2010-05-05, 18:41 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 252
|
Czy powiedziec o gwalcie?
Chcialam sie was poradzic... nie wiem czy powinnam swojemu chlopakowi powiedziec o gwalcie.
Teoretycznie jestesmy dopiero tydzien ze soba i super dlugo tez sie nie znamy. Niestety chlopak mysli, ze jestem niesmiala albo niezainteresowana nim w takim stopniu jak on mna. Pomimo, ze sie zauroczylam i widze, ze jemu zalezy na mnie mam pewna bariere przed dotykiem i byciem sam na sam. Zostalam zgwalcona w grudniu, wiec sprawa jest dosyc 'swieza' dla mnie. Wie on tylko, ze mialam ciezki okres w zyciu i dlatego rzucilam studia i odizolowalam sie od czesci znajomych. Boje sie mu o tym powiedziec, bo nie wiem czy nie jest jeszcze na to za wczesnie. Nie chce zadnego wspolczucia czy pomocy. Nie chodzi mi o przystopowanie go, po prostu chcialabym aby zrozumial dlaczego jest taki mur pomiedzy nami. Oczywiscie jest on dla mnie atrakcyjny seksualnie ale jest to zarazem ostatnia 'rzecz' o jakiej mysle. Nie umiem go dotknac, boje sie go zlapac nawet za dlon. Mimo, ze jestesmy razem polega to raczej na byciu obok siebie. Nie chce aby myslal, ze mi sie nie podoba (powiedzialam mu, ze sie zauroczylam etc). Jak uwazacie? Wezcie pod uwage, ze sie tak dlugo nie znamy.
__________________
|
2010-05-05, 18:54 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 9 032
|
Dot.: Czy powiedziec o gwalcie?
powiedziec ale jeszcze nie teraz. poczekaj az sie lepiej poznacie, zaufasz mu itp
|
2010-05-05, 18:55 | #3 |
Przyczajenie
|
Dot.: Czy powiedziec o gwalcie?
powinnaś powiedziec ale narazie nie.
potrzeba czasu |
2010-05-05, 18:55 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 30
|
Dot.: Czy powiedziec o gwalcie?
powiedz ale jak bedziecie tak na serio razem, za wczesnie...
|
2010-05-05, 18:57 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: opole też:)
Wiadomości: 119
|
Dot.: Czy powiedziec o gwalcie?
powiedzieć, jak najbardziej, ale jeszcze nie teraz
|
2010-05-05, 18:57 | #6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 098
|
Dot.: Czy powiedziec o gwalcie?
Jeśli mu ufasz i wiesz że to ON to powinnaś na pewno powiedzieć, lecz nie wiem czy to dobry czas... wydaje mi się za wcześnie na tak szczere i dramatyczne rozmowy po tygodniu bycia razem... A rozmawiacie już o seksie?
|
2010-05-05, 18:59 | #7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 29
|
Dot.: Czy powiedziec o gwalcie?
Postawiłabym na szczerość. To chyba najlepsze rozwiązanie. Jesteście razem.. nie mogę powiedzieć, że dlugo, ale jednak. Powinnaś mu powiedzieć co się stało żeby nie doszło między Wami do nieporozumień. W pewnym momencie chłopak zacznie się martwić, że Cię nie pociąga i może pojawić się między Wami nieprzyejmna atmosfera. Nie daj Boże pokłócilibyście się, a Ty w złości powiedziałabyś mu co się wydarzyło w grudniu.. Powiedz to jak najszybciej. Tobie będzie lżej, że masz w kims oparcie, a i on będzie wiedział na czym stoi Powodzenia
|
2010-05-05, 19:02 | #8 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Czy powiedziec o gwalcie?
Cytat:
Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2010-05-05 o 19:04 |
|
2010-05-05, 19:07 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 6 025
|
Dot.: Czy powiedziec o gwalcie?
"daj czasowi czas"
poczekaj, aż minie troszkę czasu- będzie wtedy większe zaufania, wytworzy się więź psychiczna pomiędzy Wami i sądzę, że wtedy powinnaś mu o tym powiedzieć. teraz możesz tylko go zapewnić, że Ci na nim zależy, a to, że jesteś "nieśmiała" nie jest spowodowane tym, że jest on Ci obojętny.
