kosmetyki mineralne Pixie Cosmetics

[margitea]

Napisane przez olencja kwiatencja

to za dwa pyndzle bikora mamy jeden z Pixie musze zapolowac na te bikorowe na podróż, bo na razie mam zestaw buki z ecotools, a one jakieś takie rzadkie ;d

Mnie podróży się bardzo dobrze bikory sprawdzają, ale na codzień mecze clare blanc pędzel. Drogi był, ale chyba najlepszy z mojej kolekcji. I przynajmniej piękny :-P

[olencja kwiatencja]

Teraz to ja mam też swój, więc też mogę pomęczyć ale ze zniżką, no ale na wyjazdy nie będę go brać bo przeca dość długaśny jest no i strach że się zniszczy :x

[Dolczi]

Napisane przez AncientQueen

Tu nie chodzi raczej o formułę, po prostu Morning Gold mimo swoje urody okropnie się zachowuje. Inne odcienie w MLB dużo lepiej leżą na twarzy, nie wiem skąd te różnice. Inne dziewczyny też narzekały, że kolor Morning Gold jest cudny, ale strasznie się warzy i podkreśla wszystko to, co powinien maskować.

Tak btw Creamy Natural AG za jasny, a Morning Gold MLB dobry? Morning Gold jest jaśniejszy przecie.

Chodziło mi o tonację, źle się wyraziłam. Przetestuję oba odcienie przez weekend w dziennym świetle. Wstawanie o 6.00, malowanie się w sztucznym świetle oraz obserwacja podķładu na szybko w ciągu dnia nie sprzyjają ocenie podkładu. Jak Cream Natural w AG bd miał jednak dobrą tonację, a bd np. za jasny to kupię w ciemno w formule MLB, bo podobno jest trochę ciemniejszy. Wydaję mi się, że Morning Gold bardzo mi w ciągu dnia ściemniał (poobserwuję go jeszcze).

[candeline]

Pierwsze testy za mną i z 7 odcieni wybrałam dwa. Niestety większość okazała się za ciepła lub za ciemną. Antique Beige MBL bardzo fajnie się nakladalo tylko trochę za beżowy jest. Jak to neutralne. Dune AM jest chyba strzałem w 9 (jeszcze nie 10) bo ciekawi mnie formułą MLB i Lunar Falls- którego nie zamówiłam
Problem mam tylko z formułą AM. MLB lepiej mi się nakłada hakuro h50s.

MLB chyba też mocniej kryje, nie?

Może któraś chce się wymienić za jakieś próbki.

Mam na wydanie song od Summer AM, Warm muffin AG, rich beige MLB i Soft dream MLB.

Potrzebuje jednak bardziej oliwkowy i jaśniejsze tonacje niż te wymienione.
Dune z MLB chciałabym spróbować, drew Kiss, lunar falls i vanilia delight

[bigosowadama]

Jeślo ktoś się nie załapał na promocje Amazona i pędzla to można kupić podkład AG + flat top za 169zł. Nie jest to super cena, ale zawsze coś.
Średnio wychodzi 89 za podkład i 80 za pędzel.

[candeline]

Wrzucam porównanie Antique Beige z Lunar Falls z formuły MLB.
Po lewej AB, a po prawej LF

[ad27e677e0de2ac722847c16e33c0345a33b686d_62afaa71a8be5]

Cześć;-) Z góry przepraszam zapytanie, ale może ktoś będzie w stanie mi pomóc. Gdzie można kupić stacjonarnie kosmetyki mineralne na terenie Poznania? Przez Internet bez doboru koloru niestety wychodzi drożej i zawsze trzeba czekać. Jeżeli ktoś coś wie, albo jest jakiś wątek z Wizażu odnośnie takiego tematu proszę o linki

[olencja kwiatencja]

W samym poznaniu raczej nie znajdziesz Pixie stacjonarnie, przynajmniej wg ich strony.

