Minerałoholiczki - wątek plotkowy nie tylko o minerałach - część VIII

[86Paula]

Napisane przez aljaka

a u mnie leży i sie marnuje

jak mi sie spodoba to chetnie przygarne
a ja mam FT, uzywany co prawda, ale wyprany i lezy sobie. chcesz?

Napisane przez kamilawu

A to nie był przypadkiem ten, co takie "porywające" komentarze sadził na platformie?

hehe, no tak, pamietam żęski
ale ten z linku jest nie do pobicia

ja wszmalam pycha omleta. i zrobilam salatke z tunczykiem na pozniej.
mi sie I faza konczy- jutro ostatni dzien. w weekend stane na wage (chociaz cos ostatnio szaleje i nie jestem pewna czy dobrze wage wskazuje) i cm zmierze. i mam zamiar zaczac troche wiecej cwiczyc, bo przez weekend mi sie nie chcialo, a teraz kiepsko sie czuje z powodu co miesiecznego problemu. ktory wyjatkowo, przyszedl jakos wczesniej...

co do tabsow. ja do pewnego momentu je nawet lubilam, byly dla mnie wygodne. ale w chwili kiedy uswiadomilam sobie, ze co miesiac mam stracha, bo zapomnialam w roznych tygodniach tabletki, pomyslalam ze nie ma sensu. no i nagle staly sie klopotem. teraz nic nie biore.

[Viollet87]

A to ja zawsze pamiętam o tabletce (dzięki alarmowi w komórce po części) i jest to dla mnie mega wygodne pod każdym względem. No ale.
Cieszysz się pewnie, że pojutrze faza II

[Krystle Carrington]

Dziewczyny jeszcze raz Wam dziękuję za miłe słowa, podczytuję w pracy i normalnie się wzruszyłam dobrze że o tej porze prawie nikogo tu nie ma

MamoNiny, ja Ciebie skąś znam bardzo ładnie wyglądasz
WI kiedy wpadniesz na bezę?

któraś z Was pisała o kolorze włosów, przyznam że to był eksperyment bo po długim okresie farbowania w salonie postanowiłam wypróbować farbę drogeryjną... opisana była jako naturalna, ja się średnio znam na składnikach więc wzięłam w ciemno, muszę przyznać że się sprawdziła

uciekam do domu

[aljaka]

Napisane przez pastereczka

Wypadlam y obiegu :/ nie znam wszystkich nazw rozy o ktorych piszecie

Aljaka a o czym tworzysz blog bo mi cos miglo w miedzyczasie .. a moze sklep?

tak że niby bloga ..... ino czasu ciągle brak

Napisane przez kamilawu

2 miesiące i 10 dni A potem hulaj dusza, odleżyn dostanę


No wiesz? Takie zaniedbanie!

e tam ....... odleżyn, to się od ciągłego leżenia dostaje ... a nie ciągłego ruchu (znaczy sie poruszania )

Napisane przez 86Paula

jak mi sie spodoba to chetnie przygarne
a ja mam FT, uzywany co prawda, ale wyprany i lezy sobie. chcesz?

scem no jasne

[86Paula]

Violl, no mi sie zdarzalo zapomniec mimo przypomnienia w komorce
a czy cie ciesze? a ja wiem. szczerze mowiac nie mam pojecia za bardzo jak sobie ulozyc teraz jadlospis, zeby sie przypadkiem nie rzucic na weglowodany. musze nad tym pomyslec, ale jakos mi sie nie chce. na poczatek chyba se dodam do obiadu, bo zbrzydly mi warzywa same jako dodatek do mies.
ale jutro na paczka i tak sie skusze na pewno

choc musze przyznac, ze do slodyczy mnie juz tak nie ciagnie. slodze kawe i herbate coraz mniej (trzcinowym) tyle, aby gorzkie takie nie byly. zobaczymy jak mi dalej pojdzie

kuchenke panowie naprawili, 50zl wzieli i poszli, i jeszcze mokra podloge mi w kuchni zostawili... ta cholerna zima mialam pretekst zeby posprzatac hehe. czyli swego rodzaju terapia zaliczona

Aljaka, wiec jest twoj.

[kamilawu]

Napisane przez 86Paula

ja wszmalam pycha omleta. i zrobilam salatke z tunczykiem na pozniej.
mi sie I faza konczy- jutro ostatni dzien. w weekend stane na wage (chociaz cos ostatnio szaleje i nie jestem pewna czy dobrze wage wskazuje) i cm zmierze. i mam zamiar zaczac troche wiecej cwiczyc, bo przez weekend mi sie nie chcialo, a teraz kiepsko sie czuje z powodu co miesiecznego problemu. ktory wyjatkowo, przyszedl jakos wczesniej...