__________________
"nie człowieka kocham mniej, lecz naturę bardziej" |
2010-05-05, 19:08 | #10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 862
|
Dot.: Czy powiedziec o gwalcie?
Poczekaj. To przykra sprawa. Powiedz mu, że miałaś w życiu parę trudnych chwil i nie jesteś jeszcze gotowa, żeby mu o nich opowiedzieć. Powinien stać po twojej stronie
__________________
Ćwiczę tyłek i motywację: http://rozowydres.blogspot.com/ Jillian Shred: Level 1: 10 /10 |
2010-05-05, 19:16 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 5 680
|
Dot.: Czy powiedziec o gwalcie?
Narazie mu nie mów, poznaCIE SIĘ LEPIEJ I WTEDY OWSZEM- POWIEDZ.
__________________
Nie liczę dni, Sprawiam, że to dni się liczą... |
2010-05-05, 19:24 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Czy powiedziec o gwalcie?
Na razie nic bym nie mówiła.
Jeśli okaże się jakimś kretynem i rozgłosi to wszem i wobec, może być przykro. |
2010-05-05, 19:31 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 6 025
|
Dot.: Czy powiedziec o gwalcie?
ja tez bym na razie nie mówiła..możesz mu wytłumaczyć, że jest dla Ciebie za wcześnie na fizyczny kontakt, że potrzebujesz czasu by się otworzyć i jeśli mu na Tobie zależy to zrozumie i przeczeka ten okres..znacie sie krótko a sprawa , o której piszesz jest bardzo delikatna dlatego lepiej poczekać, poznać go lepiej i jak już będziesz czuła, że nadszedł ten moment by wszystko o Tobie wiedział i będziesz pewna, że on odnajdzie się w sytuacji i nie zrobi ci przykrości to wtedy z nim porozmawiaj..teraz daj sobie czas..
|
2010-05-05, 20:35 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Czy powiedziec o gwalcie?
Nie mówiła bym już teraz. Oczywiście trzeba powiedzieć, ale nie teraz.
__________________
http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=3i492n0abunotuuu |
2010-05-05, 20:46 | #15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Czy powiedziec o gwalcie?
Cytat:
Na razie powiedziałas, ze miałas trudny czas i wg mnie wystarczy. Za jakis czas (ale nie zwlekaj przesadnie) przyjdzie odpowiedni moment i wyjaśnisz mu, na czym ten "trudny czas" polegał. Daj sobie i jemu czas, poznajcie się i dowiedz się, czy na pewno warto mu tą sprawę powierzyc. I trzymaj się!
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
2010-05-05, 21:02 | #16 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 415
|
Dot.: Czy powiedziec o gwalcie?
Tak jak wizażanki mówią, poczekać, aczkolwiek nie mówić.
Powiedziałabym jedynie, ze miałam przykrości w przeszłości i ciężko Ci jest wskrzesić jakiekolwiek uczucia. |
2010-05-05, 21:49 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 443
|
Dot.: Czy powiedziec o gwalcie?
.
Edytowane przez pytton Czas edycji: 2012-04-29 o 22:01 |
2010-05-05, 22:21 | #18 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 267
|
Dot.: Czy powiedziec o gwalcie?
Cytat:
ja bym poczekała,aż bardziej bym się z nim poznała i czuła,że mogę mu ufać |
|
2010-05-05, 23:02 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Czy powiedziec o gwalcie?
nie musisz mu nic na razie mowic. dopiero sie poznajecie. nie ma co sie spieszyc z czulosciami,seksem.
powiesz jezeli kiedys bedziesz potrzebowala
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
2010-05-05, 23:04 | #20 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Poznań/Kielce
Wiadomości: 1 270
|
Dot.: Czy powiedziec o gwalcie?
Ja na Twoim miejscu wstrzymałabym się tymczasowo z ujawnieniem prawdy, aczkolwiek dałabym chłopakowi do zrozumienia, że to przez wzgląd na ciężkie przeżycia z przeszłości, a nie jego samego masz problemy z akceptacją bliskości.