[candeline]

W Poznaniu nie ma Pixie. Jest w Swarzędzu chyba jakiś salon co ma podkłady Pixie ale nie wiem jak z dostępnością odcieni. Mimo wszystko polecam zamówić próbki. W Minti Shop też są. Przy okazji jakiś zakupów można zamówić.

[olencja kwiatencja]

Pixie znowu robi akcje próbkową :d Tym razem Amazona tez można brać, ale osobiście sama nie wiem jakoś mnie nie ciągnie xD Testuje nowe Neauty, Ecolore i dawno nie używałam Pixie nawet. Ale może ktoś się skusi Nie patrzyłam czy do Amazona dodali nowe kolory.

[201704240919]

Napisane przez olencja kwiatencja

Pixie znowu robi akcje próbkową :d Tym razem Amazona tez można brać, ale osobiście sama nie wiem jakoś mnie nie ciągnie xD Testuje nowe Neauty, Ecolore i dawno nie używałam Pixie nawet. Ale może ktoś się skusi Nie patrzyłam czy do Amazona dodali nowe kolory.

I jak nowe Neauty? Ciekawi mnie ta formuła kryjąca, ale obawiam się glinianej maski, jaką mam po AM. Nie są tak kremowe? Powiedz, że bardziej suche

[sandrek]

Ja staram się zużyć Golden Fair z AM, ale średnio on wygląda na buzi. Próbowałam Pixie - gorzej od AM. Spróbuję jeszcze Ecolore, ewentualnie pozostanę przy AM, na pewno lepiej się sprawdza niż Pixie.

[Davidia]

Cześć dziewczyny, czy któraś z was próbowała tą nową formułę z Pixie? Amazon Gold strasznie się błyszczy na twarzy. Daje rozświetlenie, którego Ja osobiście nie lubię. Konsystencja OK. Zmienia też kolor. Zawsze używałam EM, ale non stop są jakieś zmiany i wiecznie szukam nowego koloru. Chciałabym mieć jakiś bardziej stabilny podkład.

[syshda]

Jak to z podkladami bywa Pixie MLB jednym pasuje, innym nie. Poczytaj watek, jest tu kilka opinii.
Zajrzyj tez do wątku Neauty, bo maja nowe podklady w formule kryjącej.

[Davidia]

W takim razie prześledzę cały wątek. Dzięki!
Neauty nie zachęca estetyką. Widzę, że tych minerałów jest sporo, a Ja tak się uczepiłam EM...

---------- Dopisano o 15:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:58 ----------

Napisane przez margitea

Mnie podróży się bardzo dobrze bikory sprawdzają, ale na codzień mecze clare blanc pędzel. Drogi był, ale chyba najlepszy z mojej kolekcji. I przynajmniej piękny :-P

Nie wiem jak mi uciekły te piękne pędzle? Szukam nowej firmy mineralnej i byłam na Clare, ale jakoś pędzli nie widziałam - gapa
Rzeczywiście warto?
Chyba się skuszę. Poszukam jeszcze opinii o podkladach Clare, bo musze szukac nowego podkładu. Wycofali mi kolor z EM

[syshda]

Napisane przez Davidia

W takim razie prześledzę cały wątek. Dzięki!
Neauty nie zachęca estetyką. Widzę, że tych minerałów jest sporo, a Ja tak się uczepiłam EM...

---------- Dopisano o 15:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:58 ----------



Nie wiem jak mi uciekły te piękne pędzle? Szukam nowej firmy mineralnej i byłam na Clare, ale jakoś pędzli nie widziałam - gapa
Rzeczywiście warto?
Chyba się skuszę. Poszukam jeszcze opinii o podkladach Clare, bo musze szukac nowego podkładu. Wycofali mi kolor z EM

Davidia, co masz na myśli piszac, ze Neauty nie zacheca estetyka?
Jesli lubisz amerykanskie minerały, to w Polsce można kupic Lucy Minerals.

[AncientQueen]

Kurczę, malowałam się ostatnio Creamy Natural iii nagle na mojej twarzy pojawiła się czerwono-pomarańczowa smuga Czyżby niedokładnie roztarty pigment? Co prawda nie jest to wybitnie uciążliwe, szczególnie że używam go często, a zdarzyło się tak dopiero dwa razy, ale jednak uczulam.