Paula, jak pierwszy raz SB stosowałam, to na I fazie też mi się cykl skrócił
Ja dzisiaj też tuńczyka mam w planie A jajka na jutro na śniadanie

[Viollet87]

Dobra, ja uciekam na nockę do kumpeli, a Wam życzę miłego wieczoru do usłyszenia jutro

[86Paula]

Kami, wlasnie gdzies czytalam, ze to sie zdarza. choc dostalam prawie terminowo. gdybym nie byla na SB to bym jeszcze sobie zaczekala pewnie

Violl, milego wieczorku!

pralka skonczyla prac, a mi sie nie chce rozwieszac prania (pranie )
dobrze, ze chociaz ta sennosc juz mi przeszla.

[washingpowder]

Napisane przez kamilawu

KLIK

yyy.....
chciałem to skomentować, ale odpowiednie słowa nawet nie przychodzą mi do głowy....

Napisane przez agusia_1

I mam pytanie o skład Co myślicie o takiej odżywce do włosów:

aqua, cetearyl alcohol, behentrimonium chloride, cetrimonium chloride, macadamia ternifolia seed oli, methoxy PEG/ PPG-7/ 3 Aminopropyl Dimeticone, hydroxyethylcellulose, parfum, sphingolipids/ phospholipids, succium (amber) extract, panthenol, glycogen, benzophenone-3, methylparaben, propylparaben, lactic acid, allantoin, hexyl cinnamal, buthylphentyl methylpropional.

Chyba niezbyt?

Bardzo niezbyt jeśli chodzi o mnie... Alkohol, parabeny, nawet celuloza, oczywiście sztucznie modyfikowana. I strasznie dużo zwykłej, kosmetycznej chemii na miarę Ziai. Fujka... Sfingo- i fosfolipidy? Po co tu te tłuszcze? No sfingo to jeszcze rozumiem, robią niezłą barierę ochronną, w końcu są substancjami ochronnymi. Ale fosfo? Mają azot, nie wiem po co włosom azot. I na pewno będą mega przetłuszczać.

Boże. Uwielbiam biologię.

A propos diet i pączków.....

[frenka]

Napisane przez pastereczka

Wypadlam y obiegu :/ nie znam wszystkich nazw rozy o ktorych piszecie

JA NIE WIERZĘ...

świat się kończy...

[cansada]

Napisane przez 86Paula

Ev nie cem zadnych blyszczykow
chce zwykly pielegacyjny balsam/ sztyft, zeby wreszcie miec ladne usta.

Pranie, ja maniaczka nie jestem i szczerze mowiac srednio lubie smarowac usta czymkolwiek. ale musze bo inaczej wyglada to bardzo kiepsko, no i boli bo zdarza sie, ze pekaja mi. Po wizycie panow (niedlugo maja przyjsc, zobaczymy co tam bedzie) skocze do apteki moze i zapytam czy jest.
a Carmex wlasnie tez mnie nie kusi ani troche. a juz jak wyczytalam ze kamfora daje to dziekuje.


rany, wczoraj caly dzien ani jednego posta a dzis jak nakrecona pisze. a... korzystam poki Tz drzemke ucial, bo pozniej pewnie mnie zgoni z lapka.

Paula,usta doprowadzi Ci do porzadku Cicaplast albo Cicalfate. Przy opryszczce i po niezastapiony

[kamilawu]

Napisane przez washingpowder

A propos diet i pączków.....

No nie wytrzymam!

[Hanneke]

Napisane przez kamilawu

Wredny małpiszon Nie kopie się leżącego

---------- Dopisano o 18:24 ---------- Poprzedni post napisano o 18:22 ----------


Tylko, że ja mam właśnie I fazę SB i te pączki to tak nie bardzo

Ten, tego, raz w roku można poszaleć, nawet na diecie Oczywiście ja nie namawiam, dieta to dieta, twardym trzeba być

Napisane przez pastereczka

Wypadlam y obiegu :/ nie znam wszystkich nazw rozy o ktorych piszecie

Pastereczko, zdecydowanie ZA DŁUGO Cię nie było



Oj, Proszku chyba Cię znielubię

[kamilawu]

Napisane przez Hanneke

Ten, tego, raz w roku można poszaleć, nawet na diecie Oczywiście ja nie namawiam, dieta to dieta, twardym trzeba być

Jutro nawet nie zamierzam trenować silnej woli Ja naprawdę kocham pączki Tradycyjne, z konfiturą. Żadne budynie i inne tego typu wynalazki nie wchodzą w grę

[86Paula]

wiedzialam, ze on tak cicho siedzial nie bedzie. i odwdzieczy sie za kuszenie
jak dobrze, ze WCALE nie zachcialo mi sie slodkosci

cansada, narazie pozostane przy tym co mam, a opryszczek na szczescie nie miewam, tylko suche i popekane usta.

