka ode mnie
Znowuż monotonnie

Orly Elation Generation


BB Napa Valley Red - myślałam, że to dupek OPI Meet me underneath the mistletoe, ale baza w Opiku jest żelkowa, a w BB kryjąca, więc i odbiór jest inny Wybaczcie, ale nie potrafię focić drobinkowych laksów - podejdę do światła i wszystko się odbija, odejdę od okna to nic nie widać


CC Ruby Slippers i czarne podeszwy Niby nic a zupełnie inaczej sie nosi, fajniej

Elation
I te czerwienie u Ciebie przeuwielbiam i zazdroszczę tak doskonale wyczyszczonych skórek
A podeszwy meeeega Ale współczuję zmywania

Napisane przez Maliniarka

dostaniesz wrzodów od tego perfekcjonizmu są super!

Napisane przez AnulaPPP

jak zwykle słodziakowe

Dziękuję

Napisane przez Hanan26

na pewno zgapię, bo jest fenomenalne to mani

Zgapiaj Dziękuję

Napisane przez MgielkaM

Cześć! Czy komuś może brakuje słońca??

Taki żart.. ja umieram wręcz, ale mam też zaległe sloneczne mani!

W roli głównej Orly Tropical Pop!

Ale żart ja tu czekam na deszcz
A mani przecudowne

[ameljja]

Napisane przez AnulaPPP

a ja mam recenzję białego Burżujka

Jednowarstwowy Muszę capnąć na promo

Napisane przez vivinn

Boooooosze! Robiłam mani, napociłam się niemiłosiernie, poprawiałam, lakiery nie chciały schnąć, dwuwarstwowy lakier dziś potrzebował trzech, bąbel na bąblu, a jak zatopowałam to jeszcze bąble wyszły na stemplach Do rzyci z tym :/ Z daleka mani mi się podoba, z bliska ne mogę patrzeć

Jakie energetyczne Jak sok pomarańczowy z miąższem

Taki upał, że lakiery się zaparzają :/

Ooo, doskonałe porównanie

Napisane przez Śniegowa

Są mega. jedne z najlepszych w tej metodzie jakie widziałam

Dziękuję

Napisane przez nekofood

Mimo bólu głowy zmuszam się do nadrabiania, proszę o aplauz.



Jakie pocieszne, śliczne!

Dziękuję

Napisane przez nekofood

Moje jedyne skojarzenie.
To chyba nawet gorsze niż duck shape...

Faktycznie

---------- Dopisano o 10:58 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ----------

Napisane przez agaszak

Śliczności
Szykujesz sie do kwadratów?? Jakieś takie mniej ostre te Twoje migdałki

Dziękuję
Niee, niee Skróciłam je i może dlatego

[MgielkaM]

Spotkała mnie bardzo nieprzyjemna niespodzianka wczoraj. Użytkowniczka Instagram kaczkuu umieściła moje zdjęcia na swoim koncie i zgłosiła je na konkurs Sephory: Pazurki w wielkim mieście. Dzieki czujności Dziewczyn obserwujących mojego bloga, zaglądających na facebook szybko dowiedziałam się o naruszeniu moich praw autorskich. Powiadomiłam już Organizatora, który bezzwłocznie zdyskwalifikował Uczestniczkę. Sama nie mam konta na Insta, więc do słuchu Dziewczynie nie przemówię. Wiele osób pisało komentarze, które Właścicielka konta usuwała. Z tego co wiem blokuje też niektóre osoby, których komentarze jej nie odpowiadają..
Dziękuje Wam serdecznie Dziewczyny za czujności i podjęcie reakcji!