[Davidia]

Napisane przez syshda

Davidia, co masz na myśli piszac, ze Neauty nie zacheca estetyka?
Jesli lubisz amerykanskie minerały, to w Polsce można kupic Lucy Minerals.

Nie podoba mi się opakowanie dlatego nie zachęca nie do zakupu. Wolałabym zostać przy polskich/europejskich minerałach. Te ze Stanów, oprócz Bare Minerals i EM, bardzo często nie mają żadnych badań, a wolałabym mieć pewność że trzymają jakieś standardy. Kupię kilka próbek Pixie i sprawdzę jak się zachowuje nowa formuła

---------- Dopisano o 13:11 ---------- Poprzedni post napisano o 13:09 ----------

Napisane przez AncientQueen

Kurczę, malowałam się ostatnio Creamy Natural iii nagle na mojej twarzy pojawiła się czerwono-pomarańczowa smuga Czyżby niedokładnie roztarty pigment? Co prawda nie jest to wybitnie uciążliwe, szczególnie że używam go często, a zdarzyło się tak dopiero dwa razy, ale jednak uczulam.

Tak, dokładnie. Kiepsko zmieszany produkt. Być może tylko jeden kolor im tak wyszedł

[AncientQueen]

Napisane przez Davidia

Nie podoba mi się opakowanie dlatego nie zachęca nie do zakupu. Wolałabym zostać przy polskich/europejskich minerałach. Te ze Stanów, oprócz Bare Minerals i EM, bardzo często nie mają żadnych badań, a wolałabym mieć pewność że trzymają jakieś standardy. Kupię kilka próbek Pixie i sprawdzę jak się zachowuje nowa formuła

---------- Dopisano o 13:11 ---------- Poprzedni post napisano o 13:09 ----------



Tak, dokładnie. Kiepsko zmieszany produkt. Być może tylko jeden kolor im tak wyszedł

Pixie od siebie bardzo polecam, już od kilku miesięcy mój ulubiony podkład. Do wątku Neauty wrzuciłam swatche kilku kolorów, może coś Ci pomogą. A tymi smugami się nie przejmuję, zdarzają się raz na miesiąc stosowania, więc da się przecierpieć.

[bigosowadama]

Napisane przez Davidia

W takim razie prześledzę cały wątek. Dzięki!
Neauty nie zachęca estetyką. Widzę, że tych minerałów jest sporo, a Ja tak się uczepiłam EM...

---------- Dopisano o 15:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:58 ----------



Nie wiem jak mi uciekły te piękne pędzle? Szukam nowej firmy mineralnej i byłam na Clare, ale jakoś pędzli nie widziałam - gapa
Rzeczywiście warto?
Chyba się skuszę. Poszukam jeszcze opinii o podkladach Clare, bo musze szukac nowego podkładu. Wycofali mi kolor z EM

Opakowania Neauty ma skromne, porównując do np. pixie.
Dla mnie liczy się zawartość a nie wygląd. Co mi po pięknym opakowaniu, jeśli skład jest zły i na twarzy źle wygląda.
Jak kupowałam próbki po raz pierwszy to liczył się dla mnie skład. I po wypróbowaniu ich skusiłam się na biga.
Mam podkład matujący już dłuższy czas i wszystko działa, nic się nie zacina, nie połamał się pomimo zaliczenia kilku upadków.
Lubię Neauty, teraz mam próbki formuły kryjącej i zastanawiam się nad kupnem biga (teraz lub w najbliższej przyszłości)

Napisane przez AncientQueen

Kurczę, malowałam się ostatnio Creamy Natural iii nagle na mojej twarzy pojawiła się czerwono-pomarańczowa smuga Czyżby niedokładnie roztarty pigment? Co prawda nie jest to wybitnie uciążliwe, szczególnie że używam go często, a zdarzyło się tak dopiero dwa razy, ale jednak uczulam.