[angel of sadness]

Ale bym zjadła pączka a dopiero jutro mi się uda zdobyć Przestańcie już kusić słodyczami

[IlonaP]

Napisane przez washingpowder

yyy.....
chciałem to skomentować, ale odpowiednie słowa nawet nie przychodzą mi do głowy....




Bardzo niezbyt jeśli chodzi o mnie... Alkohol, parabeny, nawet celuloza, oczywiście sztucznie modyfikowana. I strasznie dużo zwykłej, kosmetycznej chemii na miarę Ziai. Fujka... Sfingo- i fosfolipidy? Po co tu te tłuszcze? No sfingo to jeszcze rozumiem, robią niezłą barierę ochronną, w końcu są substancjami ochronnymi. Ale fosfo? Mają azot, nie wiem po co włosom azot. I na pewno będą mega przetłuszczać.

Boże. Uwielbiam biologię.

A propos diet i pączków.....

odnośnie znajomości INCI
podnieście mnie z podłogi - marsz mi na Biochemię pomóc niezmiennej_ i L_V
odnośnie oponek: całkiem niezłe, masełka na wierzchu nie żałowałeś szklanka krzywa była?
szczęście, że ja na takie widoki odporna

Napisane przez cansada

Paula,usta doprowadzi Ci do porzadku Cicaplast albo Cicalfate. Przy opryszczce i po niezastapiony

a guzik z potrójną pętelką, smaruję, smaruję i jak papier ścierny był tak jest
to Ty chciałaś obiadek? wołowinka czy bolognese?

---------- Dopisano o 19:38 ---------- Poprzedni post napisano o 19:37 ----------

a ta odżywka to nie w piance czasem, azot by tłumaczyło

[Hanneke]

Napisane przez kamilawu

Jutro nawet nie zamierzam trenować silnej woli Ja naprawdę kocham pączki Tradycyjne, z konfiturą. Żadne budynie i inne tego typu wynalazki nie wchodzą w grę

I tak trzymać, w końcu tyle czasu na dietę będziesz później miała, po co się męczyć.
Oo, ja za pączkami nie przepadam, ale takie świeżutkie, z dużą ilością konfitury różanej mi smakują Innych nie uznaję



O IL jaka wołowinka?
No chłopak wie, czym zaimponować




Proszę o dostawy surowców do budowy stajni, bez cegieł i desek, z góry dziękuję

[kamilawu]

Napisane przez Hanneke

Proszę o dostawy surowców do budowy stajni, bez cegieł i desek, z góry dziękuję

Ja też poproszę, wszystko oprócz cegieł

[IlonaP]

udziec duszony w pomidorkach i cebuli

[cotka]

Napisane przez fanka_fiorda

Cotko, mieszanie alkoholi to zuo Kciuki za fizę A Euphorii mogłabym Cię ewentualnie pozbawić - chcesz się jakoś dogadać?

kurcze, jeszcze sie namyslam, ale mozesz kusic mam 30 albo 50, nawet nie ogarnelam ale zobacze potem sephorowska, zafoliowana

musze sie uczyc jestem taka glupia, mialam 2 tygodnie chyba sie pochoruje z tego wszystkiego.. (ale za to dostane nowy termin)

ja nie lubie paczkow

Moj facet sie nie czepia, ze tyle tego kupuje bo sam jest na roznych forach i ludzie maja duzo dziwniejsze kolekcje czasami

A ja już 5 lat non stop zażywam. Także z bólem serca, ale tabletkom powoli podziękuję...

Violl, nie demonizuj. przerwe owszem mozna zrobic, ale zasadniczo nie udowodniono istnienia korelacji miedzy braniem anty a pozniejszymi problemami z zajsciem w ciaze.
wiadomo w druga strone tez nie udowodniono ale moim zdaniem nie ma co sie martwic

niemniej ja bralam anty przez ponad rok (czyli w sumie krotko). odstawilam jakos ok sierpnia zeszlego roku (nie pamietam ale pisalam tutaj ). w ciaze nie zaszlam. daje sobie rade i generalnie z mojego punktu siedzenia bardzo polecam
no ale wiadomo, ze nie wszystko dla wszystkich
ale trzeba przyznac ze tabletki mega wygodne sa, gdybym znalazla takie, ktore tylko zabezpieczaja a reszta po staremu to pewnie tez bym jadla dalej

przy okazji kawal:
Czy antykoncepcja nie psuje nastroju?
- Na pewno nie bardziej niż płaczące niemowlę.

[washingpowder]

Napisane przez IlonaP

odnośnie znajomości INCI
podnieście mnie z podłogi - marsz mi na Biochemię pomóc niezmiennej_ i L_V
odnośnie oponek: całkiem niezłe, masełka na wierzchu nie żałowałeś szklanka krzywa była?
szczęście, że ja na takie widoki odporna

---------- Dopisano o 19:38 ---------- Poprzedni post napisano o 19:37 ----------

a ta odżywka to nie w piance czasem, azot by tłumaczyło

yyyy, ale ten azot jest ściśle tu przywiązany do lipidów, więc nie wiem, czy zdałby rolę. Jest go tutaj mini malutko, przy odpalaniu ATP jest tylko użyteczny...

