|
Notka |
|
Ceremonia i tradycja ślubna, weselna W tym miejscu możesz podzielić się widzą, jak zaplanować ceremonię ślubną. Na co zwrócić uwagę przy szukaniu sali weselnej. Przypomnieć tradycje weselne. |
|
Narzędzia |
2011-09-02, 10:14 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 5
|
Dziwna sytuacja w roli głównej- os. towarzysząca na wesele
Witam drogie Wizazystki
Mam problem i sugestie i prosze Was o cenne porady/pomoc Ostatnio odebralam dziwny telefon-zadzwonila do mnie taka dalsza sąsiadka z którą sie znam ale nie utrzymuje jakiś bliższych kontaktów i zapytała mnie prosto z mostu czy pójde z jej bratem na wesele(znam go tylko i wyłącznie z wyglądu/taki plastuś) jako os. towarzysząca. Z początku mnie zatkało, lecz bo szybkim przeanalizowaniu, że mogę sie wybawić, itd. za darmoche powiedziałam że OK, choć teraz mam wątpliwości i zaczynam żałować... Nurtują mnie pytania : -dlaczego sam sie o to nie zapytał po ludzku (!) ja nie gryzę.... - jak mogę mu/a raczej siostrze ewentualnie odmówić?? Zwracam uwagę, że to była nie przemyślana, spontaniczna decyzja, której zaczynam żałować ;// Pozdrawiam |
2011-09-02, 10:19 | #2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 613
|
Dot.: Dziwna sytuacja w roli głównej- os. towarzysząca na wesele
Dlaczego sam nie zapytał nikt tu nie wywróży.
A żeby teraz wybrnąć z sytuacji najlepiej powiedz szczerze sąsiadce, że to trochę dziwna sytuacja, bo właściwie go nie znasz, a w dodatku nie zaprosił Cię on tylko ona. Zastanowiłaś się i jednak nie pójdziesz.
__________________
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły. |
2011-09-02, 10:28 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 13 145
|
Dot.: Dziwna sytuacja w roli głównej- os. towarzysząca na wesele
Zgadzam się z powyższą wypowiedzią. Najzwyczaj powiedz, że się w sumie nie znacie, nie znasz osób, do których mielibyście pójść (nie znasz, tak?), więc jednak nie pójdziesz. I nie ma co z tym zwlekać.
|
2011-09-02, 10:30 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 246
|
Dot.: Dziwna sytuacja w roli głównej- os. towarzysząca na wesele
Jak najszybciej powiedz, że nie pójdziesz to albo sobie kogoś znajdzie albo powie Młodym, że jednak będzie sam... Szkoda by musieli płacić za niewykorzystane miejsce.
To, że sam Cię nie zapytał dobrze nie wróży moim zdaniem. Może być tak nieśmiały, że tylko się wynudzisz na weselu. Byłam na takim, gdzie facet wziął sobie prawie nieznaną dziewczynę i średnio się bawili |
2011-09-02, 10:36 | #5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 5
|
Dot.: Dziwna sytuacja w roli głównej- os. towarzysząca na wesele
Wczoraj dostałam tego typu telefon. Wiec pewnie sie da to odkrecic bo wesele za tydzień 10.09.znajomi pewnie jacys będą bo to chłopak z pobliskiej miejscowości się żeni...(tez szybko zaczął szukać co nie!
|
2011-09-02, 10:50 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 246
|
Dot.: Dziwna sytuacja w roli głównej- os. towarzysząca na wesele
No, w czas
|
2011-09-02, 14:30 | #7 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 518
|
Dot.: Dziwna sytuacja w roli głównej- os. towarzysząca na wesele
Na pewno chłopak nie przyznał sie siostrze że nie ma nikogo.Sam nie ma odwagi zapytać,to siostra się ty, zajęła.Na Twoim miejscu bym poszła na to wesele.Ten chłopak może się okazać interesującym gościem.Na pewno na weselu nudzić się nie będziesz a Ty zrobisz dobry uczynek
|
2011-09-02, 14:55 | #8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 059
|
Dot.: Dziwna sytuacja w roli głównej- os. towarzysząca na wesele
Cytat:
__________________
|
|
2011-09-02, 16:25 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 54
|
Dot.: Dziwna sytuacja w roli głównej- os. towarzysząca na wesele
Ciekawe czy ten chłopak wie o tym, że jego siostra mu koleżanki załatwia. Jeśli wie, to du*a wołowa, nie mężczyzna.
Jeśli jednak z tą sąsiadką łączyły Cię kiedyś sympatyczne relacje, to chyba wypadałoby iść, skoro się już zgodziłaś. Jeśli pójdziesz, to życzę Ci udanej zabawy! Napij się i najedz do syta jak braciszek jest bardzo brzydki to... wypij więcej!