[meeow]

Napisane przez vivinn

Ktoś mi właśnie zafundował podniesione ciśnienie i trzęsące się łapy
Byłam w piwnicy po słoiki na przetworzy. Żeby dojść do mojej piwnicy trzeba przejść dłuuuugim korytarzem (długość całego bloku mniej-więcej), później jeszcze skręcić w prawo w taki mały zaułek z czterema piwnicami. Światło zapala się na początku korytarza, a później dopiero w tym moim zaułku. Pakuję te słoiki, ktoś się tłucze w innej piwnicy, robię swoje, wychodzę z piwni. Wychodzę z tego mojego oświetlonego zaułka, a za zakrętem ciemność Ciemność zupełna, a przede mną wąski korytarz, no jak z iebanego horroru, fak! Naprawdę miałam ochotę wrócić do swojej piwnicy i poczekać na ratunek Myślę sobie: dobra, to fajna piwnica, korytarz prosty jak drut, znajdę przecież drzwi. Cała odwaga mnie opuściła po nastu krokach, jak światło z zaułka zniknęło zupełnie Jadę ręką po ścianie całej w pajęczynach, ciągle jakieś dziury albo wnęki drzwi do innych piwnic, nie widzę nawet przeciwległej ściany Dotarłam do drzwi, szarpię za klamkę, zamknięte, urwa! Namacałam zamek (zacinający się od x lat ), otworzyłam, wolność! Jeszcze trochę i zaczęłabym panikować. Ręce mi się do tej pory trzęsą :histeryczny śmiech:

ja pierdykam... mimo, że nie boję się ciemności, ani piwnic to byłabym zesrana ale z tej przyczyny zawsze chodzę z telefonem, bo mam latarkę

Napisane przez MgielkaM

ja wczoraj miałam takie bąble, że musiałam brokatową mgiełkę walnąć do stempli nawet nie podchodziłam, czekam na ochłodzenie!

ja też stempli póki co nie ruszam ale mam tyle pomysłów na mani, ale muszą poczekać, bo się nie da malować

Napisane przez agaszak

I oczywiście kłaczek na fakierze- sorki zobaczyłam dopiero po zatopowaniu


Jak już pisałam podoba mi sie baaardzo - nie wiem co Ty tam wymyślasz
Ale dzieci cudne - u mnie ich nie ma, musze do Kaskady sie wybrać- ooo i przy okazji ten duży pędzel z RT drapnę

pięknie


dziękuuuję tyle komplementów od Ciebie dostałam, że nawet mi się zaczęło to mani podobać
uważaj, bo... te maluchy są wciągające

Napisane przez ameljja

Ale żart ja tu czekam na deszcz

ja też

[ameljja]

Napisane przez Yenotek

Mam Chinkę Na blogu też jest.

Śliczna
Bardzo Twoja
[1=5b5d99de58a13445bbbddfb 9cef436b5e5bc9934_64ac8d7 278bfa;52351323]
Też mam mani,Yen kiedyś robiła podobne i się zainspirowałam
[/QUOTE]
Ale słodkie

Napisane przez miranda122

Mani mam, środkowy to świetny lakier 4D, w słońcu wygląda cudownie
Żółtek niestety zbąblił..
Kształt w rzeczywistości jest ostrzejszy.

z lampą


bez lampy

i na wskazówce pojawiła się jakaś wgniotka.. nienawidzę malować w taką pogodę.

Fotki się nie wyświetlają

[meeow]

Napisane przez MgielkaM

Spotkała mnie bardzo nieprzyjemna niespodzianka wczoraj. Użytkowniczka Instagram kaczkuu umieściła moje zdjęcia na swoim koncie i zgłosiła je na konkurs Sephory: Pazurki w wielkim mieście. Dzieki czujności Dziewczyn obserwujących mojego bloga, zaglądających na facebook szybko dowiedziałam się o naruszeniu moich praw autorskich. Powiadomiłam już Organizatora, który bezzwłocznie zdyskwalifikował Uczestniczkę. Sama nie mam konta na Insta, więc do słuchu Dziewczynie nie przemówię. Wiele osób pisało komentarze, które Właścicielka konta usuwała. Z tego co wiem blokuje też niektóre osoby, których komentarze jej nie odpowiadają..
Dziękuje Wam serdecznie Dziewczyny za czujności i podjęcie reakcji!

czuję się jak weteran w tej wojnie, bo oberwałam kulkę - mój komentarz został usunięty, a ja zablokowana ale... było warto! i nie masz za co dziękować, to normalne, że reagujemy i pomagamy. dzisiaj to jesteś Ty, jutro to może być Anula albo jakaś inna blogerka... takim złodziejom trzeba pokazać, że w internetach nie jest się bezkarnym.

[ameljja]

Napisane przez Yenotek

i mam nowe mani na blogu też jest.

