APARATY RETENCYJNE/leczenie retencyjne

[LadyDeLioncourt]

Tomografia, zdjęcia rtg, prześwietlenia, itd. to można.

Pamiętajcie o tym rezonansie! Z drucikami nie wolno.

Swoją drogą ja też bym na to nie wpadła.

[yss]

Napisane przez justa84_

Wlasnie przegladam rozne fora i kazdy mowi co innego, niektorzy pisza, ze aparat retencyjny ruchomy trzeba nosic caly czas (dzien i noc):/, moze mi ktos napisac (kto juz go ma), jak to w rzeczywistosci jest? bo troche sie wkurzylam, bo nie po to nosze teraz staly aparat, zeby po 2 latach zafundowac sobie nowy:/ mam nadzieje ze jak pisala kolezanka wyzej, nakladamy go tylko na noc.

ja nosilam po zdjęciu aparatu stałego reteiner wyjmowany.
nosilam go 3 miesiące.... i wlasnie mi go pogryzł pies na kilka kawałków tata mi nowego nie kupi, a ja jestem zła. boje się ze zeby mi się pokrzywią... wrr...

[Miss O Club]

Mnie lekarz powiedział, że aparat retencyjny ruchomy mam nosić cały czas, dzień i noc przez miesiąc. Potem jeśli wszystko pójdzie dobrze tylko na noc. Aparat stały miałam zdjęty 11.09 tego roku. Następną wizytę mam 11.10 i wszystkiego się dowiem. Co do aparatu retencyjnego, nie nosze go do szkoły, ponieważ seplenię i nie wyobrażam sobie zdejmowania i ponownego wkładania go przy ludziach. Od razu jak przychodzę do domu wkładam go z powrotem. Na razie jest ok, nie zauważyłam przestawienia się ząbków. Nic mi niestety nie wiadomo ile będzie trzeba nosić ten aparat, mam nadzieje że nie 15 lat No nic, pozostaje podpytać swojego lekarza
Co do ceny aparatu retencyjnego ruchomego ja zapłaciłam 300zł.

[LadyDeLioncourt]

A ja już miałam tego wszystkiego serdecznie dosyć. Poszperałam w necie (odnośnie tych przyklejanych drucików) i znalazłam wypowiedź pana ortodonty, który jest przeciwny noszeniu tych drucików przez całe życie.

Pozwolicie, że zacytuję:

Nie jestem fanem dożywotniej retencji. Nie jest ona zdrowa dla przyzębia. Zęby muszą mieć swoją fizjologiczną ruchomość, odbieranie im tego za pomocą retainera stałego, nie jest dobre. Nadmierne "bujanie" nimi za pomocą ruchomych retainerów jest jeszcze gorsze.
Stąd retencja max 2-3 letnia, potem stabilizacja ma wynikać z prawidłowych relacji.

Wobec powyższego umówiłam się na wizytę do mojej orto. I na własne życzenie zdjęłam sobie te piekielne druciki. Także mam już spokój. Minął już tydzień i nic mi się nie przesuwa ani nie ustawia po staremu. Jak to miało mi się zaraz podziać.
Jestem szczęśliwa , że mogę w końcu bez oporu jeść orzechy.

Dochodzę do wniosku, że jedynym powodem tak długiego i przeciąganego w nieskończoność leczenia są ... pieniądze.

PS. Po ściągnięciu tych drucików okazało się, że mam dziurki w zębach. Na szczęście tylko dwie. Strach pomyśleć co by było za 50 lat.

Pozdrawiam

[justa84_]

Jesli chodzi o mnie, aparat orto. mialam sciagany w sierpniu, po tym dostalam retainer ruchomy, ortodontka jak na razie kazala mi go nosic non stop, sciagac tylko do jedzenia. Oczywiscie jak wiekszosc z was nie wyobrazam sobie tego, przede wszystkim ze wzgledu seplenienie:/ Dlatego tez, retainer nosze wieczorami i na noc, i jak na razie nie zauwazylam żeby zęby ulegaly jakims przemieszczeniom, retainer wchodzi bez problemow Co do ceny to ta przyjemnosc kosztowala mnie 600zl, aparat retencyjny mam nosic przez 2 lata (aparat ortod. nosilam 2,5roku). Wizyty co 3-4 miesiacem z aparatem retenyjnym.