Życzę powodzenia
__________________
Poszukuję odlewek! Dark Extacy, Chocolovers i Angel Violette |
2010-05-06, 08:38 | #21 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 3
|
Dot.: Czy powiedziec o gwalcie?
witajcie wizażanki,
ja miałam identyczną sytuację. Również zostałam zgwałcona, ale było to już jakiś czas temu. Po tym incydencie byłam z dwoma chłopakami, oboje o tym wiedzieli, i powiedziałam im to po około 3 miesiącach bycia razem. Pierwszy związek nie przetrwał, ale nie dlatego że zdarzyło się to co się stało, po prostu brakowało zaufania. A poza tym mój pierwszy chłopak źle odebrałam to co mu powiedzialam (zrzucił wine na mnie). DLatego kiedy zaczęłam się spotykać z moim obecnym TZ miałam wątpliwości czy mu o tym powiedzieć, ale zrobiłam to i nie żałuję. Sytuacja między nami się wyjaśniła, zrozumiał to tak jak chciałam aby to zrobił i teraz jest już tylko lepiej. Dlatego Tobie radzę abyś przyznała się do tego gwałtu, ale w odpowiednim momencie, sama poczujesz kiedy to będzie. Życzę powodzenia |
2010-05-06, 09:03 | #22 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Czy powiedziec o gwalcie?
Cytat:
Jesteście TYDZIEŃ, piszesz, że on myśli że nie jesteś zainteresowana, bo nie dajesz się dotykać Czy tylko ja widzę tu coś dziwnego? No sory, ale po tygodniowym "byciu razem" (a tego też do końca nie łapię - co, tydzień temu spytał: chcesz ze mną chodzić? czy w czasie tego tygodnia spotkaliście się 2-3 razy?) nie byłoby dla mnie dziwne, że którakolwiek ze stron może nie mieć ochoty na jakąkolwiek formę sexu Pewnie, że po 1 spotkaniu można iść z facetem/kobietą do łóżka, ale równie często odbywa się to po kilku dobrych tygodniach (i dłuższym okresie czasu), więc... Nawet dotknięcie dłoni może wymagać czasu i chyba nie po tym poznaje się, że druga strona jest zainteresowana? Abstrahując od moich wywodów - nie wiem, czy powinnaś powiedzieć teraz, czy potem. Z jednej strony -teraz możesz faceta wystraszyć (zależy też, ile macie lat? inaczej zareaguje 30latek, a inaczej dzieciak 20letni raczej), może poczuć zbyt dużego gniota psychicznego, ale z drugiej strony -później może mieć żal o zatajenie tak ważnego faktu, o nieobdarzenie zaufaniem. Jeszcze inna rzecz - czy korzystałaś z jakiejś pomocy po gwałcie? Bo jeśli masz trudności takie, jak opisujesz, to może warto by było? |
|
2010-05-06, 09:10 | #23 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: z daleka:D
Wiadomości: 1 938
|
Dot.: Czy powiedziec o gwalcie?
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;19070104]A mnie zszoknęło coś innego, niż dylemat autorki.