Piszesz o AG czy MLB? Big czy próbki?
Nie widziałam u siebie w creamy natural żadnych plamek.
W próbkach MLB też na szczęście nie
Natomiast takie pomarańczowe smugi spotykam od czasu do czasu w Clair warm 2. Jak widać we wszystkich podkładach może się coś takiego zdarzyć.
Na szczęście na twarzy tego nie widać.

[AncientQueen]

Napisane przez bigosowadama

Piszesz o AG czy MLB? Big czy próbki?
Nie widziałam u siebie w creamy natural żadnych plamek.
W próbkach MLB też na szczęście nie
Natomiast takie pomarańczowe smugi spotykam od czasu do czasu w Clair warm 2. Jak widać we wszystkich podkładach może się coś takiego zdarzyć.
Na szczęście na twarzy tego nie widać.

O AG, w próbkach ani razu nie zauważyłam czegoś takiego, za to w moim bigu drugi raz napotkałam niedokładnie roztarty pigment i musiałam zmywać część policzka. Ale zdarza się, rozumiem i nie mam za złe, w życiu bym nie odstawiła tego podkładu tylko dlatego, że kilka razy posmużył.

I masz rację, zawartość jest dużo ważniejsza niż opakowanie podkładu. A Neauty jest akurat bardzo w porządku.

Btw wstawiłam dla Ciebie swatche na wątku Neauty, nie wiem czy widziałaś. Z góry ostrzegam, że słabo wyszły.

[bigosowadama]

Napisane przez AncientQueen

O AG, w próbkach ani razu nie zauważyłam czegoś takiego, za to w moim bigu drugi raz napotkałam niedokładnie roztarty pigment i musiałam zmywać część policzka. Ale zdarza się, rozumiem i nie mam za złe, w życiu bym nie odstawiła tego podkładu tylko dlatego, że kilka razy posmużył.

I masz rację, zawartość jest dużo ważniejsza niż opakowanie podkładu. A Neauty jest akurat bardzo w porządku.

Btw wstawiłam dla Ciebie swatche na wątku Neauty, nie wiem czy widziałaś. Z góry ostrzegam, że słabo wyszły.

Widziałam. Wyszły ok.
Co mnie zaskoczyło, to że blondie jest taki ciemny i pomarańczowy Spora różnica między nim a china doll.


Na szczęście creamy u mnie się spisuje. Z tym smużeniem to jest dziwne. Może warto żebyś do Pixie napisała. Trochę jest to jednak uciążliwe. A poza tym podkłady Pixie nie kosztują tak mało, nawet jeśli kupowałaś w promocji

[AncientQueen]

Napisane przez bigosowadama

Widziałam. Wyszły ok.
Co mnie zaskoczyło, to że blondie jest taki ciemny i pomarańczowy Spora różnica między nim a china doll.


Na szczęście creamy u mnie się spisuje. Z tym smużeniem to jest dziwne. Może warto żebyś do Pixie napisała. Trochę jest to jednak uciążliwe. A poza tym podkłady Pixie nie kosztują tak mało, nawet jeśli kupowałaś w promocji

Niestety, przepaść między Blondie a China Doll jest naprawdę duża i przez to wiem, że w LL nie ma dla mnie idealnego koloru. Blondie nie wygląda na twarzy źle. Pokusiłabym się nawet o stwierdzenie, że całkiem nieźle, ale to przez słabe krycie, wtedy kolor układa się jednak inaczej, niż w przypadku silnie kryjących formuł. Wydaje mi się, że na twarzy po wtopieniu wypada jaśniej niż Pine Nut Amilie. Na lato może mi się sprawdzić, chcąc nie chcąc złapie mnie pewnie delikatna opalenizna, ale ponownie raczej bym się nie zdecydowała. Ale trzeba mu przyznać, że jest trwały i praktycznie niewyczuwalny na skórze.