[follow me]

Witam
Ja od maja 2007 lecze zeby tzn napoczatku przez 3 miesiace nosiłam aparat jak to ortodonta powiedziała "na rozdarcie podniebienia" brzmi starasznie ale nic nie bolało po nim przyszedł czas na dwa aparaty górny i dolny nosiłam do sierpnia górny teraz nosze płytke retencyjna ale zakladam ja tylko na noc ,powiedziano mi ze nie mniej niz 12 h na dobe i powiem Wam ze sie nic nie przesuwa ,a wade miałam sporą

[Wiecznoc]

Ja również boję się strasznie, że będę musiała nosić aparat retencyjny w nieskończoność. Jak do tej pory nie miałam zębów wyrywanych, ale piłowane i tylko górna jedynka była za bardzo wysunięta do przodu. Jak będę go zakładała to prawdopodobnie zmienię orto, wydaje mi się, że moja należy do tych, które wymyślą wszystko, żeby wyciągnąć jak najwięcej kasy Przeraża mnie myśl, że retencyjny można nosić nawet 20lat!

[WampirkaMilva]

Ja za miesiąc ściągam aparacik po prawie 1,5 roku noszenia Będzie mi go brakować, ale jednak nie mogę się doczekać moich prostych zębów
Co do retencyjnego, orto mi powiedziała, że dolne podklei mi drucikiem, a na górnych będę mieć tą nakładkę i to tylko na noc Zdziwiło mnie, że niektórzy z was po 300-600 zł muszą za to zapłacić, bo moja orto mi powiedziała, że tylko 150zł

[madlencia]

A ja mam podwójną retencję-te druciki od strony języka na obu szczękach i taką plastikową szynę na noc.Do drucików się już przyzwyczaiłam,ale ta szyna masakra.Wogóle nie da się z tym mówić ani słowa i nie można otworzyć szczęki.Dziś pierwszy raz z tym "spałam "i uwierało bardzo ale wytrzymałam aż do rana nie zdjęłam,no myśle że z czasem do tego też się przyzwyczaje i nie będzie tak boleśnie

[kar0link4]

Hej Właśnie od dzisiaj jestem objęta fazą retencyjną. Zarówno na górny, jak i dolny łuk mam aparat zdejmowany- ruchomy. Jak na razie koszmar... Niewyraźne mówienie, kłopoty z jedzeniem, czasami odruchy wymiotne. Nie powiem, miłe to to nie jest. Mam nadzieję, że przyzwyczajenie się do tego nie będzie trwało zbyt długo. Pozdrawiam!

[madl.]

Dziewczyny, a ja mam troche inne pytanie. Mam ta plastikowa nakladke mniej wiecej od 20 grudnia no i od pewnego czasu wyciera sie na tam gdzie sie gorne zeby stykaja z dolnymi (robia sie takie ostre koncowki) a dzisiaj zauwazylam, ze zaczyna pekac pomiedzy jedynkami.
I stad moje pytanie - czy ta nakladke ortodonta mi wymieni? czy to moja wina, ze sie cos z nia dzieje? bo powiem szczerze, ze wizja 400zl za kolejna mnie nie bawi

[mmaajjuunniiaa]

ja wam powiem Dziewczyny, że nosiłam aparat stały pół roku i teraz mam przyklejony rucik na gorze od wewnętrznej strony. niestety zauważyłam, że troszkę jedynka mi się przesuneła...minimalnie , ale jenak, a zdjelam aparacik 30 stycznia

[Ejli]

Noszę płytkę retencyjną na górze od listopada. Miałam przez pół roku nosić ją z krótkimi przerwami tylko na posiłek, potem miałam zwiększać przerwy. No i kurczę... Zastanawiam się, czy wszysztko jest ok. Gdy ściągam płytkę na np. pół dnia, to potem boli mnie szczęka. Czy po 6 miesiącach jest to niepokojące?
Co o tym myślicie?
Do orto może pójdę... za tydzień. Ale się go boję

[jatomam90]

Napisane przez mmaajjuunniiaa

ja wam powiem Dziewczyny, że nosiłam aparat stały pół roku i teraz mam przyklejony rucik na gorze od wewnętrznej strony. niestety zauważyłam, że troszkę jedynka mi się przesuneła...minimalnie , ale jenak, a zdjelam aparacik 30 stycznia

yyy.. ? kto zakłada aparat na PÓŁ ROKU?!. Ja noszę 2 lata i nie wiadomo czy kość się zrosła. Dziwisz się że krzywi się coś?.