Jesteście TYDZIEŃ, piszesz, że on myśli że nie jesteś zainteresowana, bo nie dajesz się dotykać Czy tylko ja widzę tu coś dziwnego? No sory, ale po tygodniowym "byciu razem" (a tego też do końca nie łapię - co, tydzień temu spytał: chcesz ze mną chodzić? czy w czasie tego tygodnia spotkaliście się 2-3 razy?) nie byłoby dla mnie dziwne, że którakolwiek ze stron może nie mieć ochoty na jakąkolwiek formę sexu Pewnie, że po 1 spotkaniu można iść z facetem/kobietą do łóżka, ale równie często odbywa się to po kilku dobrych tygodniach (i dłuższym okresie czasu), więc... Nawet dotknięcie dłoni może wymagać czasu i chyba nie po tym poznaje się, że druga strona jest zainteresowana? Abstrahując od moich wywodów - nie wiem, czy powinnaś powiedzieć teraz, czy potem. Z jednej strony -teraz możesz faceta wystraszyć (zależy też, ile macie lat? inaczej zareaguje 30latek, a inaczej dzieciak 20letni raczej), może poczuć zbyt dużego gniota psychicznego, ale z drugiej strony -później może mieć żal o zatajenie tak ważnego faktu, o nieobdarzenie zaufaniem. Jeszcze inna rzecz - czy korzystałaś z jakiejś pomocy po gwałcie? Bo jeśli masz trudności takie, jak opisujesz, to może warto by było?[/QUOTE] Super to ujęłaś.Też właśnie czytam i to samo pomyślałam,ale myślałam,że to ja jakaś jestem niedzisiejsza,bo nikt się na to nie dziwił Dla mnie też to jest dziwne. Poza tym tydzień się spotykacie,a Ty chcesz mu od razu takie wyznanie mówić? Bez urazy,ale z wieloma kolesiami spotykałam się po miesiącu (nie wiem jakoś tak wyszło) i nie chciałabym żeby pół miasta wskazywało palcem,jakie maiłam straszne zdarzenie.Wiadomo,jak to potem jest powie koledze,a ten znajomemu znajomego etc. Nie spiesz się z tym powiedzeniem.
__________________
|
2010-05-06, 09:16 | #24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Czy powiedziec o gwalcie?
Cytat:
Jeśli chcesz delikatnie dać mu do zrozumienia, że coś jest nie tak to powiedz mu, że masz za sobą ciężkie, dramatyczne przeżycia o których na razie nie chcesz rozmawiać i na niektóre rzeczy potrzebujesz więcej czasu. Inteligentny facet powinien się domyśleć reszty...
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
|
2010-05-06, 09:29 | #25 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Valhalla
Wiadomości: 1 024
|
Dot.: Czy powiedziec o gwalcie?
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;19070104]Jeszcze inna rzecz - czy korzystałaś z jakiejś pomocy po gwałcie? Bo jeśli masz trudności takie, jak opisujesz, to może warto by było?[/QUOTE]
No właśnie... I ja się podłączam do tych co mówią, że za mało się znacie na takie wyznanie. |
2010-05-06, 09:46 | #26 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 20
|
Dot.: Czy powiedziec o gwalcie?
też uważam, że nie powinnaś-przynajmniej narazie. Z czasem oczywiście TAK. Ale póki co chłopaka nie znasz...
|
2010-05-06, 10:19 | #27 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czy powiedziec o gwalcie?
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;19070104]
Jesteście TYDZIEŃ, piszesz, że on myśli że nie jesteś zainteresowana, bo nie dajesz się dotykać Czy tylko ja widzę tu coś dziwnego? No sory, ale po tygodniowym "byciu razem" (a tego też do końca nie łapię - co, tydzień temu spytał: chcesz ze mną chodzić? czy w czasie tego tygodnia spotkaliście się 2-3 razy?) nie byłoby dla mnie dziwne, że którakolwiek ze stron może nie mieć ochoty na jakąkolwiek formę sexu Pewnie, że po 1 spotkaniu można iść z facetem/kobietą do łóżka, ale równie często odbywa się to po kilku dobrych tygodniach (i dłuższym okresie czasu), więc... [/QUOTE] Siedzalam cicho, bo balam sie, ze mnie ktos zlinczuje za moje "staroswieckie" poglady. Moj najszybszy skok do lozka byl po 3 miesiacach od rozpoczecia zwiazku. Wczesniejsza przygoda zakonczyla sie po pol roku spotkan, w tym dopiero po 5 miesiacach nazwalismy to zwiazkiem. Ach, te