Podziwiam Twoją częstotliwość mani
Ale to jest prześliczne Ten różyk jest bardzo ładny, a piórkowa naklejka idealnie pasuje

---------- Dopisano o 11:26 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

Napisane przez MgielkaM

Spotkała mnie bardzo nieprzyjemna niespodzianka wczoraj. Użytkowniczka Instagram kaczkuu umieściła moje zdjęcia na swoim koncie i zgłosiła je na konkurs Sephory: Pazurki w wielkim mieście. Dzieki czujności Dziewczyn obserwujących mojego bloga, zaglądających na facebook szybko dowiedziałam się o naruszeniu moich praw autorskich. Powiadomiłam już Organizatora, który bezzwłocznie zdyskwalifikował Uczestniczkę. Sama nie mam konta na Insta, więc do słuchu Dziewczynie nie przemówię. Wiele osób pisało komentarze, które Właścicielka konta usuwała. Z tego co wiem blokuje też niektóre osoby, których komentarze jej nie odpowiadają..
Dziękuje Wam serdecznie Dziewczyny za czujności i podjęcie reakcji!

Trzeba to zgłaszać, mam uczulenie na złodziejów :/

[Śniegowa]

Napisane przez ameljja

Ś

Fotki się nie wyświetlają

A mi wstawione w posta tak

[ameljja]

Napisane przez vivinn

Ktoś mi właśnie zafundował podniesione ciśnienie i trzęsące się łapy
Byłam w piwnicy po słoiki na przetworzy. Żeby dojść do mojej piwnicy trzeba przejść dłuuuugim korytarzem (długość całego bloku mniej-więcej), później jeszcze skręcić w prawo w taki mały zaułek z czterema piwnicami. Światło zapala się na początku korytarza, a później dopiero w tym moim zaułku. Pakuję te słoiki, ktoś się tłucze w innej piwnicy, robię swoje, wychodzę z piwni. Wychodzę z tego mojego oświetlonego zaułka, a za zakrętem ciemność Ciemność zupełna, a przede mną wąski korytarz, no jak z iebanego horroru, fak! Naprawdę miałam ochotę wrócić do swojej piwnicy i poczekać na ratunek Myślę sobie: dobra, to fajna piwnica, korytarz prosty jak drut, znajdę przecież drzwi. Cała odwaga mnie opuściła po nastu krokach, jak światło z zaułka zniknęło zupełnie Jadę ręką po ścianie całej w pajęczynach, ciągle jakieś dziury albo wnęki drzwi do innych piwnic, nie widzę nawet przeciwległej ściany Dotarłam do drzwi, szarpię za klamkę, zamknięte, urwa! Namacałam zamek (zacinający się od x lat ), otworzyłam, wolność! Jeszcze trochę i zaczęłabym panikować. Ręce mi się do tej pory trzęsą :histeryczny śmiech:

O raany jak z horroru

---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ----------

Napisane przez agaszak

Wrzucam wkupne lewej- prawej jeszcze nie pokażę, fakier znacząco krótszy od reszty i zapowiada się, że długo tak będzie- znowu mam pęknięcie w połowie płytki Ale już wiem od czego. Paznokieć z boku ma fale- czyli moje zbyt mocne odsuwanie skórek wychodzi . Troszkę się z tym pomęczę jeszcze

I oczywiście kłaczek na fakierze- sorki zobaczyłam dopiero po zatopowaniu

Zdecydowanie niebieski to Twój kolor Idealnie Ci w nim

[5b5d99de58a13445bbbddfb9cef436b5e5bc9934_64ac8d7278bfa]

Napisane przez ameljja

Ale słodkie

Właśnie zrobiłam mani.Masakra! Nie dość że lakier sam od siebie jest trudny w obsłudze to jeszcze milion bąbli - dałam na to Perky Pink,aby jakoś wyglądało chyba do końca przyszłego tygodnia będę malować samymi piaskami.Jeszcze mi jakieś uczulenie koło paznokcia się pojawiło.