Retencja stała u mojej orto 500 zł. ;] więc decyduję się na ruchomą.
Aparat ściągam na własną odpowiedzialność.

Dziewczyny...
jak myślicie mogę go już ściągnąć? ;>

dla porównania przed i teraz.

zdjęcie 1. ok. 2 lata temu
zdjęcia kolejne. dzisiaj.

[LadyDeLioncourt]

Napisane przez natalkajjjjj

Hej dziewczyny!
Ja mam taki problem: noszę aparat stały górny od 1,5 roku. Mam planowane ściągnięcie za 2 tygodnie. Moją wadą była głownie szpara pomiędzy jedynkami. WSZystkie zęby ładnie się zeszły i były proste i moja ortodontka założyła mi jakieś 8 miesięcy temu ten drucik retencyjny na tył jedynek... tylko jedynek. i tak się stało że potem spowrotem połączyła jedynki w aparacie stałym gdyż się zaczęło rozjeźdżać ;( powiedziała mi że tak ma być, że teraz drugi raz się zejdą... no i nie ściągła tego retencyjnego... teraz po tym czasie moje jedynki nie zeszły się do końca, a ona planuje ściągnięcie za 2 tygodnie... mowilam jej to powiedziala mi że mogę sobie je "uzupełnić po 1mm przy kazdej jedynce" jak to usłyszlaam to myslalam ze szału dostane ;/ nosić 1,5 roku aparat za 1500zł założenie, 70 zł co miesiąc!, i 400zł za ściągnięcie z założeniem retencyjnego i piaskowaniem a ona mi mówi zebym sobie to uzupelnila... to szczerze mowiąc po jaką cholerę ja to tyle nosiłam?!! zeby sobie wszystko co chcialam skorygowac uzupelnic potem;( to co pieniadze i męka przy noszeniu poszła w las? czy ten retencyjny pomaga potem w dalszym schodzeniu sie zebow czy sluzy tylko do podtrzymania tego co zrobi;l aparat staly?? prosze pomozcie i doradzcie, nie mam sil do swojej ortodontki bo to wredna kobieta i zaluje ze wlasnie ją wybrałam... !

Witaj!

Nie, retencja nie pomoże Twoim jedynkom w dalszym schodzeniu się, ona ma utrzymać efekty tego co zrobił aparat. A na dodatek drucik ten się bardzo często odkleja.

Co to za lekarka, skoro kazała Ci uzupełnić zęby? Skoro Ci ponownie zaczęła je "naprawiać", to powinna ściągnąć tą retencję. A tak wogóle to podkleja się ją na 6 zębów od od +3 do -3, a nie na same jedynki.

Rozumiem Cię, że tracisz do niej nerwy. Ja też tak miałam. Próbowałam nawet zmienić ortodontkę, ale dowiedziałam się, że leczenie jest "leczeniem autorskim" i nikt nie chciał się podjąć tego, co zaczął ktoś inny.

Życzę Ci dużo siły do tej kobiety i nie daj się wmanewrować w żadne uzupełnianki, niech Ci to poprawi aparatem. W końcu sama schrzaniła.

---------- Dopisano o 18:35 ---------- Poprzedni post napisano o 18:29 ----------

Napisane przez jatomam90

yyy.. ? kto zakłada aparat na PÓŁ ROKU?!. Ja noszę 2 lata i nie wiadomo czy kość się zrosła. Dziwisz się że krzywi się coś?.

Retencja stała u mojej orto 500 zł. ;] więc decyduję się na ruchomą.
Aparat ściągam na własną odpowiedzialność.

Dziewczyny...
jak myślicie mogę go już ściągnąć? ;>

dla porównania przed i teraz.

zdjęcie 1. ok. 2 lata temu
zdjęcia kolejne. dzisiaj.

Witaj!

Moim zdaniem masz już bardzo ładne ząbki, skoro minęło już dwa lata, to spokojnie możesz zażądać zdjęcia aparatu.

Dziwi mnie cena stałej retencji. U mnie było na odwrót. Stała gratis wliczona w cenę zdjęcia aparatu. Ruchoma na oba łuki coś 1500 zł. Ale stała, to jeden wielki szajs. Co chwilę się odklejała.

Pzdr.