Na razie nie będę zgłaszała, ale do trzech razy sztuka- jeśli jeszcze raz zdarzą mi się czerwone smugi, to napiszę do Pixie

[olencja kwiatencja]

Ja z Lili wezme może jakąś próbkęm na wypróbowanie, ale w sumie Ecolore ma podobną i lepsze kolory od LL. No ale moja skóra ma jakieś właściwości dopasowujące się, więc przy takim kryciu słabym podejrzewam, że nie będzie źle.
Dla mnei Neauty ma bardzo ładną, estetyczną szatę graficzną nie wiem skąd te wrażenie zniechęcenia. Dużo bardziej kiczowate dla mnie jest opakowanie MEOW. A w ogóle opakowanie z Neauty to pierwsze jakie mi się nie zacięło pokrętło kupiłam sobie do pudru puste i bardzo jest fajne.
Behe trochę mnie kusi zobaczenie nowych kolorów w formule AG, ale w sumei Pixie ostatnio prawie w ogóle nie używam i dalej mam focha

[Tyven]

Napisane przez Davidia

Nie podoba mi się opakowanie dlatego nie zachęca nie do zakupu. Wolałabym zostać przy polskich/europejskich minerałach.

Napisane przez olencja kwiatencja

Dla mnei Neauty ma bardzo ładną, estetyczną szatę graficzną nie wiem skąd te wrażenie zniechęcenia. Dużo bardziej kiczowate dla mnie jest opakowanie MEOW. A w ogóle opakowanie z Neauty to pierwsze jakie mi się nie zacięło pokrętło kupiłam sobie do pudru puste i bardzo jest fajne.

Moim zdaniem trochę dziwne jest skreślanie firmy, bo opakowanie nie trafia w gust. I tak to opakowanie będzie oglądać z reguły tylko użytkowniczka, to nie ubrania czy torebka ;p Owszem, Pixie jest śliczne, ale wolę Neauty które dużo lepiej leży na mojej cerze. To fajne polskie minerały, myślę że warto dać im szansę. A od Meow proszę mi się odczepić, to najfajniejsze opakowania podkładów mineralnych

[AncientQueen]

Napisane przez olencja kwiatencja

Ja z Lili wezme może jakąś próbkęm na wypróbowanie, ale w sumie Ecolore ma podobną i lepsze kolory od LL. No ale moja skóra ma jakieś właściwości dopasowujące się, więc przy takim kryciu słabym podejrzewam, że nie będzie źle.
Dla mnei Neauty ma bardzo ładną, estetyczną szatę graficzną nie wiem skąd te wrażenie zniechęcenia. Dużo bardziej kiczowate dla mnie jest opakowanie MEOW. A w ogóle opakowanie z Neauty to pierwsze jakie mi się nie zacięło pokrętło kupiłam sobie do pudru puste i bardzo jest fajne.
Behe trochę mnie kusi zobaczenie nowych kolorów w formule AG, ale w sumei Pixie ostatnio prawie w ogóle nie używam i dalej mam focha

Ja mam to samo z LL, to co mam pewnie zużyję z przyjemnością, ale wątpię bym nabyła podkład od nich ponownie, bo nie ma dla mnie idealnego koloru. Blondie mi w miarę pasuje głównie przez fakt słabego krycia, dzięki temu ładnie się dopasowuje. Ecolore ma bardzo podobną formułę, a jest tańsze i ma szerszą gamę kolorystyczną. Zresztą wolę wesprzeć polską firmę.

Dla mnie najładniejsze opakowania ma Pixie i LL, Neauty też chyba wygląda ładnie. Za to nie podoba mi się Meow i Ecolore (jakoś mi za kolorowo), ale w sumie najważniejsza jest zawartość, nie? Kto by się przejmował pudełkiem, to tylko miły dodatek do podkładu.

Zaraz moment chwila, chyba jeszcze nie ma nowych kolorów w AG?

[syshda]

Odnosnie jeszcze tych opakowan, to wezcie pod uwage, ze ladne opakowania Pixie i LL sa takie tylko do pierwszego użycia: pozniej ciezko wytrzec proszek z tych, jakby gumowanych, wieczek. Za to Neauty, dzieki sliskiemu plastikowi wygląda schludnie.