Szklanka nie krzywa, ino ciasto wyrobione i wyrośnięte w automacie, i jakoś chyba wolę normalnie, robotem albo ręcznie
Co do smaku..... szczerze powiem, że takie sobie. Bułowate ciasto, potrzebowało dużo masła i cukru, żeby dostać jakiegoś smaku.

Napisane przez Hanneke

Oo, ja za pączkami nie przepadam, ale takie świeżutkie, z dużą ilością konfitury różanej mi smakują Innych nie uznaję

Proszę o dostawy surowców do budowy stajni, bez cegieł i desek, z góry dziękuję

TAK! Takie są najlepsze. Tylko komu chciałoby się stać nad garem śmierdzącego smalcu, smażyć a potem jeszcze zbierać z całej kuchni osady tłuszczu.... ;/

Jezu Chryste, jakiej stajni?

[kamilawu]

Napisane przez washingpowder

Jezu Chryste, jakiej stajni?

Chłopie, ty sobie nie zdajesz jeszcze sprawy, gdzie trafiłeś My tu różne zbiorowe odchyły mamy, w tym farmville

[aljaka]

Gfoździ i podkófek for mi

---------- Dopisano o 20:05 ---------- Poprzedni post napisano o 20:05 ----------

Napisane przez washingpowder

Jezu Chryste, jakiej stajni?

na FB marsz

[Hanneke]

Napisane przez kamilawu

Chłopie, ty sobie nie zdajesz jeszcze sprawy, gdzie trafiłeś My tu różne zbiorowe odchyły mamy, w tym farmville

Jeszcze chłopakowi się psychika skrzywi jak będzie z nami dłużej przebywał



Buuu, mimo najlepszych chęci nie poratuję Was dziewczyny

[washingpowder]

Mój Misiak siedzi często na farmville. Rozwala mnie, jak słyszę 'już już, tylko zaoram i zbiorę brokułki'

[Lemirka]

O mamo ile tu nas na I fazie SB ja też 3 dzień i już się martwię jak ułożyć jadłospis na II fazę

Na szczęście słodycze mnie nie ruszają

Ilonko - czy Ty masz e-booka SB Turbo?

Witaj Arturze
gotujący, znający się na składach normalnie szok
Wymaluj kiedyś swoją Misie i wrzuć tu nam swoje dzieło

[kamilawu]

Napisane przez washingpowder

Mój Misiak siedzi często na farmville. Rozwala mnie, jak słyszę 'już już, tylko zaoram i zbiorę brokułki'

No, to wszystko rozumiesz

---------- Dopisano o 20:23 ---------- Poprzedni post napisano o 20:20 ----------

Napisane przez Lemirka

O mamo ile tu nas na I fazie SB ja też 3 dzień i już się martwię jak ułożyć jadłospis na II fazę

Ja już 10 dzień Lemirko, tylko mam taką zagwozdkę. Jak my się na ten obiad umawiamy, skoro nic zjeść nie będziemy mogły? C zy damy sobie dyspensę na to wyjątkowe spotkanie?

[kamilanna]

Ale tu dzis fajnie

Widze nowego uzaleznionego
Niezle wejscie Arturze znajomosc biochemi i umiejetnosc gotowania Pasujesz tu jak nic Pozdrawiam
Jak przeczytalam ile lat ma "Mlody" to sie poczulam strasznie staro

[atoja]

Napisane przez washingpowder

yyyy, ale ten azot jest ściśle tu przywiązany do lipidów, więc nie wiem, czy zdałby rolę. Jest go tutaj mini malutko, przy odpalaniu ATP jest tylko użyteczny...

Szklanka nie krzywa, ino ciasto wyrobione i wyrośnięte w automacie, i jakoś chyba wolę normalnie, robotem albo ręcznie
Co do smaku..... szczerze powiem, że takie sobie. Bułowate ciasto, potrzebowało dużo masła i cukru, żeby dostać jakiegoś smaku.



TAK! Takie są najlepsze. Tylko komu chciałoby się stać nad garem śmierdzącego smalcu, smażyć a potem jeszcze zbierać z całej kuchni osady tłuszczu.... ;/

Jezu Chryste, jakiej stajni?

ciekawa jestem ile tu wytrzymasz

prawda!! ale onienienie smażę na plancie. Nie chłoną tłuszczu nie chlapie, a w kuchni wystarczy mieć okap z wyciągiem i okno. O to dobrze,że nie zaczęłam, tak mi się wydawało właśnie bułczasto, bo ja z kolei donutów nie lubię....