[jatomam90]

hej hooo
ściągam aparat 02.08

[muszynianka]

Ściągnęłam aparat i męczę się z tym szajsowym retencyjnym :[
ale boję się że mi wada się cofnie

[jatomam90]

ja też się boję po tym co tu przeczytałam ;p

[alufa]

Napisane przez muszynianka

Ściągnęłam aparat i męczę się z tym szajsowym retencyjnym :[
ale boję się że mi wada się cofnie

nie cofnie...

noś zgodnie z zaleceniem lekarza.
ja reteiner noszę już chyba 3 rok. ciągle co 2 noc. nie wiem czy kiedykolwiek się z nim rozstanę ale wada NA SZCZĘŚCIE nie cofa się...

[muszynianka]

No mnie uspokoiła i powiedziała że u mnie raczej nie ma możliwości by zęby się cofnęły...
No i mam nosić w każdą noc ale jeśli siedzę w wakacje w domu to w domu także nosić gdy moge..
Wiesz może ja po prostu coś źle robie, ale on mnie trochę uciska.
I to seplenienie, bosz

[jatomam90]

a może on jest po prostu za ciasno zrobiony ?;>

[muszynianka]

Nie wiem, może... Muszę się spytać
jestem wściekła, obudziłam się o 3 bo poczułam coś na głowie, okazało się że aparat wypadł i kuje mnie potem o 8 żeby go wyjąć z buzi. $#@@$*% potem o 10 obudził mnie durny telefon, jestem wściekła.

[jatomam90]

ide dzisiaj po retencyjny :PP
cieekawee..;p

[muszynianka]

no właśnie, ciekawe jak będzie!
ja się chyba przyzwyczaiłam do niego ;d

[jatomam90]

dostałam tylko jeden retencyjny.. taki..... jak na zdjęciu.
troszkę ciasny ale daje radę :P
mam nosić tylko na noc i dwie godzinki przed pójściem spać. Wizyta za miesiąc.

[LadyDeLioncourt]

Napisane przez muszynianka

No mnie uspokoiła i powiedziała że u mnie raczej nie ma możliwości by zęby się cofnęły...

Ja już od prawie roku nie mam tych piekielnych drucików. Jest cudownie. Moja BYŁA orto powiedziała, że mi się zęby rozejdą i wada się cofnie, jak ściągnę retencję. Nic mi się nie zepsuło.
Moja dentystka jest zadowolona z efektu. Zrobiła też wielkie oczy, gdy jej powiedziałam, że niby miałam to nosić całe życie.

[jatomam90]

Napisane przez LadyDeLioncourt

Ja już od prawie roku nie mam tych piekielnych drucików. Jest cudownie. Moja BYŁA orto powiedziała, że mi się zęby rozejdą i wada się cofnie, jak ściągnę retencję. Nic mi się nie zepsuło.
Moja dentystka jest zadowolona z efektu. Zrobiła też wielkie oczy, gdy jej powiedziałam, że niby miałam to nosić całe życie.

mi też się nie cofnęło nic a noszę tylko na noc ;]

pytanie... czy mogę w tej nakładce [jak niżej] wybielać zęby ?;>

[Abigay]

a mi zaczela wada wracac , ale dopiero po 1, 5 roku od zdjecia ratainera, wiec wybieram sie znowy na zalozenie go, aby nie bylo gorzej

[kajtekczek]

czesc
sciagneli mi aparat pare dni temu, jeszcze musze czekac tydzien na retainera, czy przez ten czas wada moze wrocic?

[Katarynka1]

Napisane przez kajtekczek

czesc
sciagneli mi aparat pare dni temu, jeszcze musze czekac tydzien na retainera, czy przez ten czas wada moze wrocic?

W sumie trochę bez sensu, ten odstęp czasu między zdjęciem aparatu a założeniem retencji, ale bądź dobrej myśli Ja miałam założoną retencję (drucik od 4 do 4 na dół, na górę płytka) na tej samej wizycie, na której ściągałam aparat.

Mam pytanie do osób noszących płytkę retencyjną złożoną z drutu i akrylu. Jak bardzo przylega do waszych zębów, łatwo się ją zakłada i ściąga, szczęka po niej nie boli?
Bo mam wrażenie, że moja nie oddziałuje na zęby, mogę ją zsunąć językiem, chociaż sama z siebie oczywiście nie spada. Tak ma być?

Może to tylko wrażenie, że jest za luźno, szczególnie kilkumiesięczne noszenie wyciągów mogło mnie przyzwyczaić do silniejszych wrażeń