stare roczniki Nie wyobrazam sobie poznac faceta i po tygodniu, czy troche dluzszym czasie myslec o fizycznosci. Jakies delikatne przytulanki, cmoki, ok... Ale czulabym sie zwyczajnie skrepowana, by zrobic cos wiecej. Szczerze mowiac, mysle sobie, ze ten nowy zwiazek jest czyms ala lekarso na tamto wydarzenie. Pare lat temu jakis facet zaczal sie do mnie ostro dobierac na imprezie (ja zupelnie trzezwa, on niekoniecznie, bylam z paczka znajomych, co mnie uratowalo), skonczylo sie na moim wielkim starchu, ale przez dobrych kilka miesiecy balam sie przebywac z facetami sam na sam w 1 pomieszczeniu. W kazdym kumplu wizialam zagrozenie (na zasadzie - pewnie tylko czeka, az strace czujnosc, by mnie przewrocic i cos mi zrobic). Bylo to irracjonalne, ale w kazdym zachowaniu widzialam podteksty seksualne. Tak wiec nie wyobrazam sobie byc wtedy z kimkolwiek, zwlaszcza, jesli mialo sie to wiazac z seksem. Jestes pewna, ze jestes gotowa na zwiazek? Z wyznaniami jak najbardziej poczekaj. Nie mozna czlowieka dobrze poznac po tygodniu, nawet po paru, a nie chcialabys, by facet Cie np. wysmial lub powiedzial, ze to byla Twoja wina. Mi byloby ciezko byc z kims, kto stwierdzilby, ze sama sobie zasluzylam. Ewentualnie obgadal, czy cos. Kazdy na 1 rzut oka jest fajny, a potem bywa roznie. Poznaj o najpierw i nie spiesz sie z niczym. |
2010-05-06, 10:29 | #28 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Czy powiedziec o gwalcie?
Mnie generalnie nieco dziwi wchodzenie w związek po takich przeżyciach, tak szybko - nie można było spotykać się kilka tygodni więcej na luzie, bez określania się? Wtedy łatwiej byłoby trzymać chłopaka na dystans, w jakimś tam stopniu go poznać, bez zostawania jego dziewczyną i wpuszczania go w nasze życie bardziej, niż kolegę.
|
2010-05-06, 10:32 | #29 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: ŚwinkaMorska/Kraków
Wiadomości: 1 359
|
Dot.: Czy powiedziec o gwalcie?
Zależy, co znaczy ten tydzień. Czy tydzień oficjalnie jesteście razem, a znacie się już dłużej, czy w ogóle znacie się tylko tydzień?
Ja bym może zrobiła trochę inaczej. Przy okazji jakieś filmu/artykułu/książki/programu delikatnie podpytała co on w ogóle "sądzi" o gwałcie. Czy właśnie usprawiedliwia gwałciciela (np "jaks ię dziewczyna wyzywająco ubierze, to sama się prosi" czy coś równie idiotycznego), czy nie obwinia, ale nie wiedziałby jak się zachować... Można na zasadzie "co by było gdyby" i nie wiem, co byś zrobił gdyby ktoś pobił twoją dziewczynę? Albo zgwałcił? Wtedy będziesz miała obraz tego, czego możesz się spodziewać. Być może jego odpowiedzi będą szczere i poważne i akurat wejdziedzie w taki nastrój, że będziesz wiedziała, że możesz mu powiedzieć. Być może rzuci czymś tendencyjnym, ale będzie już miała jakiś szkic. Jeśli oczywiście umiesz to zagrać nie osobiście, bo być może samo mówienie o tym jest dla ciebie trudne. [ja mam taki, a nie inny charakter, więc pewnie jeszcze zanim zaczełabym z kimś być, powiedziałabym od razu, nawet nie, żeby być szczerym, tylko żeby chłopak wiedział, na co się porywa. Ale każdy ma inne podejście, rozumiem, że to nie jest proste i bardzo ci współczuję Piszesz, że nie potrzebujesz pomocy, litości, ale tu chodzi o to, że bez wiedzy partnera w tym temacie, sprawy mogą się jedynie pogorszyć. Gwałt, to nie jest złamane serce, często wymagana jest pomoc specjalisty, plus wspierający, kochający ludzie wokół. A cudowny, rozumiejący chłopak może przywrócić wiarę w ludzi...] |
2010-05-06, 10:43 | #30 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 921
|
Dot.: Czy powiedziec o gwalcie?
Powiedz po prostu, że dla Ciebie jest jeszcze za wcześnie na tego typu zbliżenia, nie musisz od razu tłumaczyć dlaczego. Tydzień to bardzo krótko...
__________________
Płacz jest ostatnią deską ratunku - nie pierwszą! |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:53.