[bigosowadama]

Napisane przez AncientQueen

Ja mam to samo z LL, to co mam pewnie zużyję z przyjemnością, ale wątpię bym nabyła podkład od nich ponownie, bo nie ma dla mnie idealnego koloru. Blondie mi w miarę pasuje głównie przez fakt słabego krycia, dzięki temu ładnie się dopasowuje. Ecolore ma bardzo podobną formułę, a jest tańsze i ma szerszą gamę kolorystyczną. Zresztą wolę wesprzeć polską firmę.

Dla mnie najładniejsze opakowania ma Pixie i LL, Neauty też chyba wygląda ładnie. Za to nie podoba mi się Meow i Ecolore (jakoś mi za kolorowo), ale w sumie najważniejsza jest zawartość, nie? Kto by się przejmował pudełkiem, to tylko miły dodatek do podkładu.

Zaraz moment chwila, chyba jeszcze nie ma nowych kolorów w AG?

Mi się podobają opakowania Ecolore. Clare Blanc też ma fajne, takie minimalistyczne, eleganckie.
Meow swoją grafiką kojarzy mi się z nastolatkami.


W AG jeszcze nie dorobili nowych odcieni.


Jaki odcień Ci pasuje z Ecolore? Mi najbardziej warm 1, lub warm 0 z domieszką warm 1.

Napisane przez syshda

Odnosnie jeszcze tych opakowan, to wezcie pod uwage, ze ladne opakowania Pixie i LL sa takie tylko do pierwszego użycia: pozniej ciezko wytrzec proszek z tych, jakby gumowanych, wieczek. Za to Neauty, dzieki sliskiemu plastikowi wygląda schludnie.

Pixie ma fajne opakowanie, ta nakrętka aksamitna jest ładna. Natomiast zostają na niej ślady podkładu, paluchów. Co jest wkurzające.

[AncientQueen]

Napisane przez bigosowadama

Jaki odcień Ci pasuje z Ecolore? Mi najbardziej warm 1, lub warm 0 z domieszką warm 1.


Pixie ma fajne opakowanie, ta nakrętka aksamitna jest ładna. Natomiast zostają na niej ślady podkładu, paluchów. Co jest wkurzające.

Z Ecolore testowałam tylko Warm 2 (dzięki IgnisDivine ) i o dziwo nie wygląda źle, całkiem ładnie się wtapia, choć Warm 1 na pewno byłby dużo lepszy. Tam wyżej mówiłam głównie o formule, która naprawdę mi się podoba i gdyby Ecolore było lepiej dostępne, pewnie już dobrałabym sobie kolor. Warm 0 raczej nie byłby dla mnie, po pierwsze chyba za jasny, po drugie widziałam u Eve, że on jest dość podobny do Almond Milk.

I prawda, na Pixie zostaje sporo śladów, ale o dziwo moja sztuka nie wygląda źle. Dywagacje na temat opakowań na minerałoholiczkach.. Co my robimy

PS: IgnisDivine, jak Pixie? Kolory Ci się sprawdziły?

[olencja kwiatencja]

Jak dla mnie Warm 0 nie ma w sobie oliwki jak Almond, to najbardziej żółty z całej gamy i to widać na pierwszy rzut oka ale fakt podobny, chociaż bardziej bym go porównała do Mornig Gold, niz Almonda.
No właśnie mi tez te opakowania MEOW takie nastolatkowe xD a Ecolore mi się podobają też. No ale takie rzeczy to w sumie sprawa drugiej wagi, w życiu by mie przeszło by nie wypróbować czegoś bo szata graficzna mi sie nie podoba xd już zostając przy tym MEOW to jakbym miałą okazje to bym spróbowała hehe
Mi się bardzo Pixiowie grafiki magiczne podobają, bardzo mi trafiają w gust, ale to i im nie pomoże na mojego focha, tym bardziej że bardzo polubłam nową formułe Neauty a w Pixie nie umiem się zdecydować