[ameljja]

[1=5b5d99de58a13445bbbddfb 9cef436b5e5bc9934_64ac8d7 278bfa;52387767]

Właśnie zrobiłam mani.Masakra! Nie dość że lakier sam od siebie jest trudny w obsłudze to jeszcze milion bąbli - dałam na to Perky Pink,aby jakoś wyglądało chyba do końca przyszłego tygodnia będę malować samymi piaskami.Jeszcze mi jakieś uczulenie koło paznokcia się pojawiło.[/QUOTE]
Chu, chyba do połowy przyszłego
Jak to uczulenie?

[Śniegowa]

[1=5b5d99de58a13445bbbddfb 9cef436b5e5bc9934_64ac8d7 278bfa;52387767]

Właśnie zrobiłam mani.Masakra! Nie dość że lakier sam od siebie jest trudny w obsłudze to jeszcze milion bąbli - dałam na to Perky Pink,aby jakoś wyglądało chyba do końca przyszłego tygodnia będę malować samymi piaskami.Jeszcze mi jakieś uczulenie koło paznokcia się pojawiło.[/QUOTE]

Dlatego tylko odżywkuję... A i to nie jest łatwe, bo evelina mi smuży

[meeow]

[1=5b5d99de58a13445bbbddfb 9cef436b5e5bc9934_64ac8d7 278bfa;52387767]Właśnie zrobiłam mani.Masakra! Nie dość że lakier sam od siebie jest trudny w obsłudze to jeszcze milion bąbli - dałam na to Perky Pink,aby jakoś wyglądało chyba do końca przyszłego tygodnia będę malować samymi piaskami.Jeszcze mi jakieś uczulenie koło paznokcia się pojawiło.[/QUOTE]


ja ostatnio dwa razy malowałam, na szczęście za drugim razem obyło się bez bąbli
jakie uczulenie?

Napisane przez Śniegowa

Dlatego tylko odżywkuję... A i to nie jest łatwe, bo evelina mi smuży

dobre chociaż i to... zawsze jakieś zabezpieczenie dla paznokcia przed uszkodzeniem

[5b5d99de58a13445bbbddfb9cef436b5e5bc9934_64ac8d7278bfa]

Napisane przez ameljja

Chu, chyba do połowy przyszłego
Jak to uczulenie?

U mnie we wtorek 18.08 dopiero jakieś ochłodzenie.
Na opuszku palca serdecznego już jakiś czas temu pojawiły mi się takie jakby hmm ? zmarszczki ? ale olałam temat.Dziś pojawiły się takie mikro bąbelki wypełnione wodą :/

Napisane przez Śniegowa

Dlatego tylko odżywkuję... A i to nie jest łatwe, bo evelina mi smuży

Masakra :/

[Śniegowa]

Napisane przez meeow

dobre chociaż i to... zawsze jakieś zabezpieczenie dla paznokcia przed uszkodzeniem

Niom...

[1=5b5d99de58a13445bbbddfb 9cef436b5e5bc9934_64ac8d7 278bfa;52387994]U mnie we wtorek 18.08 dopiero jakieś ochłodzenie.
Na opuszku palca serdecznego już jakiś czas temu pojawiły mi się takie jakby hmm ? zmarszczki ? ale olałam temat.Dziś pojawiły się takie mikro bąbelki wypełnione wodą :/

Masakra :/[/QUOTE]

Miałam tak kiedyś.
Nie podrażniłaś wcześniej skóry?

Po parku linowym miałam też coś podobnego. Opuszki maluchów piekły mnie były zaczerwienione, a potem wyglądało to jak bym je poparzyła

[5b5d99de58a13445bbbddfb9cef436b5e5bc9934_64ac8d7278bfa]

Napisane przez Śniegowa

Miałam tak kiedyś.
Nie podrażniłaś wcześniej skóry?

Właśnie nie kojarzę żadnej takiej sytuacji...

[ameljja]

[1=5b5d99de58a13445bbbddfb 9cef436b5e5bc9934_64ac8d7 278bfa;52387994]
Na opuszku palca serdecznego już jakiś czas temu pojawiły mi się takie jakby hmm ? zmarszczki ? ale olałam temat.Dziś pojawiły się takie mikro bąbelki wypełnione wodą :/
[/QUOTE]
Ooo to faktycznie :/ jak jakieś poparzenie pokrzywą...