__________________
Nie jestem idealna. Ale za to wyjątkowa... -------- |
2011-09-02, 22:40 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 54
|
Dot.: Dziwna sytuacja w roli głównej- os. towarzysząca na wesele
ee tam, różnych ludzi się spotyka :p Może ma dominującą siostrę Albo taka kochana,że się przejęła braciszkiem i mu po cichu towarzyszkę załatwiła :p
__________________
Nie jestem idealna. Ale za to wyjątkowa... -------- |
2011-09-02, 22:44 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 246
|
Dot.: Dziwna sytuacja w roli głównej- os. towarzysząca na wesele
To ciekawe kiedy miałby się dowiedzieć
|
2011-09-02, 22:49 | #13 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 518
|
Dot.: Dziwna sytuacja w roli głównej- os. towarzysząca na wesele
|
2011-09-02, 22:52 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 246
|
Dot.: Dziwna sytuacja w roli głównej- os. towarzysząca na wesele
Takie coś to mogę zrozumieć (chociaż ciekawe czy siostrę też weźmie na wesele by zabawiała jego towarzyszkę i z nią tańczyła )
Ale nie potrafię wyobrazić sobie sytuacji, że siostra za jego plecami załatwia partnerkę |
2011-09-02, 23:07 | #15 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 518
|
Dot.: Dziwna sytuacja w roli głównej- os. towarzysząca na wesele
Przypomniałą mi się sytuacja z mojego dzieciństwa.Jako dziecko byłam bardzo brzydka[już o tym kiedyś pisałąm].Wychodziła za mąż moja ciocia.Ta ciocia zaprosiła dzieci na wesele i porobiła pary ,żeby szedł chłopczyk z dziewczynką.Chłopczyki w garniturkach a dziewczynki w sukienkach szytych na podobiznę PM.Ciocia znalazła mi partnera,niestety mama tego chłopca nie wiedziała z kim ma iść jej syn.Gdy byliśmy wszyscy w kościele na próbie i mnie postawiono z tym chłopcem to mama tego chłopca powiedziała że ze mną w parze to jej syn nie pójdzie,bo jestem za brzydka.Temu chłopcu nie przeszkadzała moja ułomność.Czułam się podle,tak bardzo chciałąm iść w orszaku.Ciocia jednak wybroniła mnie z tej sytuacji,szłam jedna przed młodymi i sypałąm kwiatami,reszta dzieci szła za parą młodych.Chłopiec który miał iść ze mną w parze w ogóle nie był na weselu
|
2011-09-04, 10:09 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 13 215
|
Dot.: Dziwna sytuacja w roli głównej- os. towarzysząca na wesele
Cześć, jesteśmy Wizażankami nie Wizażystkami .
Ja osobiście bym nie poszła na ślub, bo: -nie utrzymujesz z nimi bliskich kontaktów a ten tel dał mi do zrozumienia, że jest to szukanie na siłę osoby do załatania dziury na liście gości (pewnie ktoś się wykruszył) - po drugie ten brat nie ma 5 lat mógłby sam do Ciebie zadzwonić lepiej by to wyglądało. -pamiętaj, że masz mało czasu na przygotowanie stroju Sytuacja niezręczna, ale gdybyś utrzymywała z tymi osobami bliższy kontakt, to inaczej spojrzałabym na całą sprawę.
__________________
Zmieniaj swoje życie
|
2011-09-04, 10:18 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: WAW
Wiadomości: 3 663
|
Dot.: Dziwna sytuacja w roli głównej- os. towarzysząca na wesele
gorzej bedzie jesli okaze sie, ze ten chlopak taka ostatnia ciapa nie jest i kogos sobie zaprosil sam. Lepiej sie dowiedz dokladnie co i jak, zebys w trakcie nie musiala wracac do domu jako niechciany 'nadbagaz'.
|
2011-09-05, 14:13 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 58
|
Dot.: Dziwna sytuacja w roli głównej- os. towarzysząca na wesele
Ja na twoim miejscu bym poszła i... świetnie się bawiła. Taka "randka w ciemno" może być całkiem ciekawa. Trzeba podejmować takie "wyzwania od losu"
A tak na poważnie czasami wartościowy facet nie ma śmiałości nas zaczepić, a to jest okazja gdzie Ty nie musisz jego prosić. Może okazać się całkiem fajnym facetem.
__________________
"Człowiek jest odpowiedzialny nie tylko za uczucia, które ma dla innych, ale i za te, które w innych budzi." Stefan Wyszyński |
2011-09-06, 08:01 | #20 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 531
|
Dot.: Dziwna sytuacja w roli głównej- os. towarzysząca na wesele
Ja też bym poszła, zawsze to fajna okazja do wyrwania się z domu, poznaniu nowych ludzi, najedzeniu się do syta i... dodatkowa lekcja tańca
|
2011-09-06, 12:22 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
|
Dot.: Dziwna sytuacja w roli głównej- os. towarzysząca na wesele
Teraz to już powinnaś się trzymać pierwszej wersji o darmowej wyżerce...
Zanim połakomiłaś się na tort weselny powinnaś sprawę dobrze przemyśleć.
__________________
|
2011-09-13, 11:08 | #22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 270
|
Dot.: Dziwna sytuacja w roli głównej- os. towarzysząca na wesele
A nie myślałaś o tym, żeby wybrać się go poznać? Tak, niby przypadkiem np. w osiedlowym sklepie albo na spacerze z psem? Mogłabyś wtedy zagadać do niego żartobliwie "hej partnerze, jak tak przygotowania do wesela?" i wiedziałabyś więcej Powodzenia
|
Nowe wątki na forum Ceremonia i tradycja ślubna, weselna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:13.