[Yenotek]

Napisane przez agaszak

Bry

Wrzucam wkupne lewej- prawej jeszcze nie pokażę, fakier znacząco krótszy od reszty i zapowiada się, że długo tak będzie- znowu mam pęknięcie w połowie płytki Ale już wiem od czego. Paznokieć z boku ma fale- czyli moje zbyt mocne odsuwanie skórek wychodzi . Troszkę się z tym pomęczę jeszcze

I oczywiście kłaczek na fakierze- sorki zobaczyłam dopiero po zatopowaniu




Świetne

piękny Essiak niech pazurki dochodzą do siebie, biedne.

Napisane przez ameljja

Śliczna
Bardzo Twoja

dzięki, super mi się ją nosiło

Napisane przez ameljja

Podziwiam Twoją częstotliwość mani
Ale to jest prześliczne Ten różyk jest bardzo ładny, a piórkowa naklejka idealnie pasuje

ale że często? Dwa razy w tygodniu maluję, czasami trzy - bo ja wiem, czy to tak często w weekend pokazuję, więc dlatego zawsze taka kumulacja
dziękuję

[ameljja]

Napisane przez Yenotek

ale że często? Dwa razy w tygodniu maluję, czasami trzy - bo ja wiem, czy to tak często w weekend pokazuję, więc dlatego zawsze taka kumulacja
dziękuję

Haha, jak ja maluję raz na tydzień, a na dodatek teraz takie upały, to dla mnie to często i podziwiam za chęci, bo ja nie potrafię się zmobilizować

[Śniegowa]

[1=5b5d99de58a13445bbbddfb 9cef436b5e5bc9934_64ac8d7 278bfa;52388194]Właśnie nie kojarzę żadnej takiej sytuacji...[/QUOTE]

To nieco inne jako to podrażnienie po linach, ale to o czym mówisz to pamiętam że zeszło samo.

Napisane przez Yenotek

ale że często? Dwa razy w tygodniu maluję, czasami trzy - bo ja wiem, czy to tak często w weekend pokazuję, więc dlatego zawsze taka kumulacja
dziękuję

Bardzo często... Ja się zmobilizować nie mogę od ponad dwóch tygodni... Na samą myśl o walce ze zgluciałym lakierem mnie odrzuca. Choć tęsknię już za pomalowanymi.

Odkąd jestem na wątku nie miałam tak długo golasów- odrost jest do połowy płytki już.

[meeow]

Napisane przez ameljja

Haha, jak ja maluję raz na tydzień, a na dodatek teraz takie upały, to dla mnie to często i podziwiam za chęci, bo ja nie potrafię się zmobilizować

też nie potrafię się zmobilizować, pogoda nie pomaga. jak mam zmywać jakieś mani 2-3 razy to mi szkoda, bo jednak zużycie lakieru i topu w takim przypadku jest znaczące.

[Śniegowa]

Napisane przez meeow

też nie potrafię się zmobilizować, pogoda nie pomaga. jak mam zmywać jakieś mani 2-3 razy to mi szkoda, bo jednak zużycie lakieru i topu w takim przypadku jest znaczące.

I częste zmywanie nie pozostaje bez wpływu na pazurki

[meeow]

Napisane przez Śniegowa

I częste zmywanie nie pozostaje bez wpływu na pazurki

no właśnie... nie lubię swoich paznokci w nagiej wersji, ale w takie upały aż mam ochotę im dać trochę wytchnienia. ale boję się, że z moim szczęściem to nawet odżywka mi zbąbluje

[Irrri]

Napisane przez ameljja

Haha, jak ja maluję raz na tydzień, a na dodatek teraz takie upały, to dla mnie to często i podziwiam za chęci, bo ja nie potrafię się zmobilizować

Cześć pazurko-maniaczki!
Rozpoczynam zapuszczanie, chociaż to może być trudne z moimi łamiacymi się paznokciami...tylko na palcach wskazujących (macie też tak?;o) jestem uzależniona od ich malowania, ale też ciut leniwa, więc mam ambicję na lakier hybrydowy, żeby trzymał się dłużej może od tego ciągłego lakierowania są zniszczone? Chociaż mam wrażenie, że jak są pomalowane, to mniej się rozdwajają i łamią